Strona 92 z 858

: 22 paź 2010, 11:46
autor: patrycja_g
ale mi to jest za malo, niestety. Mi lekarze powiedzieli po chorobie ze bede potrzebowac juz zawsze wiecej snu i do pol roku po wyjsciu ze szpitala potrafilam spac 13-15 godz na dobe. Teraz te 10 mi juz wystarcza ale to mimo wszystko niesamowicie duzo. Nie wiem jak dam rade jak sie dzidzius pojawi i bedziemy nocki zarywac. Ja chyba bede wstawac tak jak maluszek, a wtedy kiedy on to i ja bede spac :ico_haha_01: zawsze to jakies rozwiazanie :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 22 paź 2010, 11:53
autor: aniawlkp86
patrycja_g a wcześniej ile snu ci starczyło? na pewno dasz radę przy dziecku :-)

dla pocieszenia to ja też lubię pospać,najlepiej 10-11 godz wtedy to jestem na bank wyspana ale teraz to już rzadkość niestety :ico_sorki:

może twój maluch nie będzie często się budził i tego ci życzę :ico_sorki:

mi Hania budziła się w nocy co 3 godz. szła spać 22-23,potem pobudka o północy na cyca,o 3, potem 6 i na końcu 10-11 więc chodziłam wyspana,ale w dzień było tragicznie bo mało spała :ico_sorki: :ico_sorki: jak miała cyca w buzi to spała jak wyjęłam to pobudka i chęć do zabawy :ico_olaboga: więc coś zrobić to była dopiero sztuka :ico_sorki:

: 22 paź 2010, 12:03
autor: patrycja_g
wczesniej funkcjonowalam po 6-7 godz spania. Ale potem tez powiedzieli w szpitalu ze ja chyba na za duzych obrotach dzialam bo organizm jest strasznie oslabiony i mimo ze ja tego nie czuje to on sie wlasnie zbuntowal.

Ja podobno nie spalam w ogole. Tzn nie dluzej niz kolo 30 min. Byl na mnie jeden sposob. Trzeba mnie bylo wsadzic do auta i wlaczyc silnik. Jechalismy na wies 4 godz spalam caly czas, podjechalismy pod dom i bylo koniec spania. Zreszta do dzis mi zostalo. Jak nie prowadze to jak tylko auto ruszy zasypiam ale postoju ani jednego nie przespie. Jak w Niemczech na autostradzie tylko wjezdzac zaczynamy na jakis zajazd to juz mam oczy szerokie :ico_oczko: oby dziecko nie odziedziczylo tego nie spania po mnie. R umie zas spac cale dnie i noce.

A co do ilosci dzieci to nie wiem czy bede w drugiej ciazy. Moze byc tak ze tylko przy tym jednym zostaniemy. Ale wszystko w praniu wyjdzie :ico_oczko:

: 22 paź 2010, 12:10
autor: aniawlkp86
to ładnie nie spałaś :ico_haha_01: :ico_haha_01:

nie namawiam do 2 dziecka, tak się napisało,ale ja byłam pewna,że na 1 dziecku nie staniemy :-D

: 22 paź 2010, 12:14
autor: patrycja_g
trudno mi dzisiaj mowic co bedzie. Zawsze chcialam miec 3 ale za jednym razem :ico_oczko: a teraz jak widze jak to wszystko wyglada jak sie jest na swoim, jak z praca, finansami itd to mnie przeraza. Na sile chcialam zostac w Polsce chociaz mam podwojne obywatelstwo i dogadac sie tez dogaduje w dwoch jezykach. Nie moge powiedziec ze zaluje, chociaz czasem mysle sobie co by bylo gdbyby bylo. Na pewno moglabym sobie na wiecej rzeczy pozwolic i wiecej rzeczy zrealizowac. I wtedy bylabym pewna ze jesli nie bedzie przeszkod biologicznych itp to nie bedzie to nasze ostatnie dziecko :ico_oczko:

: 22 paź 2010, 12:18
autor: aniawlkp86
patrycja_g teraz trzeba czekać jak to się w życiu ułoży i czekać na miłe niespodzianki,niestety ciężko coś sobie zaplanować i ułożyć w naszej Polsce :-/ taki mamy głupi kraj,że zawsze wszystkiego brakuje...

ja zmykam bo mąż zaraz mi kaczkę przyniesie
do potem

: 22 paź 2010, 12:21
autor: patrycja_g
ja tez ide wreszcie cos porobic :ico_oczko:

do potem :-)

: 22 paź 2010, 13:17
autor: Koroneczka
Witam Was dziewczynki:) Miło się czytało...:)

aniawlkp86, co Ty z tymi kaczuszkami masz? Chyba jesteś specjalistą w ich przyrządzaniu? :ico_haha_02: :ico_haha_02:
Co do liczby dzieci też zawsze marzyłam o 3ce, ale jak to będzie okaże się w przyszłości. Myślę, że na jednym na pewno nie skończymy... :ico_haha_02: Jesteśmy w trakcie budowy domu i trzeba go jakoś zapełnić. Zobaczymy jak finanse na to pozwolą.

Byłam dzisiaj na badaniach. Musiałam iść na czczo i była to dla mnie straszna katorga... Jak czegoś nie zjem rano to mdłości 2razy gorsze, też tak macie?? Do tego kolejka gigantyczna.. ale jakoś dałam rade! Po wyniki idę po obiadku, mam nadzieję, że wszystko oki.
Tymczasem zabieram się za gotowanie obiadku.
do później

[ Dodano: 2010-10-22, 13:22 ]
A co do snu mi zawsze starczało 8h i czułam się super. Teraz jednak sypiam dużo dużo więcej i czasem i tak wydaje się za mało bo w środku dnia padam... Ale co zrobić :ico_haha_02:

Kiedyś w TV mówili, że człowiekowi do prawidłowego funkcjonowania wystarczy 5h snu.....na dobę! I coś mi się wierzyć nie chce! Chyba, że jest jeszcze jakiś inny sposób by się naładować pozytywną energią?? Na pewno wiosenne słońce..... a tu szara jesień za oknem.. :ico_placzek:

: 22 paź 2010, 16:23
autor: aniawlkp86
jestem ponownie :-D

w domu posprzątane,mąż wyprawiony do pracy i chyba dzisiaj wcześniej wróci :ico_sorki: Hani musiałam bajeczki poczytać-chyba 12 książeczek tych małych z rymowankami czytałam :ico_szoking: a tak nigdy nie chciała żeby jej czytać,a tu wczoraj wieczorem też musiałam poczytać :-)
aniawlkp86, co Ty z tymi kaczuszkami masz? Chyba jesteś specjalistą w ich przyrządzaniu? :ico_haha_02: :ico_haha_02:
miałam 3 bo zamieniliśmy się z facetem,my mu daliśmy 3 króliki :-D dzisiaj ostatnia oskubana i zamrożona w całosci,będzie na święta pieczona kaczka,a przepisów szukam w necie,takich najprostszych :-D :-D bo ja uwielbiam kaczki i króliki,reszta mięsa może dla mnie nie istnieć :ico_haha_01:
Jak czegoś nie zjem rano to mdłości 2razy gorsze, też tak macie??
ja od zawsze jak nie zjem śniadania to mi niedobrze jest :ico_sorki:
Kiedyś w TV mówili, że człowiekowi do prawidłowego funkcjonowania wystarczy 5h snu.....na dobę! I coś mi się wierzyć nie chce!
ja w to jakoś nie uwierzę,to za mało jednak wg mnie :ico_noniewiem:

: 22 paź 2010, 16:26
autor: emilia7895
wow, sa powiadomienia juz :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
ja bylam wczoraj na badaniach, tez bez sniadania, jakos przezylam :ico_sorki: bo tez nie ruszam sie z domu bez sniadania