ja jeszcze dziś świętuję. była- patrząć od strony mojej teściowej- synowa, była synowa i niedoszła synowa hahaha. ja już liczę się jako była chodź dopiero po nowym roku wniosę wniosek o rozwód.
wypiłśmy trzy wina. napisałam do eksmęża esa SMS`a że dowiedziałam się o jego podbojach miłosnych (męska dziwka)
zadzwonił i podpuściłam go pytaniami czy kiedykolwiek zabranialam mu się spotykać z dziekiem on że nie, i takie tam. mam teraz w nich świadków bo słyszały na własne uszy że nie będzie przychodził do dziecka mimo tego że ja mu problemów nie robię. w sądzie to się przyda.
Boże taka godzina a ja nie spię.