: 18 sty 2009, 10:40
u nas nocka w miare. Kuba po tej choroie ie chce wogule jeść bo on z reguły od zawsze był niejadek ale teraz jak wyczuł że nie musi jeść i my mu na to pozwalamy to przeciąga to ile może i wczoraj zjadl sniadanie o 8 potem kawałek gruszki o 16 poł naleśnika i kolacji nie chciał a mi sie nie chciało z nim walczyć i w nocy się obudził i ryczał bo byl głodny i mu musialam o połnocy serek serwować Julka w miare dobrze spala o 1 się przebudziła na picie o 5 ją wziełam do siebie i spała do 7 także nie tak źle