dzisiaj znowu na pogotowiu wylądowaliśmy

Jest masakrycznie. Tośka miała RTG brzuszka - podejrzewaliśmy, że może połknęła spinkę do włosów i dlatego tak się męczy w nocy. Na szczęście to nie to. Badało ją dwóch lekarzy i okazało się, że.... idzie 5 lub 7 ząbków jednocześnie

W ogóle nie je, pije tylko herbatkę i ten sok. Mamy zapisany luminal, ale jak dostała po kąpieli czopek, to zero reakcji. Dopiero po półtorej godzinie usnęła zmęczona krzykiem i płaczem. Już słyszę, że postękuje i marudzi przez sen. A lekarz zapewniał, że jek dostanie ten luminal, to w ciągu 20 minut zaśńie i będzie spała do rana

Ciekawe więc dlaczego na Tosię nie działa.
Byliśmy na chwilę u rodziców, Tosia dała im kwiatki na Dzień Babci i Dziadka. No i sobie na spokojnie porozmawialiśmy o bracholku i jego lejdi. Oj będą mieli jazdy teraz.
Idę się kąpać i spać. Jak zaliczę czwartą nieprzespaną nockę, to skończy się niedobrze... wyglądam gorzej niż mój cień
