ilonka dzieki za linka
kiedys sie tam wybiore jak namowie mezulka hehe
wlasnie czytalam dzis w ang ksiazce tej ktora dostaje sie po porodzie i tam wlasnie byly wypisane te plyny ktore podaje sie by uniknac odwodnienia
ale leosiowi na razie to nie grozi
ssie cyca chetnie i czesto
popija wode i herb
adas dal mu troche banana...
i zaraz zje rosolek.. czytalam ze tez dobry .. wiec chyba mu nie zaszkodze co?
ale noc za nami koszmarna
dwa razy powtorzyla sie biegunka. czyli w sumie 4 razy przez 2 dni. a caly czas prawie ssal piers wiec mysle ze nic mu nie bedzie
noc naprawde ciezka
leos caly czas stekal, kwekal
przy cycu tylko spal, ale po 30 min okolo
i akcja sie powtarzala
momentami nawet cyca nie chcial i wtedy nic nie pomagalo
tylko marudzil, bo typowy placz to nie byl.. tylko takie wlasnie gledzenie..
biedaczek na maxa
podawalismy czopka i paracetamol ale nie pomagalo wyraznie
temp mial nawet ok 39
robilismy zimne oklady na czolko i cos tam spadlo
dopiero ok 7 zasnal spokojniej i po 10 sie obudzil
usmiechniety, bez goraczki

uffff
jakie to szczescie , zdrowe , wesole dziecko

teraz odpreza sie przy lekkoatletyce w tv hihi
pozdrowionka dla was i zycze milego dzionka
u nas pieknie slonecznie. zaraz wybywamy z domku
skoro leos lepiej to jedziemy sie wyluzowac do centrum papa