a mi sie przypomniało w tych Gliwicach co mi sie dziś śniło
pamiętam w urywkach niby mój poród, małe dzieciatko zawinięte w rozek, w czapeczce nie widziałam buźki tylko rączki i w tym łózeczku była ta karta dziecka co tam pisze córka Izabeli.... i tam była data 28.08.2009
ciekawe czy sie sprawdzi

choć wolałabym wcześniej....
ale w sumie to tak bardzo podświadomie.... bo dużo wydarzeń z naszego zycia jest "dokonane" 28-mego
ja sie urodziłam 28 marca
jesteśmy ze sobą od 28 października
mieszkamy razem od 28 czerwca
nawet Hakera "kupiłam" 28 czerwca
moze taki zbieg okolicznosci
