Strona 917 z 1020

: 02 kwie 2010, 11:08
autor: gozdzik
Jula też ze mną będzie w domku :-)

: 02 kwie 2010, 11:11
autor: lidziasc
Dominika lubi chodzic wiec ja bede dawala ale zaraz itak wakacje :-)

: 02 kwie 2010, 11:31
autor: tibby
a my chcieliśmy iść z M. i pieskiem na spacer a tu nam się rozpadało i plany legły w gruzach :-/

: 02 kwie 2010, 11:33
autor: gozdzik
:ico_zly: u nas tez pada i jest zimno

: 02 kwie 2010, 12:17
autor: kaczorek
a u nas puki co słoneczko i tak fajnie juz otwieram drzwi od tarasu i taka wiosenka pachnie a wogóle to mój P. własnie myje okna :-D :-D

: 02 kwie 2010, 12:28
autor: gozdzik
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla M
a ja dumam jak malucha ubrać jak będziemy wychodzić ze szpitala
tzn chce mojemu przyszykować ciuszki i tak dumam czy kombinezon pakować :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: ech z Jula nie było problemu bo marzec a tu kwiecień wiec cieplutko powinno być

: 02 kwie 2010, 12:44
autor: karmelka
tibby :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za ten 1cm :-)

: 02 kwie 2010, 12:56
autor: tibby
karmelka, :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
gozdzik, ja kombinezonik wezmę dla małego. nigdy nie wiesz jaka to będzie pogoda... widzisz, że codziennie inna. :ico_noniewiem:

boszzzz, co chwilę latam siku :-/

prańsko skończone! :ico_sorki:

: 02 kwie 2010, 13:04
autor: MamciaKochana
lidziasc, :ico_sorki: ale mialas bosko! hihihihi :ico_brawa_01: tez sobie tak zycze :-D :ico_brawa_01: Ja tez tak mialam wtedy ze snem, po prostu go potrzebowalam, dla mnie wszystko bylo nowa sytuacja tutaj i duzo energii konsumowalo samo adaptowanie sie z nowa rzeczywistoscia. Dopiero co tutaj zamieszkalam, pierwszy raz wlasne mieszkanie, na wlasnych nogach, niepewnosc czy sobie poradze, co z jezykiem, na ile moge ufac A. i do tego wczesne macierzynstwo, nieukrywam ze moja rodzinka byla bardzo oburzona tym ze chce tutaj zapuscic korzenie. Duzo sie dzialo wiec i malo energi na nocne wstawanie :-D Teraz za duzo sie nie dzieje wiec i moge cala uwage i energie poswiecic maluszkowi :-D ale mam nadzieje ze i tak mi oszczedzi nocnych pobudek hihihihi
wisnia woowww 40 tydzien :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: No juz! Gnaj do szpitala! Niech maluch wychodzi :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
gozdzik, ja tez dumam jak ubrac malucha, raz slonce, raz deszcz, kombinezonu cieplego nie biore bo sama sie w puchu bym pocila, mam lekki plaszczyk, Julcia tez juz w lekkim plaszczyku chodzi ale dla dzidzi nie ma plaszczykow, wiec trzeba kombinowac. Ja szydelkuje kombinezon, ale ciagle pruje bo mi cos nie pasuje. Wiec myslalam zeby ubrac normalnie, na to ten wyszedlkowany spiworek i jesli bedzie zimno to co najwyzej kocykiem przykryje, i chyba starczy. Na dworzu tylko chwilke sie jest a w samochodzie wystarczy odkryc kocyk i si. Mam nadzieje ze pogoda mnie nie zaskoczy :ico_sorki:

: 02 kwie 2010, 13:09
autor: margolcia
Witam Kwietnióweczki
od wczoraj Wasz miesiąc życze szybkich i lekkich porodów
spokojnych i zdrowych maluszków
oraz Wesołych i Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy
Obrazek


P.S. Kibicujemy wam z Igusiem :-D