Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

27 paź 2011, 22:56

@gniecha, dużo zdrówka dla Stefcia. pamiętam jak Olcia miała zastrzyki. okropność :ico_placzek: a co najgorsze, zupełnie niepotrzebnie :ico_zly:

manenka ja do pracy wybieram się i z musu i z chęci spełnienia się w innym aspekcie niż kura domowa. Ale boję się strasznie jak to będzie. zdziczałam potwornie, boję się ludzi, nie mam pewności siebie, boję się, że pójdę do pracy i pracodawca sobie pomyśli, ze jestem głupia, bo czegoś nie bedę potrafiła. oj stres mnie chyba zje :ico_olaboga:
a Mat za rok idzie do przedszkola. Miałam szukać pracy już teraz ale musze odłożyć to w czasie, bo nie mam z kim go zostawiać. Z teściową nie zostawię, bo ona dziwne metody wychowawcze próbuje wprowadzić. Np. ostatnio stwierdziła, że mały nie siedzi, bo go nie sadzam. Dzis kazała mi go posadzić na podłodze i obstawić poduszkami i niech siedzi :ico_puknij: z Olą próbowała to samo :ico_nienie: a ja w tej kwestii jestem innego zdania. Nie ufam jej do końca, bo jak próbuje go tak sadzać na siłę, to póxniej może będzie oprowadzać całymi dniami za ręce, byleby tylko jak najszybciej nauczył się chodzić :ico_nienie: a ja później po ortopedach będę jeździć :ico_nienie: więc wolę by mały przy mnie stawiał swoje pierwsze kroki jak już będzie gotowy. A do przedszkola pójdzie prywatnego, tam gdzie Olcia. do tych pań mam 100 % zaufania. rozsądne, miłe, z odpowiednim podejściem do dzieci.

mnie też się bardzo podobają lustrzanki, ale mnie chyba nigdy na taki stać nie będzie. ja planuję zakup aparatu w cienie do 300 zł

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

27 paź 2011, 23:13

Basia dziękuje przeczytałam :-)

Agnieszka no to z tego co orientuje się basia w temacie to dobrze, i niech szybko do zdrówka synek wróci :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Blanka26, co do spełnienia siebie poza domem to i ja chcę ale dopiero jak Nell 2,5 roku skończy, no chyba , że wcześniej się coś trafi to wtedy będę myśleć :-)
co do teściowej to może moja twojej piątkę przybić , ja już raz się strachu najadłam przez nią jak mi Michaela pilnowała i spadł na nigo duży tv, ok rozumiem wypadki się zdarzają, ale ona mi tego nie powiedziała szybko Michaela spać położyła , a tylko na godzine z nim została, ja wracam patrzę on śpi ona mówi , że był grzeczny i spac poszedł to podziekowałam , z rana sie budzi włosy zakrawione limo pod okiem, więc ja dzwonie i się pytam co się stało, a ona, że tv na niego sapdł, i tak się na nią wkurzyłam, bo ja broń boże za złe bym jej nie miała, ale takich spraw nie można ukrywać, a tym bardziej dziecko szybko kłaść spać, prawie zawału dostałam , a jakby sie już nie obudził :ico_placzek:
nawet nie chcę o ty myśleć , dlatego nie ufam jej i już :ico_zly:
mnie też się bardzo podobają lustrzanki, ale mnie chyba nigdy na taki stać nie będzie. ja planuję zakup aparatu w cienie do 300 zł
uwierz mi ja jak mieszkałam w Pl to też nie myślałam, nawet nie kupowałam sobie za dużo ubrań tylko w spadku po siostrze dostawałam, bida z nędzą u nas była :ico_chory:

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

28 paź 2011, 11:16

manenka, telewizor??????? :ico_szoking: Matko święta dobrze, ze się małemu nic nie stało. pewnie i ona się nieźle wystraszyła.
Moja na pewno by mi to powiedziała. nieświadomie nie zrobiła krzywdy moim dzieciom, ale te jej przekonania odnośnie wychowywania dzieci nie podobają mi się. dlatego jej nie ufam, bo póxniej się nie przyzna, jak z małym będę musiała jeździć po alergologach czy ortopedach. Bo z jedzeniem też przesadza. Niedawno dała mu ogórka kiszonego, cały zcas truje, żeby mu dawać normalne jedzenie. Ja daję bardzo niewiele, ale musze uważać, ze względu na ryzyko alergii. ona tego nie rozumie
uwierz mi ja jak mieszkałam w Pl to też nie myślałam, nawet nie kupowałam sobie za dużo ubrań tylko w spadku po siostrze dostawałam, bida z nędzą u nas była :ico_chory:
i u nas bida z nędzą i jak bym miała możliwość wyjazdu za granicę to mało bym się zastanawiała. gdyby nie pomoc moich rodziców i teściów pod most bym poszła. Ale to, że teraz nie mam mieszkania to tylko moja wina, bo niepotrzebnie się do nich wprowadzałam. Miałam pracę, mieszkałąm na stancji. M znalazłby pracę, wynajęlibyśmy mieszkanie i jakos by szło. A tak siedzę już 5 lat bez pracy, dzika, nieswoja, ach. człowiek uczy się na własnych błędach :ico_puknij: i znów będę zaczynać od nowa. A 30 na karku za 2 miesiące!!!

No i za 8 miesięcy Mata :ico_tort:
drugi torcik stawiam za naszą rocznicę ślubu :ico_tort: juz piąta :ico_haha_02:

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

28 paź 2011, 19:51

No i za 8 miesięcy Mata :ico_tort:
drugi torcik stawiam za naszą rocznicę ślubu :ico_tort: juz piąta :ico_haha_02:
Gratulacje -podwójne :)


Dzisiaj Julka dostała od szwagierki jeździk, wszystko ok ale jak dla mnie jest za głośny, być może dlatego że trochę boli mnie głowa, jutro jeszcze raz sprawdzę :ico_puknij: miałam do wyboru jeździk albo pchacz, ale że upatrzyłam już pchacz dla Julki z FP taki wózek dla lalki, to powiedziałam że może być jeździk

[ Dodano: 28-10-2011, 20:06 ]
więc wolę by mały przy mnie stawiał swoje pierwsze kroki jak już będzie gotowy.
Matko co za kobieta ! Przecież jak ma zacząć siadac teraz to zacznie sam, jak później to później.. z chodzeniem tak samo, nic na siłę- współczuję Ci, no ale moja teściowa też czasem potrafi coś palnąć. Ostatnio jak była ze swoja ciotką i ze szwagierki synkiem u Nas to chciała dać Julcę batonika Kinder, jak do Niej powiedziałam, że sobie tego nie życzę, to wiecei co powiedziała ? "Aj tam bo sama chcesz zjeść" hahahahahaha ;| to jej odpowiedziałam, że jest za mała i już Bartka upaśli, Julki nie trzeba dokarmiać, jak będę uważała, że może zjeść batonika to sama jej kupię :ico_olaboga: Teraz szwagierka ma z mężem problem, bo Bartek ma 4,5 roku a waży 27,5 kg, i oczywiście lekarz kazał go odchudzić bo siądą mu stawy :ico_olaboga: a jak by nie było jak Badi szedł na górę do babci to ciągle to jakiś batonik to cukierek :ico_olaboga: .. z Julką sobie na to nie pozwolę :ico_nienie:

[ Dodano: 28-10-2011, 20:17 ]
A do przedszkola pójdzie prywatnego,
ja też puszczę do prywatnego, ale z tego względu że publiczny u Nas zlikwidowali, bo okazalo sie ze żłobek i przedszkole nie mogą być w tym samym budynku :ico_chory: jakaś kpina totalna no ale podobno wymogi unijne :ico_haha_01:

ale ona mi tego nie powiedziała
ale nie odpowiedzialna kobieta, o kurde, ale pewnie moja też by mi nie powiedziała, moja mama za pewne też. Masz rację że trzeba o takich rzeczach wiedzieć, w razie by się dziecko źle czuło itp wiadomo jak działać
i u nas bida z nędzą
u Nas również nie jest kolorowo.. ehh na szczęście M ma pracę, ale ostatnio ciągle jest coś do spłaty, nie ma możliwości odłożenia pieniędzy .. :/ przez ostatnie 4 miesiące spłaciliśmy 2000 które bylo wyjete na naprawe auto (tak nawiasem juz go dawno nie ma) wiec rozlozylismy to sobie na 4 raty po 500 zł.. teraz te 6 tys do splaty dla tesciowej, ale umowilismy sie ze minimalnie po 300 zl miesiecznie bedzie dostawac bo nie mamy tez za lekko..
Już tak bym chciała wyjść na prostą, że poezja .. :/
W sumie to możliwości wyjazdu za graicę mamy sporo, no ale niestety sprawy M Nam na to nie pozwalają, a jak jechać to tylko razem z Julką, Ja bym nie chciała żeby On jechał sam, On rownież, a dziecka w życiu bym samego nie zostawiła jak jakąś sierotę.. :ico_sorki: Moglibyśmy wyjechac do Belgii, Norwegii no i USA o ile by Nam się udało :ico_sorki: Najbardziej bym chciała Stany, ale jeśli nic z tego nie wyjdzie to na drugim miejscu Norwegia

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

28 paź 2011, 21:02

Gratulacje -podwójne :)
dziękuję :ico_sorki:
Dzisiaj Julka dostała od szwagierki jeździk, wszystko ok ale jak dla mnie jest za głośny,
wiesz, my też mieliśmy jakąś głośną zabawkę dla Olci i M. obkleił ten mechanizm grający taśmą izolacyjną przez co grało to dużo ciszej. a darło się to tak, ze nie dało się wytzrymać :ico_olaboga: ja też nie lubię głośnych zabawek.
Ostatnio jak była ze swoja ciotką i ze szwagierki synkiem u Nas to chciała dać Julcę batonika Kinder, jak do Niej powiedziałam, że sobie tego nie życzę, to wiecei co powiedziała ? "Aj tam bo sama chcesz zjeść" hahahahahaha ;|
buahaha dobre. I dała Ci tego batonika czy do torby schowała??? :-D
ale zeby czekoladę niemowlakowi dawać :ico_puknij:
bo Bartek ma 4,5 roku a waży 27,5 kg,
:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: moja Olcia w tym samym wieku ma 19 kg .
też znam grubego Bartka. Ale on dopiero skończył 2 lata niedawno i waży ze 20 kg :ico_szoking: ale jego matka dawała mu pizzę jak miał 3 miesiące :ico_szoking: jak miał pół roku i byli u nas to michę ziemniaków zjadł ze śmietaną z mizerii :ico_szoking: dziś nosi wkładki do butów i są pod opieką ortopedy :ico_noniewiem:
u Nas również nie jest kolorowo.. ehh na szczęście M ma pracę, ale ostatnio ciągle jest coś do spłaty, nie ma możliwości odłożenia pieniędzy ..
no właśnie a z jednej pensji w Polsce nie da się wyżyć. no chyba, ze jedno z małżonków jest dyrektorem jakiejś dobrze prosperującej firmy.
Moglibyśmy wyjechac do Belgii, Norwegii no i USA
zazdroszczę możliwości :ico_sorki:

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

28 paź 2011, 22:59

bkleił ten mechanizm grający taśmą izolacyjną
o super, dzięki za radę, poproszę M albo sama to zrobię, bo wg mnie to jest za głośne dla dziecka..
buahaha dobre. I dała Ci tego batonika czy do torby schowała??? :-D
ale zeby czekoladę niemowlakowi dawać :ico_puknij:
dając jej i Bartkowi, dla mnie też wyjęła bo wie że jestem łakomczuchem :) nie tamtego odłożyła na stół.
No tak nie długo może jej coli da sie napić :ico_puknij:
też znam grubego Bartka.
ale rodzice potrafią skrzywdzić dziecko ! Masakra
no właśnie a z jednej pensji w Polsce nie da się wyżyć. no chyba, ze jedno z małżonków jest dyrektorem jakiejś dobrze prosperującej firmy.
dokładnie :/ niestety u Nas to raczej nierealne heh
zazdroszczę możliwości :ico_sorki:
nie wiem dlaczego, ale poniekąd trzyma mnie Polska, i chyba na stałe bym nie chciała stąd wyjechać, albo po prostu przeraża mnie mała znajomość języka np angielskiego

[ Dodano: 28-10-2011, 23:00 ]
u mnie na szczęście zauważyłam no i nie tylko ja, że Julcia zrobiął się mniej pyzowata na buzi i w rączkach, co mnie bardzo cieszy :ico_sorki:

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

28 paź 2011, 23:12

No i za 8 miesięcy Mata :ico_tort:
drugi torcik stawiam za naszą rocznicę ślubu :ico_tort: juz piąta :ico_haha_02:
wszystkiego naj , naj dla Mata i was :ico_prezent:
u nas w tym roku była 8 rocznica :ico_szoking:

Tynusz1, ja tak samo robię z głośnymi zabawkami jak Blanka
co do wyjazdu to trzymam kciuki by sprawy M się ułożyły i byście mogli wyjechać i normalnie zacząć życie :ico_sorki:

no to nie zła teściowa, masz racje nie dawaj się :ico_nienie:
A 30 na karku za 2 miesiące!!!
a u mnie za 2mc 28 lat :-)
ja jestem z 25grudnia

[ Dodano: 28-10-2011, 23:14 ]
u mnie na szczęście zauważyłam no i nie tylko ja, że Julcia zrobiął się mniej pyzowata na buzi i w rączkach, co mnie bardzo cieszy :ico_sorki:
:ico_haha_01: :ico_haha_01: ja tez parzę na Nel, bo od tygodnia raczkuje , od 1,5 nie je w nocy, więc obserwuję ja tzn jej dupcie i uda bo to ma największe :ico_oczko:

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

29 paź 2011, 10:02

co do wyjazdu to trzymam kciuki by sprawy M się ułożyły i byście mogli wyjechać i normalnie zacząć życie :ico_sorki:
dziękuje :ico_sorki:
no to nie zła teściowa, masz racje nie dawaj się :ico_nienie:
Ja jej zawsze pobłażałam, jak coś powiedziała to przemilczałam żeby się nie wykłócać, no ale powiedziałam sobie że dość tego jak Julka sie urodzi to zacznę mówic co myślę, no i udało się :D, więc może teściowa jest teraz w delikatnym szoku, ale zrobiłam się nie kiedy chamska i opryskliwa, jak tylko zauważam że próbuje coś kontrolować itp.
więc obserwuję ja tzn jej dupcie i uda bo to ma największe :ico_oczko:
oj Julka tak samo, ja się śmieję, że ma nogi jak kulturystka haha

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

29 paź 2011, 17:21

dokładnie :/ niestety u Nas to raczej nierealne heh
u nas niestety też
nie wiem dlaczego, ale poniekąd trzyma mnie Polska, i chyba na stałe bym nie chciała stąd wyjechać, albo po prostu przeraża mnie mała znajomość języka np angielskiego
ja też kocham Polskę, ale często mnie denerwuje ta znikoma możliwość rozwoju młodych ludzi. Albo trzeba mieć niezłe plecy, albo wpływowych rodziców :ico_noniewiem:
ja też na stałę nie chciałabym wyjeżdżać, dorobić się czegoś i wrócić.
u mnie na szczęście zauważyłam no i nie tylko ja, że Julcia zrobiął się mniej pyzowata na buzi i w rączkach, co mnie bardzo cieszy
:ico_haha_01: więcej ruchu ma teraz
wszystkiego naj , naj dla Mata i was
dziękuję :-)
co do wyjazdu to trzymam kciuki by sprawy M się ułożyły i byście mogli wyjechać i normalnie zacząć życie :ico_sorki:
i ja również
a u mnie za 2mc 28 lat :-)
ja jestem z 25grudnia
no to ja za 3 m-ce :-D ja z 26 stycznia jestem :-)
ale zrobiłam się nie kiedy chamska i opryskliwa, jak tylko zauważam że próbuje coś kontrolować itp.
ja podobnie, robię po swojemu, choć wysłucham jej rad, ale rzadko korzystam :ico_oczko:

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

29 paź 2011, 19:50

no to ja za 3 m-ce :-D ja z 26 stycznia jestem :-)
ja 30 stycznia skończę 22 :)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość