KUlka, a mnie od wczoraj coś nie chcesz gryźć... co jest? A i wogóle gratuluję samozaparcia i efektów i basenu i morza zazdroszczę ... ach
Ewcik, tak przyjęła nas bez wcześniejszej rejestracji, poprostu poszłam na żywioł... zapytała czy ktoś z najbliższego otoczenia ma opryszczkę, bo tak to zaczyna wyglądac na jej powiece... i przypomniało mi się, że Miłosz ostatnio coś pod noskiem miał... i smarowałam mu maścią - aon przecież wszędzie caluje Ulę, to może i w oczko wirusy się wdały
Dostała maść i krople antybiotyki, i takim sposobem już 2 setki poszły na oczne lekarstwa, a efekt do nonono, a jeszcze w niedzielę miała być laleczka...
a tu piratka się szykuje z zaklejonym oczkiem...
no nic smarujemy i leczymy dalej.
Zbora ma rację, ja też wywaliłam kupę siana na orkiestrę (znajomi) grają po całej Polsce, a rezerwowałam ich rok przed ślubem, mormalnie rewelacja, dziś kasują 5 tys. za występ
Doris - super gadżety, normalnie jak bym nie wydała tej kasy na leki, to też bym się pokusiła!!!
GosiA a z tą dietą, to tylko prezenty urodzinowe robisz??? Czy można się załapać na krzywy...
A no i znalazłamtwoje zdjęcie z Chorwacji
oto ono:
dobrze sobie Ciebie wyobrażam????????????????