Strona 93 z 190

: 07 paź 2007, 11:53
autor: paulina1978
oj u mnie dzisiaj tez koszmarna noc. mala zasnela dopiero o 7.00 rano :ico_szoking: bo cala noc plakala. nie mozna jej bylo uspokoic w zaden sposob jak tylko cyckiem ale ilez mozna ja tak przy cycko trzymac a ona tak moze ciagle. podejrzewam ze taka marudna jest przez antybiotyk ktory musze brac na to moje gojace sie krocze. na szczescie w czwartek ide do lekarza i mam nadzieje ze juz nie bede musiala tego swinstwa brac.
a zaraz to chyba zmykam do lozeczka zeby sie toche wyspac bo obiadkiem i tak sie dzisiaj nie musze przejmowac bo tesciowa gotuje he he :-D

: 07 paź 2007, 12:44
autor: Olciiaa
O rany dziewczyny to współczuje nocek!!!! Moje dziecko budzi sie w normalnym trybie dwa razy w nocy. pije 5 minut po czym natychmiast zasypia. Kochane dziecko! No to fajnie Asiula że mała nie ma już kolek. U nas tez juz dużo lepiej. 'ale powiem Ci że na frytki miałam ostatnio ochote, ale się powstrzymałam.
Aga małe pytanko do Ciebie. moje dziecko uprawia ostatnio jakąś dziwna gimnastyke. Odchyla główke jak by chciała popatrzeć co jest za nią i do tego jedno ramie podnosi. Nie wiem czy ona przypadkiem juz sie nie prubuje przekręcić na brzuszek??? A jak twoja Emi sobie z tym radziła??? I gdzie ty wogóle sie podziewasz????

: 07 paź 2007, 21:11
autor: maryyann
Dziewczyny współczuje nieprzespanych nocek. Niebawem tez mnie to czeka. Na razie korzystam póki mogę i śpię jak najdłużej.

A mnie od wczoraj męczył straszny ból brzucha jak na okres, który promieniował na plecy, na krzyże. Raz się nasilał, raz słabnął. Dziś popołudniu już nie mi się to mocno dawało we znaki i zadzwoniłam do Eskulapa. Nie chciałam siać paniki, ale wolałam sprawdzić czy wszystko ok z dzieckiem, czy przypadkiem to już nie są jakieś objawy porodu. W końcu rodzę po raz pierwszy :) Kazali mi rpzyjechać i zrobili mi KTG. Jednak nie wykazało żadnych skurczy, ale lekarz mnie zbadał i powiedział, że już jest rozwarcie ( tylko nie wiem jakie) no i że na razie mam siedzieć w domku i czekać. Jakby się coś nasilało i wystąpiły jakieś plamienia mam dzwonić.

: 08 paź 2007, 08:58
autor: Olciiaa
No maryyan to może faktycznie cos sie powolutku zaczyna. Patrz na twój suwaczek i zostało 18 dni w zasadzie możesz rodzić w kazdej chwili. Trzymam kciuki

: 08 paź 2007, 09:03
autor: maryyann
Coś mało tu ostatnio zaglądacie :)

A ja właśnie niedawno wstałam. W nocy budziłam się kilkakrotnie, bo dalej bóle brzucha jak przy okresie, a przy okresie miewałam dość silne, więc nie bardzo dało się spać. I wczoraj wieczorem zaczął mi chyba odchodzić ten słynny czop śluzowy :) Bo najpierw śluz z niteczkami krwi, a potem takie ciągnące się brunatne coś.
Jak na razie odpukać bóle brzucha przeszły :)

Jak długo przed porodem odchodził Wam ten czop? Bo ja przecież mam jeszcze kilkanaście dni do terminu wyznaczonego przez lekarza. Hmm prawdę mowiac to nie bardzo jestem przygotowana na porod, bo nie poprałam nawet ubranek dla małego. Chyba dzisiaj sie tym zajme, albo poproszę teściową.
No i nie pokupowałam paru rzeczy typu majtki poporodowe, jakieś podkłady itp.
Miłego dnia Wam życzę :)

: 08 paź 2007, 09:28
autor: Olciiaa
maryyan z tym czopem do różnie bywa. Jednym odchodzi na 2 tygodnie przed porodem, innym wogóle. Mi odszedł o 2 w nocy a o 13 urodziłam. I to była takie wielka galaretka brązowawa. A torbe do porodu juz spakowałaś???

: 08 paź 2007, 09:28
autor: asiula26
Maryyann majtki poporodwe są zbędne, wystarczą ci podkłady bo tak najlepiej leżeż z gołą pupą i wietrzyć krocze żeby się lepiej goiło, co do czopu mi nie odszedło wogóle

:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: dziewczyny Emi ma 3 miesiące i 7 dni i zaczynają jej wychodzić ząbki. Na dole ma 2 biale kreseczki teraz tylko czekać aż sie przebiją przez dziąsełka. Przez to Emi jest strasznie nieznośna, marudna, płaczliwa, wczoraj przez cały dzień przespała może w sumie 1,5 godzinki. Jak już wieczorkiem zasnęła przed 22gą to spała do 4ej ale dzień był straszny :ico_olaboga: :ico_olaboga: więc wczorajsza gościna do najlepszych nie należała.

teraz leży w bujaczku i wpycha do buzi wszystko co ma w zasięgu ręki, czyli własne ubranko, pieluszkę, piąstki, zabawki, chłodzę gryzaczek i zaraz jej dam. Oby nie męczyło jej zbyt długo to ząbkowanie

: 08 paź 2007, 09:36
autor: Olciiaa
No to wspułczuje ząbkowania Asiula. To faktycznie wcześnie. A dajesz jej jakis żel na te dziąsełka??

: 08 paź 2007, 09:47
autor: maryyann
Asiula oj to wcześnie jej te ząbki wychodzą.

Olciiaa no dokładnie mi też wychodzi ciemnobrązowa galareta, troszkę mnie to przeraziło, że to jest tak mocno zabarwione krwią. A torbę spakowałam, ale nie wiem czy wzięłam wszystkie potrzebne rzeczy. Na razie oprócz tego czopu nic się nie dzieje. Ból brzucha i krzyża ustał, więc może to jeszcze nie będzie zbyt szybciutko.

: 08 paź 2007, 10:35
autor: asiula26
U nas to ząbkowanie jest rodzinne bo i mi i męzow zaczęły wychodzić jak mieliśmy 3 miesiące, także ja tylko na to czekałam, A w czoraj doświadczone ciocie zajrzały do buxki i tylko p otwierdziły mije obawy że to już. Jakoś przezyjemy, oby tylko Emi za bardzo nie cierpiała.

Maryyann ja nie chciałabym wprowadzić paniki ale pamiętam jak na szkole rodzenia mówili że jeśli czop wychodzi krwisty to jest duże prawdopodobieństwo że wciągu doby się urodzi :-D

[ Dodano: 2007-10-08, 10:57 ]
kilka fotek Emilki :-D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek