
u mnie tak zmienie jeden dzien slodycze inny nie mam wogole ochoty na nic ...ale dzizisj slodyczeNa szczęście nie ciągnie mnie do słodyczy, jadłam chyba tylko z nudów bo jakoś nie przepadam. No chyba że mega zachciewajka mnie najdzie, to oczywiście nie będę się katować i cos tam wciągnę
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość