Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

mikusia, to powodzenia w załatwianiu wszystkich urzędowych spraw i przy remoncie. Czekamy tu na Ciebie

anusiek, oby finansowo wszystko się ułożyło byście mogli kupić wymarzoną działeczkę.

lilo, mam podobnie jak Ty ostatnio średnią chęć na pieczenie ciast, ale u mnie to raczej związane z niechęcią do słodkiego, a pomyśleć że kiedyś uwielbiała słodkości

Helen, taka elektroniczna karuzela to naprawdę świetna sprawa, ja jestem z naszej naprawdę zadowolona. Włączam i mam na 15 minut spokój

barbapuppa, naprawdę podziwiam, że masz na to wszystko czas i siłę. A przecież dodatkowo prowadzisz działalność gospodarczą, co dodatkowo wymaga czasu

Pruedence, fajnie, że weekend się udał

Wczoraj Justynka dała nam popalić Dostała takiego ataku histerii, że przez godzinę nie mogliśmy jej uspokoić. Nawet przy szczepieniach tak się nie darła To był po prostu kwik. Podejrzewam że brzuszek ją rozbolał, bo nie robiła kupki. Trochę chyba w tym było naszej winy, bo zmieniliśmy jej mleko, no ale to było w środę, i do niedzieli było wszystko ok. Gdy wreszcie płacz trochę ucichł to nadal chlipała. Wreszcie zgodziła się na cycusia i stopniowo się wyciszyła. Prawie głodna poszła spać, bo o butli nie było mowy. Przespała 9 godzin i rano wstała w świetnym humorze. Za to teraz zrobiła mnie w konia Nareszcie udało się zrobić kupkę. jestem sama w domu, więc cały rytuał mycia jest dość ciężki. Po wszystkim poćwiczyłyśmy, naoliwiłam ją, ubrałam i..... druga kupka. Tym razem z koniecznością prania ciuszków Od nowa mycie, oliwienie, ubieranie. Potem się z niej śmiałam, ze jak jej body się nie podobały wystarczyło powiedzieć a nie od razu ubrudzić. Nareszcie zasnęła a ja pleców nie czuję.

shiva- ale wrażenia

barbapuppa- no ja wszystkie graty składuje albo w domu na wsi albo w domu u rodziców i potem jak coś szukam to nawet nie wiem gdzie to jest

anusiek- oby wam finansowo się udało z tą działką

mikusia- z tymi urzędami to powodzenia jeszcze z dziećmi, ale z mieszkankiem bardzo fajnie

A ja byłam dzisiaj z Tosią na kontroli u endokrynologa, bo jak była małą miała powiększone gruczoły sutkowe i trzeba było obserwować, ale wszystko jest ok. Adaś został pierwszy raz z nianią bo nie chciałam go ciągać po szpitalu ale był grzeczny większą częsć spał w ogródku we wózku (wiecie że on mi się już do gondoli nie mieści, ma podkurczone nózki a bluzy ma na 80 i są w sam raz) no ale niebawem przychodzi mi ten wózek dla dwójki więc ten sprzedam, oby ktoś kupił
Właśnie spoakowałam 4 paczki bo sprzedałam Tosi buty za małe na allegro- 8 par i teraz muszę iść na poczte je wysłać, może nie za jakąś fortunę ale jak mam wyrzucić to i te pare złociszy dobre. D
Dostałam też info z działu socjalnego z poprzedniej pracy, że w końcu dostałam kase za wczasy pod gruszą za zeszły rok,zawsze to 500zł do przodu

a bluzy ma na 80 i są w sam raz)

moja dopiero 62 zaczela nosic a i tak luzne

moja biedna zali sie z 2 pokoju, szkoda mi jej ale jak podchodze to sie cieszy a przeciez ma spac

znowu ma zapalenie oka i ropa leci tym razem z 2

co do karmienia to ja dalej mecza ja i siebie tym cycem a pozniej butle daje, mam jej dosc normalnie bo mnie gryzie i drapie i kopac zaczela ale nad ranem ladnie je i tak slodko spi, nie wiem ile w cycu wyjada ale z butli dodatkowo 90 ml, ale teraz nie daje jej 2 piersi tylko 1 i tak jest lepiej bo sie wiecej nazbiera i ona troche spokojniej ciaga ale dalej chodze i bujam i o siedzeniu nie ma mowy a dzisiaj jak o 6 mala na jedzenie wstala to mialam cyce twarde jak kamien, juz dawno tak nie mialam a jak zawsze wieczorem posciagalam laktatorem

anetka- ja też dalej męcze tego cyca, a Ad\as potem jeszcze 130ml butli dopija, ale znów jak dłuzej nie dam to mi się damo leje i cyce twarde i co tu zrobic

Adaś smacznie śpi od 19, ja byłam na aqua aerobicu, ale Toska nie chce spać ogląda bajki bo już nie mam do niej siły/\\

Shiva, dobrze że malutkiej przeszło. Ja nie mogę słuchać płaczu dzieci. Dobrze że mi się trafił mało płaczący egzemplarz bo bym płakała razem z nim...
i jak tu wychować 2 dzieci

mikusia powodzenia odezwij się jak wszystko pozałatwiasz
Pruedence, Adaś duży chłopiec ja nic nie sprzedaję bo w rodzinie na pewno pojawią się jeszcze bobasy

moja dopiero 62 zaczela nosic a i tak luzne

mój 68 ale rozmiar rozmiarowi nie równy.

My wczoraj byliśmy z bioderkami na kontroli. Wszystko gra ale mały ma takie białe krostki i lekarka przestraszyła nas że trzeba to będzie łyżeczkować bo to wirusowe więc popędziliśmy do pediatry. Pediatra powiedział że to wgł niego nie wirusowe i nie ma co panikować bo skóra się oczyszcza...ale i tak zapiszemy do dermatologa żeby sprawdził...

Jutro wyjeżdżam z mały do rodziców. Mąż przyjedzie w sobotę i wracamy w poniedziałek wszyscy do domu

dziś ładne słoneczko więc Wam życzę udanych spacerków

anusiek to udanego wyjazdu

Ja się muszę powoli zabrać za zakupy bo sama robie obiadek po chrzcinach na 20 osób i wypieki również.

Ja się muszę powoli zabrać za zakupy bo sama robie obiadek po chrzcinach na 20 osób i wypieki również.

ja juz zakupy porobilam, a gotowac pomoze mi mama i siora wiec damy rade tez dla 20 osob

dziś ładne słoneczko więc Wam życzę udanych spacerków

u mnie pochmurno

inia1985 co do odstawienia od cyca to trzeba szalwie pic i cyce wiazac bandarzem aby sie mleko nie gromadzilo, tak mi mowila srodowiakowa, ja poczekam do pierwszych zabkow bo na razie jak gryzie to nie boli za bardzo ale wariatka zaczela mnie kopac jakby gryzienie i drapanie nie wystarczylo i patrzy sie prosto w oczy i marszczy czolo tak jak maz jak jest zly ale mam z niej ubaw

Potem się z niej śmiałam, ze jak jej body się nie podobały wystarczyło powiedzieć a nie od razu ubrudzić.

ja wczoraj 2 bodziaki zapieralam, bo okupkane byly, jak skoncza mi sie pampersy, to kupie teraz trojki, sa troche wyzsze, moze lepiej beda trzymaly

moja dopiero 62 zaczela nosic

u mnie to samo

dziś ładne słoneczko więc Wam życzę udanych spacerków

u nas niestety brzydko, tylko czekac az sie rozpada...
a mnie glowa boli od wczoraj, przez to wstawac mi sie nie chcialo, strasznie padnieta sie czulam i wygrzebalysmy sie z lozka dopiero o 11:00

[ Dodano: 2010-03-30, 16:21 ]
spotkalam dzisiaj, wracajac ze spaceru, znajoma pielegniarke, ktora mieszka 2 klatki dalej, ale z ktora od roku sie nie widzialysmy, okazuje sie, ze ma okraglutki brzuszek i termin porodu za miesiac, troche sie usmialysmy

sama robie obiadek po chrzcinach na 20 osób i wypieki również

jak Was czytam to dochodzę do wniosku że ja jakaś nieporadna jestem

anusiek, my jako poczatkujace mamy mozemy miec jeszcze pewne trudnosci w kwestiach organizacyjnych