Jagna30, ile masz tego urlopu??? Jedziecie gdzieś, bo nie pamietam czy pisałaś???
Wasza sytuacja finansowa się podreperowała???
hmm,urlopu mam 7 dni,od 11 do 18 sierpnia...mielismy jechac na Słowację do Tatarlandii,ale zgapiliśmy się i tymczasowe dowody dla dzieci dostaniemy dopiero w przyszłym, tygodniu...a ja niestety wracam do pracy...
mimo wszystko chcemy wyskoczyc z dziecmi chociaz na 2 dni...może nad Morze...
...ale to wszystko zależy od pogody...w sobote wyprawiamy roczek...takze wyjazd bylby w niedziele do pon.
a jezeli chodzi o nasza sytuacje finansowa...to jest rzeczywiscie lepiej...
lepiej...nie znaczy dobrze...ale ogólnie nie narzekam...jesc mam co...
wiecie co...zaraz mi eksploduje bania...Emilka juz kolejny dzień z rzedu ciągle płacze...nie chce jesc...
widze ze przebijaja sie jej zeby (oczne)tzn. "trójki"...teraz wzięła ją moja mama bo ja juz nie daję rady...do tego psy...wszedzie pełno kłaków..i jedna z suk ma cieczkę....chłopcy sie wiecznie kłócą..
jestem bliska obłędu