doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

03 sty 2009, 11:27

jagodka24, a może chusteczki do pupy???

[ Dodano: 2009-01-03, 10:55 ]
wszystkie pewnie czas z mężulcami spędzają... mój niestety pracuje... :ico_zly:

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

03 sty 2009, 12:04

heloł z rana :-)

próbowałam nadrobić, ale miesiąc to za dużo :-D

niestety we wrocławiu nadal nie mam neta i nie wiadomo kiedy będzie. Mąż informatyk, więc wiadomo "szewc bez butów chodzi". Miał robić w ten weekend, ale przyjechaliśmy do teściów, żeby Ala na sankach sobie pojeździła. W prawdzie za tydzien znów tu będziemy, ale nie wiadomo czy będzie jeszcze śnieg. Tak więc jestem odcięta od świata. Nie żebym narzekała, ale czasem by się necik przydał. No i brakuje mi pogaduszek.

Co u nas nowego?? Ala rośnie jak na drożdżach. Ma już 16 ząbków. Przez święta wyrżnęły jej się trójki, więc póki co mamy spokój. GAda jak najęta, powtarza prawie każde slowo które usłyszy. łączy już wyrazy w prosta zdania trzywyrazowe, umie powiedzieć jak ma na imię, wchodzi i schodzi sama po chodach trzymając się poręczy. Umie zbudować z klocków proste konstrukcje przestrzenne (np ścianę). Rewelacyjnie bawi się lalkami tworząc między nimi dialogi, układając je do snu czy karmiąc. Potrafi sama wejść na zjeżdżalnię, zaczyna układać puzzle, dziś chcemy jechać do miasta kupić jej drewniane, albo jakieś z dużymi elementami z tektury. Ogólnie Ala jest niezłą kombinatorką.

A u mnie? Cóż chodzę dwa razy w tygodniu na siłownię i saunę, raz w tygodniu śmigamy z Alicją na basen. Biegam nadal codziennie. Udało mi się przytyć 1,5kg, więc ważę teraz 51kg. Jeszcze chcę gdzieś złapać 2kg i będzie super. Z M. układa nam się rewelacyjnie. Jak zawsze zresztą :-D planuję wrócić w tym roku do pracy, ale najpierw muszę sie przekwalifikować. Więc kasy trochę pójdzie na kursy. W czerwcu planuję także w koncu się obronić.

Zdjęć na razie Wam nie wkleję, bo tu nic nie mam. Może w tygodniu uda się złapać jakiegoś necika, to coś zarzucę

zmykam na razie, bo słyszę że babcia chce Ali czekoladę dać, więc trzeba interweniować.

buziaki

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

03 sty 2009, 14:17

Kinga śpi, mąż pracuje, a ja się nudzę...

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

03 sty 2009, 16:38

hej!!!
No witaj Ewcik! pięknie nam Ala poszalała z zębami..cisza była długo, a tu proszę wyprzedziła kilkoro z dzieci!!! :ico_brawa_01: i wielkie brawa za nowe umiejętności, świetnie się rozwija...szkoda, że jej nie możemy zobaczyć!

ale, ale...czy nasza Anza nie ma dziś urodzin??? Kochana Aneczko!!! dużo, dużo zdrowia!!! spokoju, szczęścia...no i więcej czasu na pogaduszki z nami!!! :ico_buziaczki_big:

Gosia ja też nie wierzę że Ty dziś pierwsza! :ico_haha_01: jak saneczkowanie?
Jagódka myślę,że masz wręcz rewelacyjną koncepcję, na prawdę!!! ja też zakochałam się w tych kamykach...cena mnie przeraża, ale może gdzieś je wcisnę w pokój???
jeśli chodzi o to drapanie...to nie wiem co i jak to możliwe, ale Hania od może 2-3tygodni ma to samo!!! :ico_szoking: w dzień to tego nie zauważam, ale w wannie to drapie się strasznie i ma tam aż małe krosteczki...nie wiem co to i od czego? bo my ciagle te same pieluchy raczej i krem...może chustki? nie wiem...ja smaruję bepanthenem i pomaga. Za to jescze ma takie coś pod kolanem prawym...i masakra, czasem aż czewrone wielkie plamy swędzące... :ico_noniewiem: kupiłam jakąś maść dla alergików i smaruję, zobaczymy co będzie.
Doris no to skoro było miło to lżej znieść myśl o @ :-D a babeczki o których piszesz są pyszne, więc smacznego!!! a szafka...niestety się wyprzedały!!!!!! :ico_zly: ma być dostawa w czwartek...muszę, po prostu muszę ją zdobyć!!!

u mnie ok...choć zimno i ponuro. W pracy cisza jak cholera, wróciłam wcześniej...Myślałam jutro pojechać do J siostry bo mamy do odebrania coś od teściów...J wymyślił, że pojedziemy dziś, bo im jutro nie pasuje. Ok...więc nie kładłam Hanki spać o 13 tylko ją przetrzymałam...jeszccze pranie robiłyśmy i obiadej jadła..chciałam umyć włosy...ale J zaraz o 13poleciał do auta bo miał wymienić coś tam...przy dźwigni od zmiany biegów...oczywiście wybrał sobie kuźwa porę...mówiłam, że ma ojca poprosić, bo już to kiedyś robił...ale jaśnie pan się uparł i nonono robił to 2godizny!!! :ico_zly: przez tego nonono Hania poszła spać prawie po 14, czyli będzie spała i spała...no i już nie jedziemy i jestem wściekła jak osa...i mam ochotę go wywalić z domu!!! czy on zawsze musi mi tak robić?? siedzę całe dni w pracy sama, nawet nie mam do kogo gęby otworzyć, ani internetu, ani nic...w domu kuźwa pranie sranie i cuda wianki...jak raz mogliśmy gdzieś pojechać póki Hania zdrowa, to musiał to spier**** palant!!!!!!!!!!!!!!! oczywiście mam mega focha i się nie odzwywam. Wywaliłam go też po mleko dla Hani bo nie ma...a ten mi opowiada gdzie będzie go szukał...powiedziałam, że mnie to nie obchodzi i ma sobie iść...normalnie się zaraz rozpłaczę...siedzę jak idiotka w zupełnej ciszy...Hania śpi..a ja co? do garów penwie...nonono!!!no kretyn jakich mało...i jak tu spełniać swoje postanowienia? chyba mogłam jako pierwsze sobie postanowić OTRUĆ MĘŻĄ!!!! a potem reszta by poszła jak po maśle....czyli co? kolejny rok kryzysu małżeńskiego przede mną??????????? ratunku!!!!

muszę też pochwlaić Hankę...coraz częściej mówi już dwuwyrazowe zdania!!! hurra...wczoraj mówiła "ubiejam buty",a dziś latała przy moim obiedzie i mówiła "kapuśta dobla" :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

03 sty 2009, 17:56

:ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:
No to najlepsze zyczenia dla Anzy!!!!

JA dzis oczywiscie zalatana. Wstalam po pracy z kacem - bo pilismy szampany z Sylwestra.. Wrocilam kolo 3. Wstalam przed 11. NAjpierw zabawa z Misiem, potem prysznic ipojechalam z tata i z takim facetem do mnie do mieszkanka- uzgodnic co ma robic,jak,kiedy itp.. Super kumpel taty - fachowiec, widac ze konkretny.. No i przystojny ;) hihi. Od przyszlego tygodnia zaczynaja. Nie moge sie doczekac, jak prace beda postepowac, wszystko do przodu.. Ach.. Cudo!
Powiedzial, ze napewno sie wyrobimyi wprowadze sie przed koncem stycznia.. Achh...
Potem pojechalam na male Miskowe zakupy do Tesco.. A teraz siedze i wcinam obiad.. Wloskie warzywa na patelnie z mieskiem.
Choroba mnie złapała. Gardłospuchniete, katar cieknie.. Boli mnie wszystko lacznie z głową.
Snieg za oknem pada, ja chora i zmeczona.. A moj maz smiga sobie po Bombaju.. Jutro jedzie na plaze GOA i bedzie nonono smazył.. I jeszczemukuzwa za to płacą.
NApisal wczoraj dlugasnego maila i tesknie dzis jak wariatka.
Ach..

Znow nie zdaze odpisac, bo Mis wariuje!!!

[ Dodano: 2009-01-03, 17:04 ]
A odpisze.
BAwmy sie Sezamku hipnotyzuje moje dziecko. Wcina cukinie, papryczke ifasolke.. Wiec mam chwilke
Zborra- Hanutka slicznie gada! Ochy i achy! Moj to zacofany i niestety.. Pewnie jeszcze dlugo potrwa, zanim sie rozgada. No ale slodziak z niego, wiec mu wybaczam ;)
Co do J. - u mnie tez często podobnie. Wszystkona gwałt, na opstatnią chwile.. A potem sie okazuje, ze po ptakach. Echh... cotu duzomowic- życie.. :/

Glizdunia- super po przemeblowaniu! Ja uwielbuiam takie zmianyw domku, przestawianie, dekorowanie.. Zawsze cos nowego! A jestna serio slicznie!

Jagódka - a moze to od kosmetykow? Moj jest na nivee uczulony i kapie w plynie oilatum. A drapal sie straszliwie- i po plynie do kąpieli, po mydelku i szamponie..

Doris- Widzisz..nie wszystkie z męzulkami spedzaja weekendy! :): Ja slomiana wdowa... Sama z michą warzyw. O.
A co do tej córci mamusi i płaczu.. to wspolczuje. Ja bylam taki cycus mamci do 3rż. I bylam koszmarna. Ja od poczatku przyzwyczajalam Misia do naszej nieobecnosci - oczywiscie na chwile.. No i teraz nie ma problemu. uff.

Ewcik - podziwiam Twoja Małą. JEst slicznioutka i taka madra. Przy najblizszej okazji - pokaz nam zdjecia albojakis filmik. Super!!!
A co dowagi -ja waze 48 kg ale mi to pasuje. Dobrze sie tak czuje. Mam duzoruchu i fizyczną prace.. JEstem aktywna.. A sport- ja jakos nie przepadam.. BAsen owszem.Ale bieganie chyba juz nie dla mnie :P

O! Odpisalam!JEstem z siebie dumna :):

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

03 sty 2009, 18:42

halo,ja dopiero co usiadlam niedawno...dzis przeszlo 3 h w pracy...potem zakupy spozuwcze bo mi za urlop zalegly wyplacila to kasa byla :ico_sorki: no a teraz chwilka relaksu...

wogole to sie super ucieszylam dzis..bo po pracy w drodze kuknelamdo uyzywanego jednego i zdobylam dla Mayci bluze z kapturem taka purpurowa z Gapa jak nowka za 1f :-D a w domu juz czekala przesylka z Nexta..jeszcze nie cale zamowienie ale zwykle koszulki okazaly sie sliczne!!!!!z dodatkami typu guziczek czy wstawka materialu inego...a poza tym mama mi zakupila w PL w lumpiku 2 pary legginsow i koszulke i dzis doszlo :ico_brawa_01: :-D tak wiec szafa Mayci sie powiekszyla dzis!!!no i ja mialam od razu lepszy humorek :ico_haha_01:
wogole to sprawy nocnika u nas same ruszyly...jak bylam w pracy to A. przebral Mayci kupe i zostawil ja bez pampersa a sam poszedl do kibelka...i mojej pannie zachcialo sie siusiu...i stukala i wolala mu pod drzwiami.....a ten nie wiedzial o co jej chodzi...a jak wyszedl to Maya na kanapie siedziala i palcem z przerazeniem na nocnik pokazywala...i "tu..tu..."i nasikala sobie sama do nocnika :-D :ico_brawa_01: bez obecnosci A.i wiedziala co i gdzie ma zrobic...czyli juz rozpoznaje swoje potrzeby,czuje kiedy ej sie chce wiec musimy sie zaczac trenowac :ico_noniewiem: czekam na majteczki to pojdziemy na calosc :ico_haha_01: :ico_oczko:

Ewcik,witaj....dobrze ze u Was wsio ok i ze Ala ma sie swietnie,brawa za postepy! :ico_brawa_01:

Anza,sto lat sto lat...niech zyje zyje nammmmmm!!!!!!i jeszcze jeden i jeszcze raz!!!

co tam jeszcze pisalyscie....ide doczytac.... :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

03 sty 2009, 18:51

Rozkłada mnie na maksa. A Mis calyczas chce buziakiitulituli.. Oby nie złapał bakcyla :( Bo ja chorobe jakos zniose.. A on bedzie cierpiał.. A wraz z nim moja cierpliwosc!
NA jutro i pon załatwialam sobie zastepstwo.. I tylkojutro pojade z tata kupic kanape itapete doduzego pokoju! :): Mam ochote jeszcze na ikee- ale to chyba za wczesnie. Jeszcze nic nie ma w chatce, a ja bym pierdoły kupowała.. A wiadomo,z e drobiazgi najdrozsze :P
No ale jutro zamawiam lampy - te białe,co pokazywałam! :):

Daria- Super, ze Mayeczka tak załapała! Brawo!

[ Dodano: 2009-01-03, 18:34 ]
Tiaaaa. Jestem zła. Tak po prostu. Bo mam goraczke, spuchniete migdały.. I ledwie zyje. A Duzy mi pisze, ze jutro leci samolotem o 3:30 do Goa. Nosz nonono. I sie nie wyspi. JA padam na cycki, jestem chora, a ten ma problem bo w nocy musi spac zeby leciec na wakacje. Jak mnie nie zabierze w tym roku na wycieczke do cieplych krajow to go za jaja powiesze. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Ewcik
4000 - letni staruszek
Posty: 4042
Rejestracja: 09 mar 2007, 10:28

03 sty 2009, 19:48

znów mam chwilkę czasu, więc do Was zaglądam :) Alicja z dziadkami w gościach, a ja nadrabiam luki internetowe.

GLIZDUNIA, brawa z nocniczek. Moja już cały dzień chodzi w jednym pampersie. Ale wystarczy że puszczę ją w majtach to zaraz się posika.

My dziś trzy razy byliśmy na saneczkach. ala boi się sama siedzieć na sankach, więc siadam ja a Mariusz albo szwagier nas ciągną.

Juli, zazdroszczę urządzania mieszkania. Ja już przestałam marzyć o wlasnym.

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

03 sty 2009, 20:13

nooo i dzionek dobiega konca....ale slaaaba jestem dzisiaj..normalnie sie zmeczylam sprzataniem i zakupami...

Juli,wspolczuje tego samopoczucia,goraczki itp....na pocieszenie mozesz marzyc i planowac co sobie kupisz do mieszkanka jutro :-D

a i Ewcik gratuluje wagi...ja tez sie odrobinke podtuczylam ale jem sporo naprawde :ico_noniewiem: waze 49 i jeszcze tak 2-3kg bym chciala przytyc...ale to z czasem :ico_oczko: no nie czuje sie dobrze w tej chudosci i wiem ze dobrze nie wygladam...

co do pomyslow na meblowanie to nooo mozna wybierac bo tyle wszystkiego ze szok normalnie...ja mam taki okreslony w miare styl...bardzo mi sie taki typowo angielski podoba...jak w GRAND DESIGN czasem pokazuja...ale nie bardzo nowoczesny,lubie cieple wnetrza bardzo..cieple lazienki i kuchnie....z drewnem na podlodze najlepiej...jasne kolorki na scianach ewentualnie z ciemnymi elementami...ale zeby wszystko latwe w utrzymaniu bylo....przytulne....nie zabardzo lubie szklane elementy i oby za duzo metalu nie bylo....tkaniny moga byc rozne...i zeby bylo w miare prosto,bez przesytu absolutnie!!!!!no.....niewiem czy ktokolwiek wie o co mi chodzi :ico_haha_01: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

03 sty 2009, 20:32

MAcie racje.. Nie bede sie zloscic, ani smucic. To przez chorobe, zmezenie i rozlake.
Siedze sobie i czekam, az Misiowi sie zachce spac. Kupilam nowe pampersiki- Active boy :): MAjteczki oczywiscie. Tescowe przeciekaly po nocy iis od 3 dni ma odparzona dupcie.. Straaaasznie! Pierwszy raz chyba od roku.. :/ No i bedziemy testowac ze Active boy-e :): hyhy.
Biega teraz Szogun Malyiswiruje. Zjadl wielka czubata miche kaszki mannej z bananem i sokiem malinowym. Wylizal do konca! Szok!
Oby dobrze spał Potworek. JA mam gore prasowania i chce oczytac Wysokie obcasy, popisac z wami i obejrzec Gotowe na Wszystko.. Zobaczymy ile zdołam zrobic.

Za oknem zawieja, sniezyca, wszystko białe i puchu przybywa..Zapowiadali duze mrozy w przeciagukilku dni istrasznie sie boje. Niecierpie mroznych dni i nocy i czekam juz z utesknieniem na wiosne.
Juz po Swietach, wiec teraz marza mi sie tulipany w wazonie, zonkile i spacery w samej bluzie!
Oby"zima" przeszla do konca stycznia, bo jak tam ugrzązne to nie wyjde do swiata przez miesiac. Wszedzie daleko, autobus raz na godzine, osiedle na samej gorze 3miasta.. No i 2 sklepy osiedlowe.
Moje postanowienie noworoczne- zrobic prawko i choc zapisac sie do szkoły! O!
W tym roku stawiam na siebie hehe :):
Poki co musze pracowac, bomimo ze to tylko 3 nocki w tygodniu, zarabiam calkiem niezle.. Wiec odczuloby sie tow portfelu.. :/

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości