Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Martus jakie on ma dlugie wloski ,no supcio w ogole jest przekochany,tylko calowac

[ Dodano: 2008-02-14, 12:37 ]
dzieki dziewczyny tak wkleilam wczoraj szybko,bo nawet pisac nie dalo rady

witam
dziewczyny zdjecia rewelka ,ale duze juz wasze dzieciaki
oli na ostatnim zdjeciurewelka taki radosny,a franio niesamowity na tym z zamknietymi oczkami,wielkie brawa dla chlopakow
a ja dzisiaj zaczynam insuline,bonie moge sobie poradzic z cukrem ,ale narazie tylko na noc,a pozatym juz tylko 24 dni nam zostaly do rozdwojenia i we wtorek bylam u gina zbadal mala na usg wszystko oki wazy 2850 takze w normie wiecstaram sie nie zamartwiac,bo to tylko szkodzi.
pozdrawiam
szkoda ze dzisiaj taka brzydka pogoda,juz mogloby zostac tak ladnie jak bylo przez kilka ostatnich dni

monika dobrze ze wszystko oki. napewno z cukrem dasz rade. powodzernia kochana
u nas dzisiaj tez pogorszenie pogody.. gdzie to sloneczko?? wlasnie bylam w sklepie. brr zmarzlam hehe ale leos chartowany na ogrodzie spal
a teraz ubiore sie cieplej i ide na spacer spotkac sie z nowa kolezanka.. chyba ze ja pogoda zniecheci hihi

obiadu nie gotuje bo mnie adam wczoraj wkurzyl hehe

rano juz walenty pokazal sie z bukietem roz.. ale ja jestem uparta i sie nie dam hehe i nie odpisalam na dlugiego mileosnego smsa od niego
oczywiscie zwiazanego z wczorajszym spieciem a nie z walentynkami hihi bo to bezsensu by bylo hehe

no dobra ide papa

[ Dodano: 2008-02-14, 15:27 ]
aha marta franio rozwalajacy na maxa

hej dziewczyny !!!!! co jest z Wami???? co tu takie pustki?????
Monia trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze i pisz jak sie czujesz po tej insulinie a masz juz imie dla dziecka???? moze pisałaś, ale ja taka zakręcona jak Madziora
madziu ady nie gniewaj sie na Adasia
ja tez mialam wczoraj spięcie z Jacym i sie wkurzyłam podreptałam do miśka spac, ale jak zobaczyłam Frana to nie mogłam wytrzymac ze śmiechu to zawołałam Jace i razem sie śmialiśmy jak nienormalnii aparatem robilam zdjęcia, ale bez lampy ( bo nie chcialam miśka obudzic) i nie wyszły
wczoraj go połozyłam normalnie na łóżku, z boku poduchy jak zawsze, przychodze a on śpi odwrotnie,nic w tym by śmiesznego by nie było bo to normalka ze dzieci sie obracaja, ale on miał noge na noge i rece pod głową ( tak jakby sobie głowe podtrzymywał) ja nie mogłam z niego

a dzis na mieście byłam i śpioszki Frankowi zakupiłam bo mam tylko dwie pary z wszystkiego juz wyrósł
a zesrał mi sie jak nie wiem co
Madziu u nas tez dzis zimno brrrr

martuchafrost, ja tez dzis w miescie z babcia bylam
szkoda ze sie nie zgralysmy

martuchafrost, super zdjecia Franusia

a moj Szymon dostal wczoraj goraczki 38,6
i dzisiaj znow to samo, wiec wzielam w pracy opieke i pojechalam z nim do lekarza
nic w sumie sie nie dowiedzialam
bo osłuchowo i gardelko ok, tylko ta goraczka
lekarka wykluczyla wyrzynanie sie zabkow, nie wiem na jakiej podstawie
podalam mu syrop nurofen i temp. spadla do 37,1
mam nadzieje ze juz bedzie ok
jeszcze jutro zostane z nim w domku i bede go obserwowac
wspominala cos ze moze to byc tzw. "trzydniowka" dziecko przez 3 dni ma bardzo wysoka goraczke w ostatnim dniu dostaje wysypki a na 4 dzien wszystko mija i dziecko zdrowiutkie mam nadzieje ze to jednak nie to

jakie plany na walentynki>????
ja mam w planie zrobic kolacyjke rissotto i martini
nie wiem co z tego wypali bo tescia dzis zabralo pogotowie i M sie zwolnil z pracy i pojechal do szpitala jak wroci to sie wszystkiego dowiem
jakis ten dzien taki bezndziejny, mam nadzieje ze wieczor bedzie przynajmniej miły

a masz juz imie dla dziecka?

najprawdopodobniej bedzie zuzia

Eve ja myśle ze to moze byc trzydniówka życze Wam zdrówka
Monika ładne imię Zuzia Zuzanna ja mam kuzynkę zuzannę
Emilka no widzisz???? mogłaś dać znać

eve u nas bylo to samo. ale trwalo dobe i do tego biegunka ale sporadyczna wiec ok
i zadnych wiecej objawow, wiec to nie byla trzydniowka
mam nadzieje ze u ciebie tez szybko minie, trzymajcie sie zdrowo

marta ale szkoda ze fotki nie wyszly, posmialabym z wami hihihih

a ja wrocilam niedawno z parku, brrr zimno, ale cieplo sie ubralismy i tylko rece mi zamarzly hehe
poszlam tam na spotkanie z nowa kumpela i jej miskiem hehe
bardzo fajna dziewczyna hehe a jej synek ma 3 miechy a wazy tyle co leos hehe
mieszka blisko wiec bedziemy sie czesciej widywac hehe
takze juz mam 2 mamusie w poblizu
a do trezciej trezba podjechac busem ale luzik

hhi

leosiowi wrocil apetyt hurraaa
zjadl dzis cala zuoke i jogurt ktory myslalam ze mu nie smakuje hehe
ale zaczelam go testowac po chorobie wiec pewnie dlatego nie jadl. jak reszte hehe

[ Dodano: 2008-02-14, 23:54 ]
hehehe

okropna jestem wiem... ale mialam jazde
normalnie az sie balam ze do jutra sie nie pogodzimy bo taka wredna bylam i nieugieta...
ale moj maz chce od razu rozmawiac, rozprawiac, wyjasniac.. a ja powiedzialam ze nie i juz
bo mam zal ogromny i zadne rozmowy tego nie zmienia.. koniec i kropka
i plakalam non stop
nawet powiedzialam ze musi od nas odejsc..
ja naprawde jestem stuknieta albo mi sie nudzi hehe
ale tak mam
oczywiscie adam mnie zna na tyle i czai
ale tez daje sie wkrecac i obmysla plan rozstania...
i dlugo sie trzymalam
lezala i łkałam
on zajmowal sie lelkiem
wykapal, nakarmil i polozyl spac
i wtedy zaczal sie do mnie tulic moj kochany mezulek.. i ja oczyscie nadal bylam rozżalona.. ale nie moglam sie juz oprzec... jak taki byl slodki hehe ech
no i zaprosil na winko i bylo milutko.. hehe
przy okazji pobukowalismy bilety do polski wcinalismy ciasteczka i zlosc minela hehe

a chodzilo o to ze mielismy jechac na weekend do mojej siostry do berlina
ale adam przekalkulowal i stwierdzil ze nie mozemy teraz sobie pozwolic na takie wypady skoro mamy powazniejsze plany..
ale wczesniej mi obiecal i mojej siostrze tez i dla mnie to wazniejsze niz wszystko inne
i to mu probowalam wyjasnic

i z takiej glupiej sprawy taka afera ze szok sie zrobila miedzy nami

ja normalnie lezalam dzis caly wieczor w lozku zaplakana.. i udajaca ze umieram


leon z tego wszystkiego zasnal szybko sam bo nie chcial starych dluzej denerwowac skoro takie kołki mu sie trafiły
generalnie adam racjonalnie planuje nasze zycie. co mnie wkurwia..
bo ja licze na szalenstwo...

no i zaproponowal ze mnie zabierze do szkocji jak tylko dostaniemy auto

wiem jestem jak dziecko
ale juz tak mam

pierwsza walentynka leosia


dawac mi ja


domowe wypieki


zeswirowani starzy


[ Dodano: 2008-02-15, 00:05 ]
chyba wam nie pokazywalam leosia smiechow do kubusia ktory nas nawiedzil ostatnio z mamusia hehe
http://www.youtube.com/watch?v=8kJMPeeHDVQ

czesc dziewczyny!!!
Dotarlysmy szczesliwie, uff.
Nie mialam wczesniej kiedy wpasc do was na forum, obiecuje nadrobic zalegflosci, powklejac zdjecia itp.
Mam nadzieje, ze jeszcze nas nie zapomnialyscie!!!!