Tak sie zastanawiałam gdzie to napisac i przypomniałam sobie o tym wątku
Od jakiegos czasu jestem opuchnięta. Wiem, ze w ciąży, zwłaszcza przy takich upałach, to normalne, ale... Rece mam spuchniete tak, ze nie widac juz moich normalnie wystajacych kosci przy nadgarstku, nogi jak baloniki a dzis tez widac na twarzy. Usta, nos, policzki... Wygladam tak, jakby mnie pszczoły potraktowały swoimi żądłami.

I mam pytanie: czy to prawda czy tylko głupi przesąd, że tak sie puchnie tuz przed samym porodem. Moja kolezanka po takim opuchnieciu, 2 tygodnie później juz urodziła, a była dopiero w 35 tc. Moja mama podobnie. Dlatego właśnie pytam... Bo nie wiem czy to przesad czy tak faktycznie jest.
