Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ja już dawno pośniadanku i troche ociągam sie z wyjsciem do pracy po tym weekendzie, a że mam rano sprawy na mieście, więc trochę sobie pobłażam, ale za chwilkę to już muszę lecieć
oczywiście wczoraj Wiki tak szalała, że w nocy miałam 2 razu pobudkę (za dużo wrażeń), ale z królikiem to tak się gonili i tak ją polubił, że aż ciotka chciała nam go dać
dopiero by było
na szczęście mała była bardzo zmęczona i przyjęła do wiadomości, ze nasz piesek mógłby niexle poturbować króliczka
miłego dnia i tyle słoneczka, albo jeszcze więcej co u mnie za oknem

Miłego dnia
Mykam do pracy. piszcie dużo zebym miała co czytać wieczorem.......

Ale napisałyście dziewczyny tyle czytania miałam. Mi wekeendzik minął bardzo przyjemnie. Wczoraj pojechaliśmy na działeczkę, pogoda przepiękna.
Abegano jutro masz 100dnióweczke

[ Dodano: 2007-04-02 ]
I zmieniłam swojego avatarka, zdjęcie świeżutkie bo wczorajsze z działeczki

ale ładnie wyglądacie dziewczyny na swoich zdjęciach, ja na razie jeszcze trochę jak zombi, ale powoli nabieram kolorków przez tą ładną pogodę, staram się zawsze choć na 15 min. wyskoczyć na słoczneczko

Ja też jeszcze bladzioszek jestem, ale jakoś specjalnie się tym nie stresuje jak tylko jest okazja korzystam ze słoneczka

Czesc dziewczyny
Kinga gdzie ty masz brzuszek? Bardzo ladnie wygladasz No bo u mnie to brzuszek tak wywalil ostatnimi dniami do przodu jak nie wiem Bardzo ladne zdiecie Ja wlasnie musze cos podszykowac do obiadku i zmykam na dworek
A po wczorajszym swierzym powietrzu to dzis spalam jak zabita Sloneczko takie wiec mnie wygnalo z wyra

[ Dodano: 2007-04-02 ]
Musze Wam powiedziec ze jeszcze 3 m-ce i zaczniemy sie juz rozdwajac Ja nie moge sie juz doczekac Ciekawe,ktora z nas pierwsza?

I ja witam!

Dzisiaj późno, bo miałam nalot z rana - odwiedzili mnie rodzice. Teraz powoli zabieram się do obowiązków. Pogoda piękna, więc czas szybciej biegnie Okna już umyte, zaplanowane mam poprzesadzać roślinki w nowe doniczki - to na świeżym powietrzu zrobię. A potem obowiązki w kuchni. Tak, teraz już 3 miesiące do finiszu Wczoraj w kościele widziałam w wózku 1,5 - 2-miesięcznego dzidziusia. Grzeczniutki i słodki jak aniołek, nawet jak nie spał, to tylko cmokał smoczka albo rozglądał się po barokowej polichromii.
Nie jestem naiwna myśląc, że taki grzeczny jest cały czas, ale widok ten mnie tak rozczulił, że znów zatęskniłam za zobaczeniem na żywo swojego dzidziusia...No, jeszcze 3 miesiące - cieszę się i boję jednocześnie...

A swoją drogą, jakoś mi dziś niedobrze... Może to małe napiera na żołądek?

no dziewczyny, ja to będę ostatnia pewnie

a co do maluchów w kościele to z nutką sentymentu wspominam czasy kiedy Wiki była mała, teraz to sodoma i gomora tak szlaje, aż wstyd, dlatego najczęściej chodzimy na dziecięcą na 11, bo wtedy większosć dzieciaków broi i wszyscy są przyzwyczajeni, bo to msza specjalnie dla rodziców z dziećmi, zresztą ksiądz (a raczej brat) świetnie sobie z dzieciakami radzi i kazania są specjalnie dla nich, a i konkursy i inne...
pocieszam sie, że jeszcze trochę i Wiki bedzie znowu grzeczna, ale to jeszcze chwilkę potrwa bo 2-3 latki to najgorsze rozbójniki

Asiu dziękuję za komplemencik Brzuszek i tak jest ogromny jak na mnie zawsze był płaściutki (kości miednicy było widać) a zresztą siedziałam to tak nie widać za bardzo. Ale nie narzekam na gabaryty brzuszka bo widziałam dużo wieksze i cieszę się, że mój jest mniejszy i nie utrudnia mi dzidzia jest rozmiarów takich jak powinna i to najważniejsze. Najwyraźniej nie potrzebuje więcej.
Wróciłam z zakupików i kupiłam pyszniutką kaszaneczke a ja tak uwielbiam kaszanke szczególnie teraz i jak jeszcze jest pikantna to już w ogóle

hello, mi tez niedzila szsybciutko zeciała, ale kupiiśmy mezusiowi sliczną koszulkę w paseczki a po obiadku pojechaliśmy pod opole do skansenu bo był jarmark wielkanocny. więc sobie troszke pospacerowaliśmy, był tam taki facet co takie cudenka robił i się nie mogliśmy oprzeć i kupilsmy coś takiego:

tylko sama jeszcze nie wiem czy wole pawełka czy krzysia, co myślicie????

[ Dodano: 2007-04-02 ]
a co do maluchów to wczoraj na tym jarmarku tyle babek z wózkami było że mi się juz tez marzyło swoim pojeździć