Strona 931 z 1361

: 10 sty 2008, 08:47
autor: GLIZDUNIA
to zaczyna robic sie tradycja ze Sikorka konczy a ja zaczynam :ico_haha_01:
hello kobitki...u nas nocka hmmmm...nieciekawa...o 22.30 mala tak sie rozkrzyczala ze snu ze obudzila mnie i A. powalila na rowne nogi,chcial zostac w domu i nie isc do pracy bo nie dawala sie uspokoic nawet niszeniem i sitaniem...matko jakby ja ze skory odzierali...nawet nie dalo rady jej podac syropku od bolu bo to chyba zeby :ico_noniewiem: ...troche go wypila ale nie pelna dawke choc go uwielbia :ico_noniewiem: A. jedna pojechal ,dalam viburkol i i w koncu po jakiejs godzinie placzu usnela..ale w pozycji dzienej...na wskros lozka...sumienia nie mialam jej ruszac.....no i wstala juz w dobrym humorze ale czem o 6.30? :ico_zly:

smieje sie i chichocze wiec narazie oki.....ale dzien moze byc ciezki :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-01-10, 08:09 ]
Drogie tiktakowiczki....pod profilem w stronkach www dodalam adres do strony ze zdjeciami mojej Mayi...jak ktos zainteresowany to zapraszam...bo chyba jednak ilosc tak muli kompy...bede wklejac mniej obiecuje :ico_sorki:

: 10 sty 2008, 10:29
autor: Ewcik
witajcie kochane majóweczki
Ala nadal bezzębna
ja zmęczona niewiedzieć czym, całą noc spałam
dziś czekam na fachowców od odpowietrzania kaloryferów. Mam zapowietrzony w kuchni i u szwagierki w pokoju. Zrobiły się też zacieki na suficie w trzech miejscach. Więc ma dziś ktoś przyjść ale nie wiadomo kto i o której..........

: 10 sty 2008, 10:35
autor: GLIZDUNIA
uuu...Ewcik no to mozesz tak na nich czekac i czekac :ico_olaboga: ...wspolczuje....

: 10 sty 2008, 10:43
autor: Sikorka
Witam się i ja dziś, ale tak na chwilkę. Mały maruda, tylko chce chodzić, a ja siły nie mam. Idę zupkę wstawić, bo dziś na odwrót, drugie mam wczorajsze, a zupkę trzeba ugotować, no i sprzątnąć :-D
Daj spokuj GLIZDUNIA, dawaj fotki i nie pitol o zamulaniu :-D

: 10 sty 2008, 10:47
autor: Ewcik
GLIZDUNIA, znając szczęście to nikt nie przyjdzie, a chciałam wyjść na spacer, bo śliczna pogoda

Sikorka, zdolniacha z tego mojego zięcia, mojej nawet pupy się nie chce podnieść żeby zacząć raczkować. Pełza do tyłu i bardzo sie złości ze zabawka sie oddala

: 10 sty 2008, 11:41
autor: zborra
http://pl.youtube.com/watch?v=R-Wj5kdieRE
tu Hania wczoraj...próba dotarcia do lalki...jak zgram to będzie reszta...

Dzień dobry w ogóle...U nas noc zapowiadała się koszmarna...od początku pobudki i wrzaski...ale jak już usnęła, to było ok...chyba tylko raz do niej wstawałam...i mleko o 7.40, ale oczywiście jak przyszłam z butlą to spała...ale zjadła całe 120 i poszła spać...wstałyśmy o 9...potem zjadła z nami śniadanko...chyba apetyt troszkę lepszy, bo wmusiłam jej 1,5kawałka bułki paryskiej z dżemem i pół żółtka na parze...
Teraz się bawi, ale przed chwilą zaliczyła 1wypadek!!! gryzła puzzla i poleciała buzią na podłogę!!! :ico_olaboga: :ico_placzek: no ale już ok...bawi się dalej...i właśnie przed chwilą przeczołgała się do zabawek...szkoda że nie zdążyłam złapać...

dobra, lecę...pobawię się z nią, bo znów doszła do puzzli!!! a potem młoda spać, ja włosy...pranie...itp...na razie!

: 10 sty 2008, 11:58
autor: kamizela
Hej.

U nas nocka też nieciekawa-chyba szykują się kolejne zęby :ico_noniewiem:

Mały teraz drzyma a o 12 mykam na szczepienie.

Hania cudna modeleczka :ico_brawa_01:

Daria twoje fotki cosik nie chciały mi się otworzyć :ico_zly:

: 10 sty 2008, 12:45
autor: zborra
No tak...zęby, zęby...Mi się zdaje, że Hani niebawem wyjdzie druga jedyneczka...już chyba pęka dziąsełko...ale cieżko dojrzeć, bo nie da sobie buzi otworzyć...

Powodzenia na szczepieniu!!!

moja śpi...ja piorę, zmywam i muszę do obiadu przygotować...i zdrywam na youtubbe...i latam...ojojoj...co za dzień!
I już mnie nosi przed tym naszym wyjazdem weekendowym. Kurka, dawno z mała nie jeździliśmy na takie wyprawy i już mi się normalnie śni, że czegoś nie zabrałam...

: 10 sty 2008, 13:02
autor: Ewcik
zborra, Ty wyjeżdżasz a ja po raz pierwszy od niepamiętnych czasów siedzę w domu i nie mam uczelni. W końcu wyjdziemy na jakiś normalny spacer zjemy obiad o przyzwoitej porze.........

Ja właśnie zrobiłam Alicji obiadek, ryż z brokułami, wczoraj jadła makaron z brokułami jadła aż jej się uszy trzęsły. Jeszcze porządnie nie połknęła jednej porcji a już otwierała pyszczek po drugą. Zobaczymy czy jej dziś posmakuje. Po południu mam zamiar zrobić jej kisiel. Znalazłam fajny przepis to chcę go wypróbować.

: 10 sty 2008, 13:20
autor: zborra
a tu pukamy w pierwszy ząbek
http://pl.youtube.com/watch?v=mdNMVAcrK1w

No Ewcik...widzisz...my przez to jej przeziębienie to ostrożnie z wyjazdami, spacerami...ciągle to samo...
Fajnie, że Ali smakuje...Hania przez te zęby to normalnie anoreksja...Mam nadzieję, że dziś będzie troszkę lepiej....właśnie rozmrażam zupkę ryżową z mięskiem...mi bardzo smakuje, ale królewnie???