Ja właśnie dziś się meblowałam, kupiliśmy nową kuchenkę gazową, to znaczy używaną ale w dobrym stanie i nie taką wiekową jak była nasza, bo miała tyle lat co nasz blok więc ponad 20 już. A trafiła się okazja, ta naszą opchnęliśmy jeszcze za 50 zł, bo była zadbana, a kupiliśmy za 100 więc kuchenka amica z grilem, wyniosła nas 50 zł. No ale trzeba było robić małe zmiany, bo szersza o 10 cm od naszej i blat musieliśmy ciąć, no i bałaganu kupa. Na obiad do rodziców pobiegłam, potem siostra ze szwagrem jeszcze przyszli i tak dzionek zleciał. A tu widzę, że meblowanie na całego, zborra, ja też mam w planach tegorocznych zakup w końcu narożnika i co trochę wertuję i szukam czegoś fajnego więc wrzucaj swoje znaleziska, może kupimy takie same
Te co pokazałaś mi się podobają, tylko ja napewno chcę na sprężynach, a ten pierwszy to tylko pianka, strach, że się szybko wygniecie. 
Wybaczcie, że już nikomu nic nie odpiszę, ale padnięta jestem po całym dniu szalonym
Nie chce jeść ani pić 
Obawiam się, że to wirus - niedawno dopadł Maję z III pietra więc ppobiegłam do koleżanki po leki, zestaw homeopatyczny i zaczynamy kurację. Póki co usnął bo był taki słabiutki 
Ja ledwo zipie. Ani gadac, ani przełykac.. 
...mamy piankowy ale pianka ma jakies 25cm grubosci i jest twarda....na dnie plyta,i balam sie o te pianke ale poczytalam opinie innych kupujacych i pisali ze po 3 latach uzywania przez rodzinke z 3 malych dzieci,nie ma uszkodzen ani sie nie wylezala...wiec zaryzykowalismy i faktycznie jest ok. z tym ze nie bardzo miekka kanapa...a jednak wygodna