Strona 932 z 946

: 25 sie 2009, 08:33
autor: mariquita
izuś_85, taaa nie dość ze wyjść nie chciała to jeszcze teraz daje mi popalić :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-08-25, 08:35 ]
prawdziwy wampirek wysysa ze mnie wszystko nawet krew :ico_chory:

: 25 sie 2009, 08:35
autor: izuś_85
izuś_85, taaa nie dość ze wyjść nie chciała to jeszcze teraz daje mi popalić
ale przynajmniej daje ci popalić z zewnatrz :-D a mnie moja kruszyna męczy od srodka :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 25 sie 2009, 08:49
autor: Renia0601
To i tutaj się melduję.

izuś_85, Ty mnie nie osłabiaj że ja tyle jeszcze będę chodzić, ja nie chcę dłużej niż dwa tygodnie :ico_sorki:

Ale eh... już tylko dwa tygodnie do terminu

: 25 sie 2009, 09:27
autor: izuś_85
Renia0601, każda ciąża inna wiesz dobrze o tym :ico_oczko: wiec u Ciebie może tak nie bedzie...
no ale sama widzisz, moja ginka panikowała że urodze w 35 tygodniu bo szyjki praktycznie nie było a chodze dalej jak widzisz z brzucholkiem...

no nic zbieram sie na tą wizytę, musze jeszcze sierściucha wyprowadzić :ico_oczko:

: 25 sie 2009, 09:47
autor: Renia0601
szyjki praktycznie nie było
no a u mnie właśnie jest jeszcze ponoć trochę :ico_olaboga:

dobra nie zamęczam się tym już ...

urodzę jak mała zechce wyjść, tatuś do niej mówi co wieczór żeby wyszła kiedy będzie miała ochotę, tylko ja ją tak poganiam...

: 25 sie 2009, 10:53
autor: megi5566
Zagladam czy Izus juz po wizycie ale jeszcze nie :-/

Potem bede mogla wejsc dopiero kolo 14.00 bo moj spi :ico_sorki: :ico_oczko:

: 25 sie 2009, 12:33
autor: Renia0601
No coś długo z tej wuzyty ie wraca.
Ja jak wczoraj byłam to opóźnienie było godzinne bo światła nie było :ico_puknij:

: 25 sie 2009, 12:49
autor: megi5566
Renia0601, ja tez czekam...
moze skoro ginka z urlopu wrocila, to tam kolejka nie z tej ziemi :ico_sorki: :ico_sorki:

: 25 sie 2009, 13:14
autor: izuś_85
hej dziewczyny :ico_oczko:
jestem...

nie wiem co sobie ta moja dzidzia myśli ale... szyjka cholernie miękka tzn to co z niej zostało czyli nic... rozwarcie... no cóż przechodzi jeden palec, moze dwa, ale czop siedzi...
główka wysoko, nie weszła do kanału... do tego moja dzidzia chce mi zrobić psikusa jak ja zrobiłam mojej mamie, mianowicie ustawia sie do porodu twarzyczkowo :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: i jeśli ona do piatku nie przyciagnie głowy do klatki piersiowej to zapewne czeka mnie cesarka :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

ginka mi powiedziała ze w takim stanie to ja moge jeszcze tydzień chodzic, mam tylko zagladać codziennie na tętno dzidzi
ale...

żeby ulżyć memu cierpieniu, powiedziła ze mam sobie przerobić w karcie date porodu i powiedzieć ze nastąpiła pomyłka w ostatniej miesiaczce i w piątek czyli wyśniony 28 :ico_brawa_01: zgłosić sie na porodówkę i powiedzieć ze właśnie minoł 41 tydzień :-D taki wałek troche...

w każdym razie powiedziała ze do pietku mam na spokojnie chodzic i czekać bo moze akurat sie mała zdecyduje, a jak nie to w piątek śmigać do szpitala na wywołanie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-08-25, 13:21 ]
mi już ręce opadają... wiecie ze poród twarzyczkowy zdarza sie raz na 1000 porodów?
a ja wywinełam taki numer mojej mamie i moja lala też próbuje bo jest ustawiona nieprawidłowo czołem do wyjscia czyli do porodu twarzyczkowego :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
przecież to mogło sie zdarzyc tylko mi no bo komu innemu :ico_haha_01: :ico_haha_01: a ponoć to nie jest dziedziczne :ico_haha_01:
nie ma co wdała sie w mamusie od urodzenia, ba nawet nie od urodzenia ale od poczęcia cała mamusia :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

jestem tak późno bo własnie wracajac od lekarza weszłam do koleżanki która jest w 24 tygodniu ciazy i troszke sie zagadałyśmy :ico_wstydzioch: a potem przyszedł facet od domofonu i kolezanka podpytać co na wizycie... no ale jestem :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-08-25, 13:38 ]
acha i ginka powiedziała mi jeszcze ze nie ma co czekac az mała sie sama wstawi do kanału bo ona moze tak jeszcze z dwa tygodnie wisieć a łożysko no już jest postarzałe i fajnie by było do piatku urodzić...

jest szansa ze mała przywiedzie głowkę do klatki piersiowej podczas skurczy po podaniu oxytocyny- to jest jakiś "odruch kogoś tam" nie pamiętam jak to nazwała...
ale jeśli tego nie zrobi- cesarka :ico_chory: :ico_chory: :ico_chory:

: 25 sie 2009, 13:44
autor: margolcia
izuś_85, moj Igor też nie zchodził do kanału i dlatego moj porod trwał tyle godzin ale po podaniu oxy własnie sie zsunał
trzymamy kciuki abyś mogła urodzić sn a córeczka ułozyła głowkę prawidłowo