no no nonarazie ma pozwolenie na calowanie
ichodzenie za reke
my może dzisiaj też się zobaczymy z Igorkiem :)
-
ladybird23
- Cyber rusałka
- Posty: 5261
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27
hej
ale naklikałyscie przez te dwa dni
ale doczytałam 
plany to macie co niektore konkretne na ten nowy rok..
zborra mi sie podoba ta druga kanapa i pierwsza z linkow od sikorki..a taki remont jak planujesz to chyba o wiele wiecej wyjdzie niz 20 tys..kombinujcie i przeliczajcie moze akurat..powodzenia..ja na razie o zadnych remontach nie chce słyszec, choc nie wiem czy na wiosne nie wezme sie zarobienie gladzi w sypilani i zamontowanie szafy na całej scianie..czas pokaze..
glizdunia Hiszpania pieknie!!ja chetnie bym znow tam pojechała a wy macie teraz tv pod oknem, nie odbija sie wam swiatło w ekranie?? no i 
dla Mayci za siusianie do nocnika
Julii tylko pozazdroscic twojemu tego wakacjowania w trakcie takich mrozow u nas, pod tym wzgledem ma fajan prace, bo duzo pozwiedza nie?a tobie wspołczuje chorobska, oby Małego nie dopadło, bo bedzie masakra
doris przegryzła kabel
ja jestem po prostu uczulona jak Mila podchodzi do kabli czy to od tv czy teraz od choinki, czy do przedluzaczy od razu mnie strach oblatuje ze ja prad popiesci a no i super ze macie znajomych tez dzieciatych
A wczoraj miał ta impreze urodzinowa i po prostu masakra jakas, latałam jak dzika z kuchni do pokoju, przyszło 18 osob ale fajnie było, A docenil moje staania na forum powiedział jak bardzo mi dziekuje i jak mnie kocha 
i jak sie cieszy ze ma taka zone 
skonczyłam sprzatac o 0:45, dobrze ze Mila pospala do 8 to sie co nieco wyspalam..dzis chcielismy jechac do miasta na zakupy, A ma w planach cos se pokupic za pieniadze urodzinowe i co..i cupa..bo auto nam nie chce odpalic, akulmulator sie wyładował ale jak to mozliwe skoro wszystko było wyłączone, tak jak zawsze i normalnie wysiadł, probowalismy jakos go wypchac z garazu i odpalic ale nic, wiec zakupy odpadły 
siedzimy w domu jak sie rozgrzewam rumem z spritem, zmarzłam jak cholera, skad te mrozy sie wzieły
A tez coraz czesciej mysli o kupnie nowego auta i juz dzis powiedział ze chyba te usterki z autem to sa znaki bo od poczatku roku, pierwszego dnia szyba przestała sie zamykac, drugiego dnia nie szło zamka od strony kierowcy otworzyc (ale nie dlatego ze był zamrazniety czy cos) a teraz ten akumulator, a najlepsze jest to ze w przyszłym tyg musimy zrobic przeglad i chyba sie wku..jak bede musiała jeszcze kupe kasy władowac w auto zanim ten przeglad przejdzie, w tamtym roku poszły hamulce ciekawe co teraz..
ale naklikałyscie przez te dwa dni
ale doczytałam plany to macie co niektore konkretne na ten nowy rok..
zborra mi sie podoba ta druga kanapa i pierwsza z linkow od sikorki..a taki remont jak planujesz to chyba o wiele wiecej wyjdzie niz 20 tys..kombinujcie i przeliczajcie moze akurat..powodzenia..ja na razie o zadnych remontach nie chce słyszec, choc nie wiem czy na wiosne nie wezme sie zarobienie gladzi w sypilani i zamontowanie szafy na całej scianie..czas pokaze..
glizdunia Hiszpania pieknie!!ja chetnie bym znow tam pojechała
a wy macie teraz tv pod oknem, nie odbija sie wam swiatło w ekranie?? no i dla Mayci za siusianie do nocnika Julii tylko pozazdroscic twojemu tego wakacjowania w trakcie takich mrozow u nas, pod tym wzgledem ma fajan prace, bo duzo pozwiedza nie?a tobie wspołczuje chorobska, oby Małego nie dopadło, bo bedzie masakra
doris przegryzła kabel
ja jestem po prostu uczulona jak Mila podchodzi do kabli czy to od tv czy teraz od choinki, czy do przedluzaczy od razu mnie strach oblatuje ze ja prad popiesci a no i super ze macie znajomych tez dzieciatych A wczoraj miał ta impreze urodzinowa i po prostu masakra jakas, latałam jak dzika z kuchni do pokoju, przyszło 18 osob
ale fajnie było, A docenil moje staania na forum powiedział jak bardzo mi dziekuje i jak mnie kocha i jak sie cieszy ze ma taka zone skonczyłam sprzatac o 0:45, dobrze ze Mila pospala do 8 to sie co nieco wyspalam..dzis chcielismy jechac do miasta na zakupy, A ma w planach cos se pokupic za pieniadze urodzinowe i co..i cupa..bo auto nam nie chce odpalic, akulmulator sie wyładował ale jak to mozliwe skoro wszystko było wyłączone, tak jak zawsze i normalnie wysiadł, probowalismy jakos go wypchac z garazu i odpalic ale nic, wiec zakupy odpadły siedzimy w domu jak sie rozgrzewam rumem z spritem, zmarzłam jak cholera, skad te mrozy sie wzieły A tez coraz czesciej mysli o kupnie nowego auta i juz dzis powiedział ze chyba te usterki z autem to sa znaki
bo od poczatku roku, pierwszego dnia szyba przestała sie zamykac, drugiego dnia nie szło zamka od strony kierowcy otworzyc (ale nie dlatego ze był zamrazniety czy cos) a teraz ten akumulator, a najlepsze jest to ze w przyszłym tyg musimy zrobic przeglad i chyba sie wku..jak bede musiała jeszcze kupe kasy władowac w auto zanim ten przeglad przejdzie, w tamtym roku poszły hamulce ciekawe co teraz..
Witam. Doczlapalam sie. JEszcze bardziej chora i wypompowana...
Wykupili mi kanape. Kolejne beda po 15 stydcznia..No luz.. Poczekam. Bo objezdzilam z tata pol3miasta i wszedzie takie gowno, takie ceny..ze szkoda slow..
Zamowilam tapete, upatrzylam sliczne rzeczydo pokoiku Misiaczka, do naszego polke pod tv i szafe.. No i co najwazniejsze!!! Wybralam kafle do lazienki!
Turkusowe.. No i bedzie mozaika! Z pieknych szklanych drobniutkich kwadracikow,... Wygladaja jak bizuteria. Piekne! W tym tygodniu pomierze z tym majstrem i pojade zamowic
Ze zlych wiadomosci, to to, ze Misia chyba łapie przeziebienie. Obudzil sie podobno z drzemki z wielkim placzem, nie zjadl w ogole obiadku i jest bardzo marudny. Kupilam cebion, dam lipomal,eurespal.. Zobaczymy..Obysie nie rozlozyl jak matka :P
W Ikei kupilam pierdoly. Rewelacja okazal sie pingwin do picia iMisio sie bez niego nigdzie nie rusza.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90086358
Dywanik bedzie ten :
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50132828
No i oczywiscie stolik i krzeselka
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70099494
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90099493
Wszystko w zieleni.. Z niebieskimi dodatkami. Mysle ze bedzie slicznie.
Trace glowe wchodzac do tego sklepu. Wynioslabym chocby połowe.
W tym tygodniu dostane wypłate i troche zaleglych pieniazkow..wiec kupie napewno kafle, najprotsze meble tymczasowe do kuchni, stolik pod tv i pierdolki dla Misia.
A reszta - czyli szafa na korytarz i drzwi kuchenne dopiero pod koniec stycznia, jak Duzy dostanie wypłate..
Uf..
Dzis spie cieplo opatulona, z szalikiem na szyi.. Czuje ze mam duza goraczke i łamie mnie doslownie calusienka
O sankach nawet nie marze - nie mam atrakcyjnych terenow w poblizu.. Iszczerze- nie chce mi sie :P BEz chłopa to nie to samo :P
Wykupili mi kanape. Kolejne beda po 15 stydcznia..No luz.. Poczekam. Bo objezdzilam z tata pol3miasta i wszedzie takie gowno, takie ceny..ze szkoda slow..
Zamowilam tapete, upatrzylam sliczne rzeczydo pokoiku Misiaczka, do naszego polke pod tv i szafe.. No i co najwazniejsze!!! Wybralam kafle do lazienki!
Turkusowe.. No i bedzie mozaika! Z pieknych szklanych drobniutkich kwadracikow,... Wygladaja jak bizuteria. Piekne! W tym tygodniu pomierze z tym majstrem i pojade zamowic
Ze zlych wiadomosci, to to, ze Misia chyba łapie przeziebienie. Obudzil sie podobno z drzemki z wielkim placzem, nie zjadl w ogole obiadku i jest bardzo marudny. Kupilam cebion, dam lipomal,eurespal.. Zobaczymy..Obysie nie rozlozyl jak matka :P
W Ikei kupilam pierdoly. Rewelacja okazal sie pingwin do picia iMisio sie bez niego nigdzie nie rusza.
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90086358
Dywanik bedzie ten :
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50132828
No i oczywiscie stolik i krzeselka
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70099494
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90099493
Wszystko w zieleni.. Z niebieskimi dodatkami. Mysle ze bedzie slicznie.
Trace glowe wchodzac do tego sklepu. Wynioslabym chocby połowe.
W tym tygodniu dostane wypłate i troche zaleglych pieniazkow..wiec kupie napewno kafle, najprotsze meble tymczasowe do kuchni, stolik pod tv i pierdolki dla Misia.
A reszta - czyli szafa na korytarz i drzwi kuchenne dopiero pod koniec stycznia, jak Duzy dostanie wypłate..
Uf..
Dzis spie cieplo opatulona, z szalikiem na szyi.. Czuje ze mam duza goraczke i łamie mnie doslownie calusienka
O sankach nawet nie marze - nie mam atrakcyjnych terenow w poblizu.. Iszczerze- nie chce mi sie :P BEz chłopa to nie to samo :P
Jestem i ja. Wiktor wymiotował ogółem 5 razy, zjadł trochę biszkoptów, później rosołek ale po nich zwymiotował. Na szczęście zaczął pić i przed snem wypił około 200 ml, kupki nie robił, oddał gazy przed snem, dość sporo i lula. Jak wstanie będzie głodny więc może zje jakąś kromkę chlebka.
Znalazłam świetny serwis obsługiwany przez pedaitrów, logujesz się, zadajesz pytanie, a lekarz odpowiada na nie w ciągu 1h.
www.Dziecko24.pl
Dzień dobry. Mojego 19 miesięcznego synka od dwóch dni pobolewał brzuszek, popłakiwał przed zrobieniem kupki i po opróżnieniu a dziś zaczął wymiotować - od rana trzy razy ! Biegunki nie ma, gorączki też nie. Nie chce jeść, a ni pić. Koleżanki córcia ostatnio też miała podobne objawy i poleciła mi leki homeopatyczne - arsenicum album, diarrheel s, veratrum - homaccord i oscillococcinum. Mogę je podawać, co mogę i powinnam zrobić ? Dziękuję za odpowiedź.
Odpowiedź lekarza:
Jeżeli dziecko nadal skarży się na brzuszek powinien zbadać go lekarza. Jeżeli ustąpiły to proszę przemycać synkowi płyny łyżeczką,ale pół godziny po wymiotach.Moze Pani podać kilka łyżeczek odgazowanej Coca Coli,nie zmuszać do jedzenia,a dieta lekkostrawna sucharki,kaszki na wodzie,pieczone jabłka,nie podwać mleka.Mam małe doświadczenie w tych lekach homeopatycznych.Przy braku poprawy proszę zgłosić się z dzieckiem do lekarza.
[ Dodano: 2009-01-04, 19:10 ]
Dobry wieczór. Dziękuję za wcześniejszą poradę. Synek wymiotował ogółem 5 razy, ostatnio po zjedzeniu rosołku, później sam poprosił o picie więc w sumie wypił około 200 ml. Przed snem oddał gazy, brzuszek miękki. Ile dni może tak wymiotować ? Czy powinnam iść z nim do pediatry ? Biegunki ani gorączki nie ma.
Odpowiedź lekarza:
Jeżeli do jutra wymioty nie ustąpią,proszę udać się do lekarza
Znalazłam świetny serwis obsługiwany przez pedaitrów, logujesz się, zadajesz pytanie, a lekarz odpowiada na nie w ciągu 1h.
www.Dziecko24.pl
Dzień dobry. Mojego 19 miesięcznego synka od dwóch dni pobolewał brzuszek, popłakiwał przed zrobieniem kupki i po opróżnieniu a dziś zaczął wymiotować - od rana trzy razy ! Biegunki nie ma, gorączki też nie. Nie chce jeść, a ni pić. Koleżanki córcia ostatnio też miała podobne objawy i poleciła mi leki homeopatyczne - arsenicum album, diarrheel s, veratrum - homaccord i oscillococcinum. Mogę je podawać, co mogę i powinnam zrobić ? Dziękuję za odpowiedź.
Odpowiedź lekarza:
Jeżeli dziecko nadal skarży się na brzuszek powinien zbadać go lekarza. Jeżeli ustąpiły to proszę przemycać synkowi płyny łyżeczką,ale pół godziny po wymiotach.Moze Pani podać kilka łyżeczek odgazowanej Coca Coli,nie zmuszać do jedzenia,a dieta lekkostrawna sucharki,kaszki na wodzie,pieczone jabłka,nie podwać mleka.Mam małe doświadczenie w tych lekach homeopatycznych.Przy braku poprawy proszę zgłosić się z dzieckiem do lekarza.
[ Dodano: 2009-01-04, 19:10 ]
Dobry wieczór. Dziękuję za wcześniejszą poradę. Synek wymiotował ogółem 5 razy, ostatnio po zjedzeniu rosołku, później sam poprosił o picie więc w sumie wypił około 200 ml. Przed snem oddał gazy, brzuszek miękki. Ile dni może tak wymiotować ? Czy powinnam iść z nim do pediatry ? Biegunki ani gorączki nie ma.
Odpowiedź lekarza:
Jeżeli do jutra wymioty nie ustąpią,proszę udać się do lekarza
kamizela, nie dawj mu od razu duzych dawek picia naraz tylko powolutku bo jets większa szansa ze to zwróci a jak dasz mu powoli to więcej sie wchlonie
chodzi o to zeby sie nie odwodnił prawda?
no i jakąs kaszke ryzową moze?
a z takich płynów to mzoesz wlasnie orsalit ale to nonono niedobre w smaku strasznie
mozesz jeszcze soczek z hippa ors200 chyba z hippa
to jest taki kleik marchwiowo ryzowy
chodzi o to zeby sie nie odwodnił prawda?
no i jakąs kaszke ryzową moze?
a z takich płynów to mzoesz wlasnie orsalit ale to nonono niedobre w smaku strasznie
mozesz jeszcze soczek z hippa ors200 chyba z hippa
to jest taki kleik marchwiowo ryzowy
Agata dawałam mu ten soczek ale pociągnął dwa łyki i wypluł Nawet coli nie chciał, soczku z wodą. Dopiero po ostatnim zwymiotowaniu dorwał herbatkę i wypił 
Potem kapiel i śpi Oby nam w nocy nie zwracał Ale z tego co zaobserwowaliśmy to zwraca po jedzeniu Może mu coś zaszkodziło ? Nie mam pojęcia I kurcze tak mi żal go zostawiać jutro samego, przecież muszę iść do pracy Ale będę dzwonić i jakby co pójdę z nim do pediatry
Nawet coli nie chciał, soczku z wodą. Dopiero po ostatnim zwymiotowaniu dorwał herbatkę i wypił Potem kapiel i śpi Oby nam w nocy nie zwracał Ale z tego co zaobserwowaliśmy to zwraca po jedzeniu Może mu coś zaszkodziło ? Nie mam pojęcia I kurcze tak mi żal go zostawiać jutro samego, przecież muszę iść do pracy Ale będę dzwonić i jakby co pójdę z nim do pediatry Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość