Strona 936 z 1020

: 08 kwie 2010, 16:14
autor: kratka
SANDRUSIA)), trzymam kciuki :-)

: 08 kwie 2010, 16:26
autor: tibby
a ja własnie dla malucha kupiłam butelke na allegro dr brownsa antykolkową. polecana bardzo przez moją koleżankę, której synuś nie miał kolek w ogóle. kosztowała 22zł wiec jeszcze nie tak zle.
może taka butla go zachęci do wyjścia ;-)


a dziś do nas znajomi przychodzą pod wiecżór, więc nie będzie nudnawo i czas jakoś zleci :ico_brawa_01: i szybciej będzie jutro i wizyta u ginka.

: 08 kwie 2010, 16:32
autor: gozdzik
ja tez słyszałam ze te butelki sa dobre :-)
tylko tak dumam czy ci sie opłacało kupować na allegro jedna butelkę Cena + wysyłka :ico_noniewiem:

: 08 kwie 2010, 16:43
autor: MamciaKochana
muffinki byly z kartonika :ico_wstydzioch: wystarczylo dodac wode, olej i wymieszac :ico_wstydzioch: ale i tak wyszly pyszne! Za to z gotowania to przedwczoraj robilam obiad z przepisu z tej ksiazki kucharskiej ktora dostalam od kumpeli z polski :ico_brawa_01: cos naprawde latwego - udka z kurczaka w groszku z cebula i czosnkiem mniam, i sorowke z marchewki do tego. Wyszlo pyszne, tyle co A. nie przepada za Polskim jedzonkiem wiec bede musiala kombinowac jakos, mi wlasnie zawsze udaje sie takie typowo polskie jedzonko a on z takich cieplych polskich obiadkow woli cielencinke lub schab z piekarnika ale juz tak bardziej wykwintnie. Dzis znow zachcialo mi sie kuchcic a mamy jeszcze troche kurczaka, to znowu kurczak bedzie, i bede teraz tak sobie kombinowac troche z nudow i coraz trudniejsze dania sproboje gotowac. A uwielbiam takie urozmaicenie :ico_brawa_01: kazdego dnia co innego :ico_brawa_01:

: 08 kwie 2010, 16:48
autor: gozdzik
:-D to fajnie ze pichcenie sprawia ci coraz większą radość
a powiedz mi co Twój lubi jesc jakie dania sie u Was serwuje :ico_noniewiem:
nie gotuje sie takich typowych obiadów

: 08 kwie 2010, 16:50
autor: MamciaKochana
Podpaski po porodzie, kurcze kupilam je ale jak otworzylam pake to one sa super bo dlugie i powierzchnia, gatunek wszystko si tyle co waskie sa moim zdaniem, na te pierwsze dni to ja bym chciala takie pieluchy prawie ze heheh. Wiec zamowilam probke takich pieluch jakby z firmy podobnej do Belli i zobaczymy co przyjdzie, jakby co to mozna je kupic albo takie pieluchy dla starszych ludzi. Wiem ze to brzmi troche smiesznie, ale mi wlasnie bedzie najwygodniej w czyms takim :ico_brawa_01: Moze mi sie uda podkrasc podpaski ze szpitala bo te najlepiej bym chciala, zawsze to podpaski sa mniej widoczne pod ciuchami niz pieluchy hehe jak goscie wpadna :-D

: 08 kwie 2010, 16:52
autor: wisnia3006
no ok mam chwile wolne a wiec opisze w skrocie. 2.kwietnia pojechalam na ktg po czym przychodzi moja doktoroa i na fotel mowi ze mam 4cm rozwarcia i zostaje w szpitalu o najpozniej rano bede miala corcie przy sobie. kazala mi duzo chodzic po schodach i brac cieply prysznic za 2 godz mialam juz prawie 5 i na porodowke. tam zrobili mi lewatywe i caly czas mialam ktg. ciesnienie mi skakalo i zastanawiali sie nad ciesarka w koncu o 19 30 przebili wody plodowe i dostalam skurczy a rozwarcie caly czas 5 cm juz nie moglam wytrzymac z bolu i dostalam znieczulenie w kregosup. przespalam sie troche tzn do 12 i znow dostalam skurczy kazali mi skakac na pilce krecic biodrami i robic przysiady. maz byl caly czas ze mna. bluznilam z bolu i tak meczylam sie do 4 rano zuzia wyszla silami natury ale nikt nie wiedzial ze bedzie taka wielka wazyla 4180 i miala 56 cm. dostala 10 pkt. po czym zaczeli mnie szyc robili to godzine a ja myslalam ze umre z bolu dostalam 3 znieczulenia i tak wszystko czula. o 7 bylam juz na sali z zuzia.
w 2 dzien swiat mielismy wyjsc do domu a oni mowia ze nici z tego bo ma ostra zotaczke i pod lampy. dobrze ze byla spokojna i malo co plakala.
w szpitalu karmilam butelka bo zuzia nie umiala ssac a pozniej byla pod tymi lampami i chcialam zeby lezala jak najdluzej i caly czas butelka a piersi mialam jak kamory. dopiero wczoraj wieczorem maz kupil mi laktator ale bolalo i dalam sobie spokoj. dopiero dzis jak wrocilismy dostawilam ja do piersi i zaczela ssac ale co troche plakala. wiec dalam jej butelke ale chce ja przestawic na piers. mam nadzieje ze mi sie uda

Zycze wam szybkich bezpolesnych porodow

: 08 kwie 2010, 16:59
autor: MamciaKochana
gozdzik, takich typowych obiadow nie, A. lubi bardziej francuskie jedzonko i srodziemnomorskie szczegolnie, np w Polskim jest duzo gotowanych warzyw, czy to kartofelki, groszek, marchewka i soroweczki, a tu juz bardziej takie salatki letnie sie je - sorowki jeszcze u nikogo nie spotkalam. Z miesa to wlasnie takie co do piekarnika mozna wstawic, jesli kurczak to tez raczej z piekarnika i nigdy gotowany, czy tez smazony na patelni. Na swieta np jest robiona swinka ( i wlasnie nie wiem czy to schab czy co ), ciemny sos i gotowana czerwona kapusta. Typowym obiadem moze byc tez np krewtki na chlebie z surowymi warzywami i cytryna - ja akurat wcaaale za tym nie przepadam. Jedzonko ktore nie zajmuje za duzo czasu na przyzadzanie np raclette (mniam) i wtedy mozna sobie samemu wybrac jakie warzywka sie chce, najczesciej wtedy do tego sa wlasnie krewetki, wszystko co nie jest ciezkostrawne. Ale takim typowym - starym dunskim jedzeniem sa mielone na patelni, biala kielbasa itp. bleee tyle ze coraz mniej osob tak je. W wiekszosci sie zgapia z innych krajow.

[ Dodano: 2010-04-08, 17:05 ]
wisnia3006, mam nadzieje ze uda Ci sie przestawic Zuzie na piers :ico_sorki: ale mialas cwiczen przy porodzie :ico_brawa_01: fajnie ze Cie tak zachecali do ruchu :ico_sorki: szkoda tylko ze przy szyciu Cie bolalo, mi dali znieczulenie ale jak sprobowala dotknac igla to poczulam i dali mi drugie znieczulenie i po tym juz nic nie czulam. Dobrze ze jestescie juz w domciu! Duza corcia! Nawet na zdjeciu widac :ico_brawa_01: Julcia byla o pol kilo mniejsza a tej samej dlugosci :ico_brawa_01:

: 08 kwie 2010, 17:52
autor: gozdzik
wisnia3006, ale słodziutka i jaka Duza
Poród to faktycznie sie umęczyłaś ale najważniejsze ze juz masz za sobą
waskie sa moim zdaniem, na te pierwsze dni to ja bym chciala takie pieluchy prawie ze heheh
ja tez bym takie chciała ale wszędzie sa takie wąskie pamiętam w pierwszej dobie to mnie zalewało i te podkłady nie dawały rady :ico_zly: a tu do dziecka trzeba było wstawać

: 08 kwie 2010, 18:13
autor: lidziasc
Ja niedawno wrocilam z placu zabaw.
byly kolezanki z przedszkola wiec nie chcialo sie malej wracac do domku.
teraz na podworku siedzi jeszcze ale to dobrze bo w domu syf --remont na maxa sie kreci.
chlopaki tynkuja dziury od centralnego.
byle szybko wyschlo...zagipsowac,szlifnąć i pomalowac.

Wisnia ale sie umęczyłaś biedaczku,ale najwazniejsze ze masz juz Zozolka przy sobie :ico_brawa_01:
bol porodowy jest okrutny-ale o tym bólu b szybko sie zapomina,
i oby cycowanie sie udało :ico_brawa_01: