Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

no nie Sikorka, zgasiła a ja znów pierwsza

kate_k82, moja też nie ma jeszcze zębów i z tego co wiem to na czerwcówkach dzieciaczki już zębate niektóre, ba nawet lipcówki już zaczynają

hej i ja dzień dobry
mój smyk - tez raczkuje - ale na zmiane z pełzaniem
wstaje przy meblach koszmar
wczopraj spał od 10-11.00 i juz nie chciał 2 drzemki nie spał ... prawie 9 godzin jestem w szoku ..
teraz tez nie spi od 6.30 i nic sie nie zapowiada .....a do tej pory było jak w zegarku .... 3-4 godziny dawał czadu i spacx ....hmm..znowu zmiana ..

oj Gosiu ja z tym spaniem to Cie rozumie....moja to samo miala ostatnio...teraz jej sie chwilowo odmienilo i robi sobie 2 dwugodzinne drzemki:)

maya niezle sie zlosci moja to samo
krzyczy jak cholera

u mnie nieciekawie poniewaz jestem przeziebiona
katar masakra i gardło boli

[ Dodano: 2008-01-13, 11:00 ]
a ja dzisiaj zostawiłam meza z małą bo poszłam na bazar (oczywiscie nic nie kupiłam)
mała obudzila sie o 8 a on juz o 10 chcial ja usypiac
oczywiscie byl podobno wielki krzyk i rozpacz ale w koncu zasneła
ale to wychodzi jak on duzo wie o swoim dziecku
nonono wie a moja biedna misiula nie rozumiała dlaczego ten debil ja usypia
ona czasem mi wytrzymuje do 11-12 od rana
mówie wam rece opadają

No mój mężul też nie zna tak jak ja zwyczajów swojego synka ale to dlatego,że nie ma go z nami codziennie do 17.30 Ale jak wraca z pracy to zawsze pyta jak spał,czy był grzeczny itp.

Mały właśnie śpi i jak wstanie idziemy na spacerek bo pogoda u nas cudna A o 17 idziemy do znajomych-mają dwuletniego synka-zobaczymy co Wiktor będzie wywijał

A tak w ogóle oswajacie już swoje pociechy z innymi dziećmi ? jak reagują ? Mój chce wszystkie ciągnąć za włosy

kamizela, mojego tez nie ma do ok 15 ale jak przyjedzie to niby sie puta ale co z tego
z samego pytania to nic nie wyniknie
a w weekend jedzie na ta pieprzona działke i niby ja rozumiem ze robi to dla nas ale ja czuje jakby on tam uciekał
a ja jak juz całe dnie spedzam z tą małą to czasem patrzec na nia nie moge
a z drugiej strony to kocham ja do nieprzytomnosci

a co z irminką?

Jagodka...to niedobrze..kuruj sie!!!moj A. wlasnie mi mowi ze zle sie czuje i tez juz lapsip max sobie robi ...oby to nie byl ten angielski wirus

kuruje ale nie jest dobrze
najbardziej nie lubie jak mnie gardlo boli

jagódka ja też czasami już mam dość - każdy dzień zaczyna i kończy się tak samo - przewijanie,karmienie,lulanie i zabawa - noszenie na rękach

kamizela, wlasnie
niby to wszystko sprawia mi przyjemnosc bo to wiadomo moje dziecko i zycie bym za nia oddała ale czasem...............
a on niby mowie ze docenia to co robie ale z drugiej strony to chyba mysli ze ja siedze i nic nie robie