ja miałam przeczucie, ze bedzie dziewczynka, nawet imię bylo, a tu w poniedziałek na usg okazało się, ze to chłopak... Nie dało sie nie zauważyć i pomyłka wykluczona. Trochę mi zalOj to ja ciągle czekam i też chcę wierzyć, że będzie dziewczynka;)

Hhehe ja bym na USg chodzila co 5 dni jakby sie dalo zeby wiedziec ze wsztko Ok z malenstwem. Masz tez racje moj maz jak uslyszal serduszko i jak zobaczyl malenstwo machajace konczynami to tez jakos zlagodnial, banan na ustach mu sie zrobil, przytulac sie tylko chcial a teraz codziennie glaszcze po brzuszku malenstwo:)Madleine[/b] super że wyniki ok i następne też będa dobre bo jak by inaczej :)
Aniula muszę Ci powiedzieć ze jak tak patrze na Twój suwaczek to zazdroszcze ze Ty już w połowie ja hohoho.... to czekamy na potwierdzające wiaodmości czy Nadusia będzie mieć siostrzyczkę czy też zaskakujace wieści o braciszku :)
Gosia no tu jest racja ze królowa jest jedna... :D
Dziewczyny też tak macie że chciałybyscie mieć aparat USG w domu i podglądać maluszka kiedy się ma na to ochotę...? Bo ja to jak jestem na badaniu USG to chetnie bym 2 godizny albo i dłuzej siedziała patrząc jak maluszek figluje, kręci się, wierci, obraca, przebiera nózkami rączkami macha mamusi i tatusiowi jak sobie śpi i w ogóle to cały czas bym patrzyła i zawsze w tedy mi się łezka w oczku zakręca zresztą męzowi też ostatnio to po wizycie móił tak ciepło ze widział jak serduszko bije tak szybciutko tak tak puf puf puf puf...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość