Strona 95 z 201

: 31 sty 2008, 03:28
autor: coffe
dziewczyny, ja juz jestem gotowa :ico_olaboga: spakowana, przygotowana, ale przerazona :ico_szoking:

bylam u gina, zbadal mnie ze wszech stron, mam sie stawic na 8 rano do szpitala, nie tego co bylam na patologii, innego, juz na porodowke!!! ale juz mi wszystko jedno, na zdjecie krazka, odstawienie tabletek i POROD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie mam juz szyjki, mam rozwarcie duze, powiedzial, ze jak wyjmie krazek, to urodze :ico_olaboga:

mala jest mala, wazy ok. 2700, wiecej nie nabierze cialka, mam malo wod, wiec trzeba rodzic, nie ma na co czekac

strasznie sie boje, trzymajcie kciuki, odezwe sie do kariny na komorke po porodzie

acha, mam straszna infekcje ukladu moczowego, mam rodzic naturalnie, jakby cos nie tak, to wtedy cc, ale lepiej probowac sn, dzidzia ponoc juz ma tez ta infekcje, wiec obie dostaniemy po porodzie antybiotyki, a przy infekcji lepszy sn, bo sie szybciej goi

boze, jak ja sie boje :ico_placzek: nie moge spac, brzuch mnie boli, niedobrze mi, mam skurcze i serce naparza jak szlag

buziaki dla was kochane, trzymajcie sie mocno, :ico_buziaczki_big:

: 31 sty 2008, 10:01
autor: karina22
coffe, wszystko bedzie dobrze i jakby co to pisz!!!!! :ico_buziaczki_big:

Trzymam kciuki za ciebie i malutka

: 31 sty 2008, 12:26
autor: żona
coffe, słońce juz niedługo będzie po wszystkim! Dzisiaj podrośnie nic się nie martw! Możesz spokojnie rodzić. Z infekcją sobie też poradzą. Ale jak dobrze,ze poszłaś do innego gina :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: bosh bo kto wie co by było gdybys jeszcze czekala :ico_szoking:

3mamy kciuki!
Wszystko bedzie dobrze!

: 31 sty 2008, 13:33
autor: Anuszka
coffe, bidulko, nie denerwuj się tak, wszystko będzie dobrze!!! Trzymam kciuki z całych sił, moze o tej porze już nawet urodziłaś :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-01-31, 12:36 ]
żona, teraz Twoja kolej? :ico_oczko:

: 31 sty 2008, 13:37
autor: żona
Anuszka, moja kolej była przed coffe :ico_oczko: Jeszcze mnie wszystkie wyprzedzicie coś czuję :ico_oczko: Miałam byc pierwsza z lutówek :ico_brawa_01: :ico_oczko:

: 31 sty 2008, 13:38
autor: Anuszka
Ja mówię żeby się nie denerwować, a samej mi ciśnienie podskoczyło, jak myślę o porodzie... :ico_placzek:

: 31 sty 2008, 13:40
autor: żona
Anuszka, nie denerwuj się. Nie my pierwsze, nie ostatnie ! Ja myślę, że natura sama zadecyduje za nas co robić :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ja sobie myślę tak, że trochę pocierpię, ale na koniec będzie taka nagroda, jakiej w życiu nie dostałam :ico_brawa_01: a w życiu się już trochę ocierpiałam i dałam rade, mimo,ze nagród na koniec nie było :ico_noniewiem: :ico_zly:

Damy rade! Odważne jesteśmy! Do boju kochane!!! c :ico_oczko: :ico_oczko: hihi

: 31 sty 2008, 13:41
autor: Anuszka
żona, a próbujesz "domowych sposobów"? :-)

: 31 sty 2008, 13:42
autor: żona
Anuszka, nie i nie zamierzam az do terminu. Skoro Szymuś nie wychodzi tzn,ze jeszcze nie pora na niego :ico_oczko: zresztą mój mąż jeszcze kończy chałupkę i nie pogniewamy się jak się mały trochę spóźni :ico_oczko: Chociaz z drugiej strony juz mi bardzo ciężko :ico_placzek: Niech sam zadecyduje kiedy chce wyjść i już, takie jego prawo :ico_oczko:

: 31 sty 2008, 13:53
autor: Anuszka
żona, rozumiem i trzymam kciuki za Szymka :-)