Strona 95 z 979

: 10 lut 2009, 10:12
autor: donatka26
a czasami to forma zabawy, żeby mama przyszła i pogadała
:-D chyba tak, jeden dzień mój mąż z nim leżał i tak się bawił synuś wyrzucał smoka a tata znów wkładał, ale wszystko na spokojnie :-)

[ Dodano: 2009-02-10, 09:16 ]
najbliższe karmienie mamy o 10 , chyba się uspokoił tym smokiem, bo leży i ssie i udaje, ze śpi :-) , ale nieraz naprawdę daje takie koncerty między posiłkami, że trudno go czymś zająć i uspokoić :ico_olaboga:

[ Dodano: 2009-02-10, 09:25 ]
już wyrzucił i ma czkawkę :-)

: 10 lut 2009, 10:35
autor: ananke
już wyrzucił i ma czkawkę :-)
noo, ja zauważyłam ostatnio, że ma czkawkę, jak mu w pieluszce za mokro :ico_olaboga: i często zmieniam, bo jemu to dwa, trzy razy siuśnie i juz nie podoba się :ico_olaboga: dobrze, że mam tonę pampersów, bo w promocji dużej zrobili i kupiliśmy :ico_sorki:

: 10 lut 2009, 10:38
autor: Marcia77
a smoczka musze wygotowac ???czy wystarczy do sterylizatora włozyc..??

: 10 lut 2009, 10:38
autor: ananke
Marcia77, no, do starylizatora czy do wrzątku na jedno wyjdzie :-) :ico_sorki:

: 10 lut 2009, 10:42
autor: milutka204
bo jemu to dwa, trzy razy siuśnie i juz nie podoba się :ico_olaboga:
to jak moja jak juz siuska zrobi tojej przeszkadza

a tak wogole dziewczyny poradzcie ja juz sama nie wiem wrrr malenstwo płacze non stop.... nie ma zadnej kolki tfu tfu.... ale placze co 2 godziny chce jesc lub co godizne ... odciagam mleko z pieri bo w nocy za chiny ludowe nie chce ssac... i placze bo nie moze zlapac cycka jeszcze ta pielucha ortopedyczna nie pozwala malej wziasc na bok do karmienia wogole mam to zabronione :ico_placzek: teraz jej dalam juz 4 razy cycka ale widze ze sie nie najadla bo jak uciekl cycol to zaraz placz no wiec dalkam odciagniete mleko 40 ml i zasnela ale pewnie nie nadlugo bo jak ja odkladam to grymasi i placz nie wiem moze ją cos boli ...??

dzis zrobie oklad na cycuszki no i pieliuche nosi...

:ico_placzek:
Ananke co do smoka zgadzam sie z toba :)jestem jego zwolenniczką inaczej moje dziecko by nie zasnelo

kurcze jak mala usnie to ja juz nie mam ochoty na nic nawet posprzatac...wpadam w jakoś depresje....cierpliwosci coraz mniej...ja wiem ze początki sa treudne.... ale wlasnie u mnie byly na poczatku takie spokojne teraz sie cos porobilo ze czasem nie da sie wytrzymac :ico_olaboga:

: 10 lut 2009, 10:53
autor: ananke
a tak wogole dziewczyny poradzcie ja juz sama nie wiem wrrr malenstwo płacze non stop..
milutka, moim zdaniem nie jest głodna... dziecku ile razy podasz butlę tyle razy by ciągnęło :ico_sorki: są "zasady/reguły" karmienia i starałabym się tego nie naginać za mocno.. znaczy rozumiem, że każde dziecko iaczej, ale ogólnie nie można przeginać.... zapisuj sobie w jakich godzinach je i ile... to pomoże... dziecko w wieku skończonego miesiąca "powinno/może" zjeść około 120ml razy sześć, a na cycku tez nie więcej, góra 8 razy na 24 godziny....
i dużo dopajać nie trzeba... ja mojemu nie daję więcej jak 40ml herbatki dziennie, uważam, że większa ilość takiej wody rozpycha niepotrzebnie dziecku żołądek, zastępuje część posiłku, rozwala odstępy między karmieniami i za bardzo przeczyszcza jelita dziecka...

ja w dalszym ciągu zapisuję, o której mały jadł, do tego kiedy herbatka, żeby o pół godziny conajmniej wydłużyć czas przed kolejnym karmieniem... i pilnuję, żeby nie jadł częściej niż co 3 godziny... zabawiam go wtedy mocniej, kładę na brzuszek, noszę, gadam, śpiewam, dosłownie staję na uszach, ale częściej nie karmię...

może też powinnaś ustabilizować jakos te karmienie?? i nie dawać tyle herbatki... :ico_sorki: takie moje rady :ico_sorki:

: 10 lut 2009, 11:03
autor: milutka204
[quote="ananke"]zabawiam go wtedy mocniej, kładę na brzuszek, noszę, gadam, śpiewam, dosłownie staję na uszach, ale częściej nie karmię... [/quote tak samo robie wszystko i placz... i tak juz 6 dzien;/

nom jak jadla wczoraj o 20 to obudzila sie na jedzenie 23:30 a potem juz co 2-2,5 godz....

smoka caly czas ssie ale zaraz ssie przebudzi i krzyk a nie płacz :( moze to wynik ze caly czas sama ze mna w domu zauwazyllam ze jak gdzies pojedziem to lubi nowe twarze i sie cieszy

: 10 lut 2009, 11:07
autor: ananke
moze to wynik ze caly czas sama ze mna w domu zauwazyllam ze jak gdzies pojedziem to lubi nowe twarze i sie cieszy
noo, raczej nie.. mama zawsze jest najważniejsza.. ale wiesz, jeżeli piszesz, że jesteś wykończona, kończy Ci się cierpliwość i masz dość, top ona na pewno czuje, że podchodzisz do niej z takimi negatywnymi uczuciami :ico_sorki:
Milutka, postaraj się z uśmiechem podejść do niej, ze szczerym uśmiechem.. tu i teraz wykasuj z pamięci to, co było i jak ciężko było, nastaw się że może być jeszcze gorzej i tyle, to fakt, tu juz nie ma czasu, miejsca na życzenia, tu jest rzeczywistość i jaka jest, taka jest i musisz ją zaakceptować... a dziecku ciężko być pogodnym, skoro jest uzależniona od Ciebie i Twojego nastawienia...

: 10 lut 2009, 11:14
autor: milutka204
Milutka, postaraj się z uśmiechem podejść do niej, ze szczerym uśmiechem.. tu i teraz wykasuj z pamięci to, co było i jak ciężko było, nastaw się że może być jeszcze gorzej i tyle, to fakt, tu juz nie ma czasu, miejsca na życzenia, tu jest rzeczywistość i jaka jest, taka jest i musisz ją zaakceptować... a dziecku ciężko być pogodnym, skoro jest uzależniona od Ciebie i Twojego nastawienia...
naprawde sie staram, ale czasem sa takie chwile ze opadaja mi rece :(

uff babcia przyjechala do malej ona bardzo lubi moja mame

: 10 lut 2009, 11:15
autor: gaga22
Dzień doberek :-) ja również jestem zwolenniczka smoczka, a Bartek to też mistrz w pluciu smokiem :-D i też jak go wypluje, to za chwile sie go domaga. Wolę żeby mały przyzwyczaił się do smoczka i z nim zasypiał niż na rękach. Wieczorem wkładam go do łóżeczka, daję smoczka i włączam maskotkę z bijącym sercem i on tak zasypia. inna sprawa, że czasami tego smoczka trzeba mu dawać kilkanaście razy, bo go wypluwa i zaraz szuka, ale w końcu zasypia.
a tak wogole dziewczyny poradzcie ja juz sama nie wiem wrrr malenstwo płacze non stop.... nie ma zadnej kolki tfu tfu.... ale placze co 2 godziny chce jesc lub co godizne ... odciagam mleko z pieri bo w nocy za chiny ludowe nie chce ssac... i placze bo nie moze zlapac cycka jeszcze ta pielucha ortopedyczna nie pozwala malej wziasc na bok do karmienia wogole mam to zabronione :ico_placzek: teraz jej dalam juz 4 razy cycka ale widze ze sie nie najadla bo jak uciekl cycol to zaraz placz no wiec dalkam odciagniete mleko 40 ml i zasnela ale pewnie nie nadlugo bo jak ja odkladam to grymasi i placz nie wiem moze ją cos boli ...??
milutka może mała wyczuwa też Twoje zdenerwowanie i jest wtedy płaczliwa, po pierwsze Ty musisz się uspokoić, a wtedy i dziecko będzie spokojniejsze.