Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Karo, a widzisz, nie wiedziałam :) To w takim razie podobnie jak na stronie sling.com.pl Też jest dział z wybrakowanymi chustami (oczywiście to ten sam producent jak na allegro, te same zasady jak widzę) Nie wpływa to na bezpieczeństwo na pewno. Nawet nie mówię bratu zreszta może doczytał, skoro szukał chusty na allegro, ja nawet nie wnikałam :) tylko doradziłam co do firmy :)

Cześć wszystkim po świętach , mam troszkę czasu wiec szybciutko piszę. Jak czas świąteczny wspominacie? Byliśmy wczoraj z Julką na szczepieniu coś niefortunnie jej wbiła igle i teraz ma zaczerwienie na nóżce i strasznie twarde w tym miejscu co polecacie żeby z tym zrobić? myślałam o jakimś okładzie. Pochwalcie się dziewczyny prezentami?

Co do chusty ja jej nie kupiłam i nie mam zamiaru, po pierwsze jest to dla mnie za drogie. Zamiast chusty mamy kupione nosidełko z womar.

Jak Wasze maleństwa przesypiają noce? w dzień grzeczne? Moja to taka mała łobuziara hehe non stop trzeba przy niej "skakać"

Co do sylwestra macie jakieś plany? wybieracie się gdzieś?

Ok to na tyle buziaki dla wszystkich:) Pozdrawiam

co polecacie żeby z tym zrobić? myślałam o jakimś okładzie.

mi pielęgniarka w prazie spuchnięcia radziła robić okłady z ALTACETU. dostępne w aptece bez recepty. tylko trochę nieprzyjemnie pachnie.

mnie się chusta marzy, ale niestety póki co nie jest na moją kieszeń. ale z następnym dzieciątkiem zacznę od razu!

my na Sylwestra idziemy do pracy z M. do 20:00 pracujemy, ale potem prawdopodobnie pójdziemy do znajomego na "domówkę".

Anja224, u nas też miejsce po szczepieniu było kiedyś czerwone i opuchnięte, ale ja nic nie okładałam i samo przeszło po dwóch dniach...

U nas święta cudne, bo we trójkę. Nikoś miał wyjątkowo dobry humor w wigilię, cały czas uśmieszek gościł na Jego buźce i był zachwycony gośćmi i prezentami Po 21 zjadł cycocha i grzecznie poszedł spać, a my posiedzieliśmy jeszcze w mniejszym gronie do 2
Oj Mikołaj był dla nas bardzo hojny Nikoś dostał pościel z poszewkami i ochraniaczem, różne książeczki, talerzyki z kubusiem puchatkiem, samochodzik jeżdżący i grający z wywrotką z klockami i kierowcą z kiwającą się głową , kaczkę kwakającą do ciągnięcia, do której też się klocki wrzuca o różnych kształtach, interaktywnego dinka Bazyla, mówiącego, grającego, uczącego, kluczyki samochodowe grające i z gryzakami, mikołaja tańczącego i grającego, huśtawkę, ubranka i oczywiście naszą kochaną chustę

Jeśli chodzi o nocki, to Nikoś przesypia ładnie do 8 rano, z kilkoma przerwami na cycusia, na śpiku oczywiście tylko mama czuwa, a czasem też usypiam z cycem na wierzchu i lampką i Mężuś mnie budzi z uśmiechem

Sylwestra oczywiście spędzamy w domciu we trójeczkę Zaproszeń mieliśmy kilka, ale nie wyobrażam sobie wyjścia gdziekolwiek jak się cycusiujemy.

Cześć Dziewczyny, miałam troche zamieszania na Święta, bo zjechała się cała moja rodzinka i ze wszytskimi trzeba było pobyć - przygotowania z mamą i nocne pogaduhcy z kochaną siostrą...dlatego nie było mnie troche na forumku, ale już nadrobiłam straty w czytaniu No i oczywiście stawiamy nieco spóźniony za pół roczku Dawidka!
Gratuluję wszystkim Dzieciaczkom cudnyh mikołajowych prezencików! Dawiś dostał super fajną interaktywną pozytywkę, różne książeczki z bajkami (już zaczeliśmy mu czytać bo świetnie reaguje na czytanie - więcej gada przy szybszym tempie i wyższej tonacji, a przy cichym powolnym czytaniu pięknie się wycisza i łatwiej zasypia), szlafroczek mięciusieńki i różne cudne ciuszki od tych członków rodziny co nie potrafią przejść obok dziecięcego sklepu obojętnie
Anja, u nas kiedyś po szczepieniu również była spuchnięta nóżka, ale po kilku dniach wszystko minęło - niczym nie smarowaliśmy.
Karuś, ślicznie wyglądacie z Nikosiem w tej zieleni! Super, że kupiliście chustę - niech Wam dobrze służy!
Samanta, Laurka już tak fajnie siedzi - do tego w sankach - no ślicznie. My z sankami ruszymy dopiero w przyszłym roku bo Dawiś jeszcze sam nie siedzi

julchik22, Juluś, kurczę w tym całym świątecznym i poświątecznym zamieszaniu zapomniałam o połowie roczku Dawisia! Oczywiście ściskamy Dawinia najmocniej i przesyłamy moc buziaczków z życzeniami zdrówka, radości i samych uśmiechów :ico_buziaczki_big:
Kochana, no widzisz jednak postawiliśmy na zielenie A tak mi chodził po głowie Cypr Ale kupimy sobie jeszcze na lato jakieś śliczne kolorki, nie?

Dziewczyny, śliczne, radosne zdjęcia!!! Więcej takich !!!!
Choinki, prezenty!!
Dziękuję, że takie uśmiechnięte te zdjęcia. Od razu humor wraca po ciężkim dniu.
Cóż... troszkę Bartoszek daje mi w kość ostatnio. Szokuje "słówkami" i pyskowaniem...


Julka, za pół roczku Dawidka

piękne zdjęcia! My nie mamy, bo u nas było smutno w Wigilię. Nie wyszła jak miała, do tego ten szpital tuż przed świętami i tak jakoś... Ale nadrobimy to przy innej okazji.

Najlepszego w Nowym Roku!

Szczęśliwego Nowego Roku!!
Faktycznie cudnie się patrzy na tak cudowne zdjęcia( uśmiechnięte buźki).
Brawa dla wszystkich dzieciaczków za kolejne skończone miesiące.

Prezentów dostaliście mnóstwo czytałam i nie było końca hehe.Ciesze się , że u Was wszystko ok. Aż miło się czyta co piszecie, podnosicie mnie na duchu( przy cięzkich chwilach) Julcia Jest Naszym Najwiekszym Skarbem, tak jak Wasze cudowne maleństwa.

Buziaki:)

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA WSZYSTKICH MAM, TATUSIÓW I DZIECI FORUMOWYCH W NOWYM 2011 ROKU

U nas 31 grudnia nastąpił wielki przełom ;) Laura ma pierwszego ząbka ;)
Nie pomyślałabym, że to się zdarzy jeszcze w starym roku.

julchik22, rewelacyjne to zdjęcie - tworzycie serducho ;) nie mogę się normalnie napatrzeć ;)
Laura siedzi pewnie sama od 24 grudnia ;) a wcześniej trzeba było ją asekurować. Silna jest dziewczyna i dlatego tak dobrze jej ta umiejętność idzie, poza tym była trochę przez matkę ćwiczona w kazdą stronę więc mięśnie się szybko wzmocniły. Zaraz i Twój synek będzie siedział, stał, chodził - tak ten czas szybko leci ech...

karo-22, piękna foto galeria ;) a mąż moim zdaniem lepiej wygląda w krótkich włosach ;) ogólnie to się przyznam, że go nie poznałam ;)

Anja224, czy Ty zamieszczałas jakąś fotkę kiedyś? pytam, bo wcale Cie Aniu nie kojarzę - przepraszam ;(

U nas Sylwester minął rewelacyjnie. Byliśmy u nas w domu ze znajomymi, którzy przyśli z 2 dzieciaszków. Bylo hucznie i wesoło ;) Laura nie spała od 19:30 do 1:30 ;) tańcowała z nami, fajerwerki obserwowała i wcale nie była zmęczona ;) świetny, magiczny czas ;)
A dzisiaj jedziemy do Laury pradziadka i prababci na imieniny
miłego popołudnia ;)