wiadomość od Megi z godziny 13.40:
"Hej, jestem na sali przedporodowej, zaraz mam dostać kroplówke. Szyjka na cm, rozwarcie na 2 palce. Boje sie."
Qrcze, jaja sobie robią. Dlaczego do niedzieli nie dadzą kroplówki, przecież jutro mieli dać. Po co ją męczą . Jedyna nadzieja w tym, że czop odszedł i samo się ruszy, chociaż ja bez tego czopu to już 2 tygodnie śmigam.nie dadza mi do ndz kroplowk
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość