Strona 943 z 1020

: 11 kwie 2010, 11:03
autor: tibby
gozdzik, mnie chwyciły i zawsze chwytają jak sobie smacznie śpię. potem o tym masowaniu zapominam jak jestem na pół-śpiąco. i jak tylko wstanę, pójdę siusiu, to po chwili od powrotu do łóżka bóle przechodzą. a to ewidentnie nie jest ból pęcherza tylko taki jak na okres! cierpliwość moja się kończy powoli.


boszzz, u nas znów zaczyna padać! :ico_puknij:

: 11 kwie 2010, 13:27
autor: MamciaKochana
tibby, dobry pomysl tyle ze przesylka bylaby droga a wtedy juz sie nie oplaca :ico_noniewiem: sproboje tutaj najpierw zobaczyc, bo 97 zl + przesylka ( do 5 kg choc niewiem ile w sumie taki materac moze warzyc kosztuje 104 zl ) to juz 200 zl w kieszeni, zobacze czy jest mozliwosc tutaj zeby zamowic taki materacyk na wymiar i jakie sa koszty. W sumie Julci materacyk jak go kupowalismy to kosztowal troszke ponad 200 zl wiec pewnie takie na wymiar sa u nas drozsze, moze rzeczywiscie by sie oplacalo przeslac z polski w takim wypadku. Dam znac jak juz podejmiemy decyzje skad ten materacyk sciagnac :-D Dziekuje za propozycje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:


u nas sliczne sloneczko az sie czlowiek radoscia wypelnia :ico_brawa_01:

: 11 kwie 2010, 13:40
autor: tibby
zazdroszczę słoneczka. u nas niestety ochmurnie i co jakiś czas popada sobie tak delikatnie deszcz :-/ mało radosna wizja niestety.

MamciaKochana, w takim razie czekam za jakimiś wieściami co i jak postanowiliście. jestem do usług w razie co ;-)

u nas znów laptop padł i musiałam przesiąść się na wielkiego kompa, który muli dość mocno i niestety wolno działa net. ale przynajmniej mam jakiś kontakt z wami, bo ciężko tak bez forum.
lecę na n-k zobaczyć tego synusia Sandrusi :)

: 11 kwie 2010, 13:45
autor: gozdzik
U nas też siąpi deszcz :ico_zly:

: 11 kwie 2010, 13:49
autor: tibby
ojej, jakiego ona ma ślicznego tego synsia <3 cudowny! :ico_brawa_01:
uciekam trochę poleżeć, bo żebra odmawiają posłuszeństwa :ico_placzek:
i pomyśleć, że niedługo wszystkie będziemy miały już nasze malutkie szczęścia przy sobie :) coś wspaniałego!
z jednej strony zaczynam się niecierpliwić kiedy ten maluch wyjdzie, bo cholernie mocno chciałabym mieć go już przy sobie, ale z drugiej strony trochę się martwię czy zdam egzamin z roli matki. mam nadzieję, że sobie ze wszystkim poradzę.
jak to u was było kiedy rodziłyście pierwsze dzieci? też strach i obawa? (pewnie to tak jakby normalne u każdej kobiety.)

lidziasc, wysłałam ci zaproszenie na nk. nie wiem czy dostałaś...

do później kochanieńkie. spokojnego niedzielnego popołudnia.

: 11 kwie 2010, 14:27
autor: wisnia3006
no witam!!!

no i jak dziewuszki samopoczucie?
u nas mala spala prawie cala noc teraz. dzis troche marudzila bo dostala zatwardzenia i od wczoraj nie robila kupy. dalam jej herbatke z kopru masowalam nozki i nic
kurde juz nie wiem co mam robic.

: 11 kwie 2010, 15:15
autor: kaczorek
witam :-) u nas dzisiaj tochę zimno ale słoneczko co chwila wychodzi wiec ok :-)
ja miała okropna noc prawie cała nie spałam ciagle meczyła mnie okropna zgaga :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: ciągle wstawałam i robiłam sobie rózne specyfiki żeby choś chwile pospać :ico_olaboga:
MamciaKochana, super łóżeczko i :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Juleczki że spała w nowym łóżeczku

życzę miłego niedzielnego popołudnia

: 11 kwie 2010, 15:23
autor: gozdzik
wisnia3006, może zrób małej napar z majeranku na brzuszek pomaga
łyżeczkę majeranku zalać wrzątkiem ok 1 szklanka przykryć i pazyc prze 15 min a następnie przecedzić przez gazę można posłodzić glukoza i tak dawać do picia
dobre tez jest masowanie brzuszka i uginanie nózek ( lekko dociskamy je do brzuszka )
tu masz ładnie opisane ze zdjęciami :-D
http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,7 ... 49645.html
jesli karmisz piersią to kupa nie musi byc codziennie jesli Zuzia sie nie pręży wszystko jest oki

: 11 kwie 2010, 15:57
autor: kaczorek
wisnia3006, ja tez słyszałam ze dzidzia nie musi robić kupy codziennie, ale jeżeli mała sie pręży i płacze to znaczy ze może mieć twarda kupkę.

: 11 kwie 2010, 18:56
autor: tibby
wisnia3006, trzymam kciukasy za Zuzkę i jej kupkę. żeby ten majeranek zadziałał.
no i tak jak mówiłam z objawów porannego bólu nic nie ma. coś czuję, że w czwartek wizyta u ginka będzie tą ostatnią i potem tylko na oddział i pod kroplówkę.
jak pomyślę, że od poniedziałku tylko tydzień i będę (może) cieszyła się już 19.ego z mojego małego synka, to już coraz bardziej się nie mogę doczkać :-D