Strona 944 z 1041

: 05 sty 2009, 22:36
autor: Juli
A ja mam istny meksyk . Histeria na calego.W lozeczku rzecz jasna.
Wymuszamy wymuszamy.
wrrr.
PAdam na cycki :ico_zly:

: 05 sty 2009, 22:39
autor: zborra
hej!
a ja wpadłam zobaczyć co słychać...u mnie cisza już...hurra!
lecę poczytać...w międzyczasie oczywiście mam dodatkowe zadanie...gotuję obiadki...na razie!

a!!! mamy 13ząb! a kolejne trzy pewnie na dniach...bo już je czuję...hurra!

: 05 sty 2009, 23:04
autor: doris
zborra, gratuluje trzynastki!!! :-D

: 05 sty 2009, 23:10
autor: ladybird23
doczytałam i..
Julii kurcze przykro mi sie zrobiło ze ciebie cos tam w tych naszych babskich sprawach meczy..a mowisz ze masz tendencie do takich babskich chorob, czemu?w rodzinie ci choruja kobiety?
u nas na szczescie nie mamy takich problemow, o niczym mi nie wiadomo, jedyny mankament to szybkie przekwitanie, no ale w sumie jak sie porodzi dziecie to juz ok 45 mozna stracic okres nie?i spokojen bara-bara :ico_haha_01:

doris to niejedzenie konkretow to na pewno od nadmiaru slodyczy, bo u mnie jest podobnie, Mila zje sniadanie, a zaraz woła kaka (czyt. czekoladka) :ico_noniewiem: obiad nie, bo jak widzi słodycze albo paluszki to tylko to by chciała, to samo z kanapkami na kolacje i juz powiedzialam jej ze jak nie zje obiadku to nie bedzie czekoladki i mała cwaniara zjadla a potem "kaka" :ico_haha_01: ale dzis dostała tylko jedna kosteczke, jutro nie dostanie nic (przynajmniej ode mnie, bo nigdy nie wiadomo z A.)
i podziwiam za codzienne mycie podłóg, ja tez bym musiała ale mi sie po prostu nie chce..

glizdunia i ciesze sie ze u ciebie nic nie wykryto, moim skromnym zdaniem pobolewa cie to tak długo bo sobie zakodowałas ze cie boli (bo nie wiedziałas co ci jest i ciagle o tym myslałas) teraz wiesz ze nic ci nie jest to powinnas tak to sobie zakodowac ze jestes zdrowa i przeciez nic juz cie boli :-) , moze poskutkuje... :ico_noniewiem:

sikorka a ty to masz sny ja ci powiem... :-)

a Mila dzis uzyła nowego słowa - "ty" :ico_haha_01: przy piciu mleczka ja mowie "ty wypij mleczko" a ona mi kiwła głowa ze nie i powiedziała "ty", a słowo nie tez ostatnio czesto wymawia z takim słodkim akcentem :-D

[ Dodano: 2009-01-05, 22:14 ]
a jeszcze było cos o szyciu i szydełkowaniu..moja mama jest mistrzem w robieniu na szydełku na drutach itp, zrobi wszystko roznymi wzorami i pieknie jej to wychodzi, kiedys jak byłam mała moze z 10 lat to nauczyła mnie robic na drutach i szydełkowac, ale jakos mnie to nie zaraziło bo nie umie juz nic :ico_wstydzioch: i zaluje bo pełno fajnych rzeczy mogłabym Milce zrobic, ale teraz juz mi sie nie chce uczyc :ico_wstydzioch:
a szycie to wogole czarna magia dla mnie :ico_wstydzioch: mama szyje, siostra szyje a ja nie umia :ico_noniewiem: i nawet A mi ost powiedzial ze moglabym sie nauczyc, bo czasem ona musi miec spodnie skrocone czy cos zwezone i musi sie prosic mojej mamy a tak ja bym mu to robiła :ico_noniewiem:

: 05 sty 2009, 23:18
autor: doris
ladybird23, a może Twój A. niech się nauczy szyć :ico_haha_01:

[ Dodano: 2009-01-05, 22:24 ]
dobra laseczki ja idem spać

: 05 sty 2009, 23:37
autor: zborra
no doczytałam...
najpierw napiszę Glizduni, że uffffffff.........głowa do góry...może to od blizny...może...a może z czasem samo przejdzie? tego Ci życzę! więc mało stresów, przytyj trochę...albo od razu róbcie dzidziusia! z radości!
Sikorka no wiesz co...takie sny...że ja uciekam coś robić jak goście... :ico_nienie: :ico_haha_01: już ja bym Was ugościła moja kochana! a co tam, nawet J byś mogła wypróbować hehehe :ico_haha_01: No wiesz co jeszcze...napisz mi jak będziesz miała chwilkę ten przepis na mięsko..takie marynowane jakieś czy cos :ico_noniewiem: wiem że miałaś przepis z jakeigoś forum chyba...Bo ja juz ograniczam Hance takie wędliny różniste...parówki też...zje pewnie od czasu do czasu, ale za dużo to lepiej nie...
Juli kochana! nie wiedziałam, że masz takie przeboje ze zdrowiem...no musisz wytrzymać, pozytywnie się nastawić...dobrze w sumie, że masz teraz dużo pracy...nie będziesz o tym myśleć. Oby tylko skończyło się lekach...buziaki kochana, trzymkaj się! a dywan brzmi obiecująco. Super!
DOris to Kinia dietkę robi? oj ja bym już wariowała ze złości...czemu te dzieci takie uparciuchy? za to widzę, że do prysznica się przełamuje powoli :ico_brawa_01: Moja uwielbia i wannę i prysznic...choć czasem ma odpały i np. płacze jak biorę prysznic i spłukuje jej włosy :ico_puknij: a kolejnego dnia już ok... :ico_noniewiem:
Lady no Doris dobrze pamiętała...u J w pracy bierzemy kredyt. Inaczej nie wiem...chyba jego ojciec by nam wziął w Niemczech, bo tu by nas odsetki zżarły.
E........ja też szyć nie umiem w ząb..ani na drutach..moja mama śmigała kiedyś takie swetry aż miło..a ja jakoś nie mam tego we krwi...totalne beztalencie...bywa...może na starość się nauczę.
Jagódka poważnie tyle je? super!!!! No mówisz, że montaż niedrogi...a ja wszędzie czytam, że kozstowne to jest...czyli materiały drogie?
Pati a Ty pisz babo jedna co u Was! jak Krystek? jak mama?

moje dziecko też tylko "ciacho" i "czekoladka" ...ale wolę jej wepchnąć jabłko czy banana...czekolady pochowane w szafach. Dziś się nauczyla z babcią wierszyka...i uzupełnia jeden "dwa" Janek "ma" trzy "ćtely" smaczne "sely" pięć "sieść" chciał je "źjeść" siedem "osiem" spotkał "Ziosię" dziewięc "dziesieć" schował w "kiesień" :ico_haha_01: i ciągle chce "jeści jaź"aparatka! i wiecie jak woła do Noego z arki? "Nowak gdzie jesteś" :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: no ne mogę z niej................
dziś w nocy niestety płakała a ja ze zmęczenia wzięłam ją do nas...i pół nocy siadała, wierciła się i mamusia tatuś...wrrrrrrrr........dzis może płakać sobie ile chce, trudno. No zrzucam to na zęby...w końcu co jak co, ale te jakoś bezboleśnie idą...tfu tfu!
idę dokończyć zupki, poprzelewać...a jutro do roboty! i znów nuuuuuuuuuda.........

: 05 sty 2009, 23:51
autor: Gosia A
doczytałam ..uff..u nas Duzy znowu chory ...39,4 ... umiera - ja mam zjazd firmowy - urfwałam sie i od 118.30 siedziałam w domu z małym -pobawiłam, wykapałam, połozyłam ..potem duzy - do apteki w nocy wystałam w kolejce na mrozie - a kolejka niezła - kupiłam pyralgine i zbijamy goraczke ... jutro zjazd rano do mariota i siedze tam, do wieczora - aaa mamy wieczór - feel bedzie grał - czy jak to sie pisze - podobno fajn y - ja nie znam :ico_wstydzioch: bo lubie jazz .hmm :ico_noniewiem: i np. pear jam :-D hyhyyh
doczytałam tylko ze u Dari - to dobrze :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :-D bardzo sie ciesze !!!! ja to jestem taka mała wiedzma/czarownica - nie mówiłam wam ?? moja mama wie cvo bedzie - ma przeczucia - jej mama tez i prababcia tez miała ..no i ja tez mam tak czasami :ico_noniewiem: mam przeczucie ..no i wiem ... - i wiedziałm, ze u darii wszystko bedzie ok !!!
Juli - martwie sie z Toba - ale jestem dobrej mysli !!!!! to mpoga byc tylko wczesne zmiany i tabletkami wszystko sie unormuje !!! ty badz dobrej mysli - bo ja chyba cos pamietam,ze jak byłas mała to bardzo chorowałas ... i to co teraz to napewno nie to !!! bedzie dobrze !! ty mała cudowna optymistko!!!!! nie smutowac sie w duchu - bo ty chyba taka usmiechnieta do swiata a w srodku chyba troszeczke przezywasz - tak mi sie wydaje .. jezeli sie myle to przepraszam - ale chce tylko powiedziec - ze nic groznego - wiem ..bo przeczucie mam :-D
sie rozpisałam... :-D bo sie o tego naszego kurczaka majowego najmłodszego zamartwiłam :-D
Doris- ja mysle, ze sikorka ma racje - przeprowadzka robi swoje - mój tez osotanio cos gorzej je - nie i juz - to bunt 2 latka .. czasami nie je 5-6 godzin .. nie i juz.... albo je na raty - dzis to samo , sniadanie przy stole ..połowa a potem podgrzewalam mu parówke w mikrofali - i do reki - bo tak fajnie i zjazdł :-D
przpraszam reszte dziewczyn ale nie pamietam - bo mam urwanie głowy ... jutro zalece napewno ..albo w srode to poczytam dokładniej .. buziaki

: 06 sty 2009, 00:46
autor: zborra
ja padam......zupy są...i złość lekką...J niestety się nie chce zmienić z ropuchy w królewicza i podczas gdy ja kolejny wieczór nie mam chwili dla siebie, on spokojnie ogląda tv... :ico_zly: no cholera mnie bierze...Ja już nawet mjakmiłość nie oglądam...a on?wrrrrrrrr..............

ide się myć...do nonono z takim życiem...

: 06 sty 2009, 00:53
autor: Sikorka
zbora co ja Ci będę pisać przepis, masz linka http://www.smaczny.pl/forum/Mieso-Bez-P ... t4128.html a może i inny ciekawy przepis znajdziesz, ja uwielbiam to forum, ostatnio znalazłam tam szybkie danie na pierś z kurczaka z kukurydzą - palce lizać, a takie szybkie i sałatka gyros - dla mnie bomba, zrobiła furorę w sylwestra. I dziękuję Ci za przypomnienie kolejnego wierszyka, kurcze ja pozapominałam już, Karol uzupełnia wierszyki: "W pokoiku na stoliku" "Opowiem Ci bajkę jak kot palił" i "Idzie kominiarz po drabinie" wtedy przekłada sobie jeszcze śmiesznie paluszki. :-D To teraz zaczniemy "Jeden dwa Janek ma.." się uczyć.

I więcej już nic idę spać, miałam się dziś wcześniej położyć, a tu i tak 24.00 :-D

: 06 sty 2009, 00:59
autor: GLIZDUNIA
Gosia,czarownico,no wroz mi tak dalej plissss :ico_sorki: :-D

co ja to mialam napisac,nie wiem juz..uspalam Maye..zasnac nie mogla a ja chyba minute z nia usnelam i rozbita jestem strasznie :ico_olaboga: ..musze czekac na A. moze go wykorzystam z okazji ze ponoc jestem zdrowa? :ico_noniewiem: :ico_haha_01: :ico_oczko: tak,sobie to wmowie i moze zadziala?kto wie!! :ico_oczko:

ja na szydelku potrafie ale na drutach nie..babcia krawcowa i cos tam szyc potrafie,w dziecinstwie duzo szylam dla Barbie :ico_haha_01: ale czego ja nie robilam? :ico_puknij:

byla sasiadka z Nicusiem na kawie...pobawili sie,pokrzyczeli i poplakali..jak dzieci..ale fajnie bylo...

wogole pamietacie jak Maya nie akceptowala maty tej granatowej do wanny antyposlizgowej?teraz bez niej sie nie wykapie :ico_haha_01: i jakos sie zapomnialam i ja wstawilam do wanny normalnie a ta w ryk i jakos ja tam nazwala i sie skapnelam i musialam szybko pod nogi jej rozkladac bo ja zamurowalo usiasc nie chciala....tak zna przepisy bhp :ico_oczko: