Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

26 lis 2008, 10:10

a teraz nagle jakoś zaczął panikować albo już sama nie wiem co...
a to moj wprost przeciwnie oaza spokoju..on jeszcze na wszytko ma czas :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

26 lis 2008, 10:11

a czemu?czym on to argumentuje?
mój mały i tak jest dostatecznie duży, a branie witamin wzmaga wzrost dzieci, poza tym mam dobre wyniki i mi to nie zaszkodzi

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

26 lis 2008, 10:12

ananke, :-D to masz fajnego chłopa hehe:) moj narazie nic a nic... tylko czesciej głaszcze brzuszek i sie wita z małą.... jak wczoraj pakowalam torby to powiedzial ze jestem gupia bo wykrakam a on bardzo chce ( jak kazdy bym trzymala nogi do stycznia) ale nie rozumia jak ja sie czuje...z kazdym dniem jest coraz ciezej nic nie mozna robic.. dokladnie......o snie juz nie wspomne.... no i znow o powrociue do mojej figury ..........

a od wczoraj spimy oddzielnie... i ja sie wyspalam i on :D

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

26 lis 2008, 10:15

mój chłop też na spokojnie, tylko kazał mi iść salę do porodu i pokój sobie zarezerwować, żebym nie rodziła na zbiorowej, a potem miała jedynkę.

I chyba dzisiaj to zrobię i tak idę do szpital po wynik z posiewu, bo już jest, a potem muszę mojego gina znaleźć na oddziale i mu go pokazać, to od razu zwiedzę porodówkę i zarezerwuję sobie salę na początek stycznia. Jakby co to będę pierwsza w kolejce :-D

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

26 lis 2008, 10:17

ja w szpitalu jeszcze nie bylam i odwiedze go dopiero w dniu porodu

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

26 lis 2008, 10:17

noo, to macie fajnie.... ja wczoraj przysięgałam (nie żartuję!), że jak tylko się coś zacznie dziać to mu od razu dam znać, że nie będę czekała do ostatniej chwili...

[ Dodano: 2008-11-26, 09:17 ]
to od razu zwiedzę porodówkę i zarezerwuję sobie salę na początek stycznia. Jakby co to będę pierwsza w kolejce :-D
:-) suprrrr :-)

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

26 lis 2008, 10:22

ja co pierwsze to zadzwonie hmmm do mamy.... jesli mąż bedzie w trasie.... i poinformuje go o wszystkim dopiero jak wroci... nie chce go stresowac ... by jeszcze wypadek tirem spowodowal..... a jesli bedzie w domu no to pierwszy sie o tym dowie ze sie zaczyna... chyba dobrze zrobie czyniąć tak?

Awatar użytkownika
gaga22
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2580
Rejestracja: 11 sie 2008, 10:03

26 lis 2008, 10:26

a jesli bedzie w domu no to pierwszy sie o tym dowie ze sie zaczyna... chyba dobrze zrobie czyniąć tak?
mój na pewno będzie w domu - dzisiaj złożył dokumenty o przejściu na emeryturę :-D

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

26 lis 2008, 10:27

gaga22, zazdroszcze! mojego czesto nie ma!

ja zaczynam brac rutinobinoscorbin bo strasznie codziennie krwinki mi pekaja w nosie i krew leci

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

26 lis 2008, 10:28

witajcie :-) , właśnie pije hebatkę, zaraz idę do sklepi po bułki.
jeśli chodzi o mojego męża to też spokój, ale łóżeczko to też go korci żeby już rozłozyć :-D
Ostatnio zmieniony 26 lis 2008, 10:30 przez donatka26, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość