a ja????
znalazłam coś...tylko czy dojdzie???
http://www.allegro.pl/item294840937_pre ... iem_l.html
no to ja zapalam 
bo cosik wieczorem gaszenie wam nieszlo 
od 4 nie spimy...wczesniej sie polozylam wiec jakos secjalnie mi to nie przeszkadza ale wiem ze przyjdzie moment kiedy powieki stana sie ciezkie
......moja krolewna ma nocne gazy po kalafiorku ....i tak sobie pierdziala az sie wybudzila.....
u nas znow leje...kiedy to sie skonczy..pogoda normalnie dla spiochow i chorowitkow....
aha no i jeszcze maly
stawiamy z okazji naszej malej roczniczki 
bo cosik wieczorem gaszenie wam nieszlo
od 4 nie spimy...wczesniej sie polozylam wiec jakos secjalnie mi to nie przeszkadza ale wiem ze przyjdzie moment kiedy powieki stana sie ciezkie
......moja krolewna ma nocne gazy po kalafiorku ....i tak sobie pierdziala az sie wybudzila.....
u nas znow leje...kiedy to sie skonczy..pogoda normalnie dla spiochow i chorowitkow....
aha no i jeszcze maly
stawiamy z okazji naszej malej roczniczki 
hejka
dla wszystkich solenizantów wczorajszych i Mai - na dzis - 100 lat!!!
ja padam na twarz ...mały sie budzi w nocy ..ok. 1 3.. 5i 6.30-7 ....a do 1 i tak z pare razy trzeba pójsc - bo smoczek bo cos tam .... a ja do roboty rano .... Duzy wyjechał ..więc sama ...i o ... musze leciec... mam nadzieje ze wieczorem wpadne
dla wszystkich solenizantów wczorajszych i Mai - na dzis - 100 lat!!!
ja padam na twarz ...mały sie budzi w nocy ..ok. 1 3.. 5i 6.30-7 ....a do 1 i tak z pare razy trzeba pójsc - bo smoczek bo cos tam .... a ja do roboty rano .... Duzy wyjechał ..więc sama ...i o ... musze leciec... mam nadzieje ze wieczorem wpadne
Dla Mayeczki rośnij zdrowo
ja szukam sobie jakiegoś zajęcia, ale nie w domu a poza nim, może jakiś kurs tańca, lubię tańczyć i poszłabym nie dla nauki ale żeby sobie potańczyć... potrzebuję jakiegoś innego zajęcia niż tylko Mateusz, dzisiaj jedziemy na kontrol tego wędzidełka, potem ja jestem umówiona z doradcą finansowym, będzie jakaś kawka i przynajmniej inna buzia niż te które ogląda na codzień
dzieńdoberek
ja dziś mam dzien leniuszka, nie robię nic oprócz rzeczy niezbędnych
Sikorka, daj znać co i jak z mężem
Gosia A, Ty to biedna jesteś, szczerze mówiąc mnie by się nie chciało........
GLIZDUNIA, wczoraj właśnie się zastanawiałam czy nie kupić młodej melona, ale w słoiczku. Zmylił mnie napis bo niby po 9miesiącu, przychodzę do domu, patrzę na rozpiskę a tu ze od 8..... ale nic straconego. Mariusz jak będzie wracał z pracy to kupi albo w słoiczku albo całego
massumi, a tobie jak w pracy? Jak Ula to znosi?
zborra, my na dzień dziadka i babci wysyłamy tylko karteczki. Myślałam wczoraj o tych koszulkach ale znając pocztę to nioe dotrą, tym bardziej że we Wrocławiu są jakieś problemy ze sortowni.ą.
Lady, fajnie że jesteś.
zmykam do mojej gaduły.
ja dziś mam dzien leniuszka, nie robię nic oprócz rzeczy niezbędnych
Sikorka, daj znać co i jak z mężem
Gosia A, Ty to biedna jesteś, szczerze mówiąc mnie by się nie chciało........
GLIZDUNIA, wczoraj właśnie się zastanawiałam czy nie kupić młodej melona, ale w słoiczku. Zmylił mnie napis bo niby po 9miesiącu, przychodzę do domu, patrzę na rozpiskę a tu ze od 8..... ale nic straconego. Mariusz jak będzie wracał z pracy to kupi albo w słoiczku albo całego
massumi, a tobie jak w pracy? Jak Ula to znosi?
zborra, my na dzień dziadka i babci wysyłamy tylko karteczki. Myślałam wczoraj o tych koszulkach ale znając pocztę to nioe dotrą, tym bardziej że we Wrocławiu są jakieś problemy ze sortowni.ą.
Lady, fajnie że jesteś.
zmykam do mojej gaduły.
no i znow ja ...dziekujemy za zyczonka.....
polozylysmy sie o 5.00 spowrotem spac ale o 6.00 juz pobudka bo Mayi cos dolegalo i plakala biedna tak ze nie mogam jej uspokoic...ale co jej bylo to nie wiem...troche w nosku frida pogrzebalam ale to ja tylko rozjuszylo jeszcze bardziej bo cos a la katar miala....i w koncu usnela mi na rekach otulona po nos koldra...mialam wrazenie ze miala goraczke ale tego tez sprawdzic nie dala....i zimno jej bylo chyba bo tylko tak opatulona chciala byc...zasnela z glowa pod polarowa poduszka i przykryta po szyje....obudzila sie przed 8.00 juz w dobrym chumorze i juz nie taka ciepla.....a myslalam ze A. ja zarazil...on juz czuje sie lepiej...fakt faktem spal wczoraj calutki dzionek z przerwa na obiad
jestesmy juz po sniadanku....i czas na zabawy i tt i Ewcik chyba dzis tez robie dzien leniuszka 
......bo znow leje i nic sie nie chce....
Gosia...matko..podziwiam choc wiem ze czym wiecej obowiazkow tym latwiej sie wyrobic....i ma sie wiecej energi....pamietam jak to bylo za mlodych lat
[ Dodano: 2008-01-15, 10:24 ]
Kate....a wiesz ze tez bym gdzies poszla...chociazby potanczyc bo tez baaardzo lubie...no ale coz...nie ma kto z Maya zostac...tylko A. a sama nie chce isc...wolalabym z nim....
...dziekujemy za zyczonka.....
polozylysmy sie o 5.00 spowrotem spac ale o 6.00 juz pobudka bo Mayi cos dolegalo i plakala biedna tak ze nie mogam jej uspokoic...ale co jej bylo to nie wiem...troche w nosku frida pogrzebalam ale to ja tylko rozjuszylo jeszcze bardziej bo cos a la katar miala....i w koncu usnela mi na rekach otulona po nos koldra...mialam wrazenie ze miala goraczke ale tego tez sprawdzic nie dala....i zimno jej bylo chyba bo tylko tak opatulona chciala byc...zasnela z glowa pod polarowa poduszka i przykryta po szyje....obudzila sie przed 8.00 juz w dobrym chumorze i juz nie taka ciepla.....a myslalam ze A. ja zarazil...on juz czuje sie lepiej...fakt faktem spal wczoraj calutki dzionek z przerwa na obiad
jestesmy juz po sniadanku....i czas na zabawy i tt
i Ewcik chyba dzis tez robie dzien leniuszka ......bo znow leje i nic sie nie chce....
Gosia...matko..podziwiam choc wiem ze czym wiecej obowiazkow tym latwiej sie wyrobic....i ma sie wiecej energi....pamietam jak to bylo za mlodych lat
[ Dodano: 2008-01-15, 10:24 ]
Kate....a wiesz ze tez bym gdzies poszla...chociazby potanczyc bo tez baaardzo lubie...no ale coz...nie ma kto z Maya zostac...tylko A. a sama nie chce isc...wolalabym z nim....
-
ladybird23
- Cyber rusałka
- Posty: 5261
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27
hej ho..
w koncu moge sie rano normalnie przywitac..
u nas poki co nocki sa super..kocham za to moje dziecie, ze pozwala sie mamusi i tatusiowi w miare wyspac...dzis obudziła sie o 3 na mleczko i inhalacje i pospała jeszcze do przed 7, wiec luz bo o 7 antybiotyk i jeszcze do 7:30 poleniuchowałysmy w łózku i trzeba było wstac na " na wspolnej"
a teraz znow juz z 40 min spika, a jak sie obudzi to znow beda wygłupy i CBEEBIES, macie ten kanał??Mili uwielbia ogladac te bajki, szczegolnie TELETUBISIE, KRECIKA ROLLY MO i ROBOCIKI, wiec jako tako mam spokoj..wiem ze tak nie powinnam robic i pozwalac jej patrzec na tv, mam nadzieje ze jak bedzie wieksza to jakos uda mi sie to ograniczyc, zeby wody z mozgu nie robic, licze ze jak przyjdzie wiosna to beda inne rzeczy fajne do roboty, szczegolnie na podworku
kate kochana tobie to sie nalezy nawet kilka roznych kursow, co sie odstresujesz, a przynajmniej wiecej ciepliwosci bedziesz miec..
z reszta ktorej z nas by sie to nie przydało, ale wiadomo samemu to troche motywacji nie ma, ja prosiłam juz chyba ze sto razy Arka zeby mnie woził na basen, ale na razie nic mi z tego nie wyszło...
glizdunia podziwiam cie ze tak spokojnie o 4 wstałas i nawet na kompa ci sie chciało wejsc, ja jakbym musiała sie obudzic to i tak bym w łózku lezała...
a pogody tez współczuję, u nas zapowiadaja ocieplenie, juz dzis mam na termometrze nie całe 10 stopni i słonko za oknem...
[ Dodano: 2008-01-15, 10:54 ]
no i zapomniałabym o Majeczce, naszej kochanej, moc całuskow dla niej, a torcika bym sobie chetnie wszamała..
w koncu moge sie rano normalnie przywitac..
u nas poki co nocki sa super..kocham za to moje dziecie, ze pozwala sie mamusi i tatusiowi w miare wyspac...dzis obudziła sie o 3 na mleczko i inhalacje i pospała jeszcze do przed 7, wiec luz bo o 7 antybiotyk i jeszcze do 7:30 poleniuchowałysmy w łózku i trzeba było wstac na " na wspolnej"
a teraz znow juz z 40 min spika, a jak sie obudzi to znow beda wygłupy i CBEEBIES, macie ten kanał??Mili uwielbia ogladac te bajki, szczegolnie TELETUBISIE, KRECIKA ROLLY MO i ROBOCIKI, wiec jako tako mam spokoj..wiem ze tak nie powinnam robic i pozwalac jej patrzec na tv, mam nadzieje ze jak bedzie wieksza to jakos uda mi sie to ograniczyc, zeby wody z mozgu nie robic, licze ze jak przyjdzie wiosna to beda inne rzeczy fajne do roboty, szczegolnie na podworku
kate kochana tobie to sie nalezy nawet kilka roznych kursow, co sie odstresujesz, a przynajmniej wiecej ciepliwosci bedziesz miec..
z reszta ktorej z nas by sie to nie przydało, ale wiadomo samemu to troche motywacji nie ma, ja prosiłam juz chyba ze sto razy Arka zeby mnie woził na basen, ale na razie nic mi z tego nie wyszło...
glizdunia podziwiam cie ze tak spokojnie o 4 wstałas i nawet na kompa ci sie chciało wejsc, ja jakbym musiała sie obudzic to i tak bym w łózku lezała...
a pogody tez współczuję, u nas zapowiadaja ocieplenie, juz dzis mam na termometrze nie całe 10 stopni i słonko za oknem...
[ Dodano: 2008-01-15, 10:54 ]
no i zapomniałabym o Majeczce, naszej kochanej, moc całuskow dla niej, a torcika bym sobie chetnie wszamała..
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość