mala straszni eciezko spi w nocy
meczy sie i nie moze zlapac oddechu
za to w dzien jest aniolkiem
pomimo ze cierpi bo to widac ze chorutka
leci z nosa jak z fontanny i nic na to poradzic sie nie da
teraz chcalam ja uspic ale na lezaczku nie chciala i na rekach tez nie wiec posadzilam ja na kolanach i przed kompa
i nagle patrze a glowa mi upada na reke i mala zasneł

biedulek moj kochany
dla majeczki całuski

moja tez lubi króliczka