Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Jestem, wlasnie gotuje gar bigosu hahaha
Troche pozno ale mezu mi kupil wszystkie skladniki oprocz kapusty wiec rozumiecie, robota stala i czekala na jego przyjazd z wieczornych zakupow

Tak sie ciesze na jutrzejsze spotkanie jak nie wiem. Musimy tylko szybko naszych mezolcow zintegrowac, aby milo bylo Winko kupione, chata ogarnieta, nawet spod wanny wymiotlam Nell cos nie chce spac, lezy juz ponad godzine po schizie w lozeczku i walczy z kocykiem, co jakis czas sie odezwie, wtykam jej smoka, glaskam po glowce i wychodze... ehh, wymeczy mnie ta mala terrorystka.

eve, ja bym na twoim miejscu wystawila neutrala bo oddawac sie chyba nie oplaca....

Lece, papapa.. jutro sie odezwiemy we dwie, choc ja pewnie jeszcze do poludnia sie odezwe

eve sliczne zdjęcia Synuś juz duży :] podobny do tatusia :)

mama_zuzi, Dominisia udanego spotkania jutro :)

Dziewczynki poprostu ginka. jakaś walnięta dlatego przestałam do niej chodzic.
Co do szczepionki to sa to 3 dawki każda dawka po 500zł czyli 1500zł ale szczepionka nie daje 100% gwarancji bo jeśli jestes nosicielką virusa utajonego to szczepionka nic Ci nie pomoże. Mało tego ja przez poród naturalny mogłam zarazić Marcelinę, bo jak byłam w szpitalu przed porodem to ordynator mówił że nie wie czy pozwoli mi rodzić normalnie a jak przyjechałam do porodu to lekarze to olali no i tak wyszło!! We wtorek jadę do lekarza prywatnie, jakis dobry bo bierze prawie 200zł za wizyte i podobno kobiety go strasznie chwalą, wiec zobaczymy co mi powie :)

Dziękuję za otuchę, męcza mnie różne myśli i bardzo sie boję. Lecę do łóżka jutro moze uad mi się napisac więcej BUZIAKI :) DOBRANOC!!

ta godzina a tutaj nikogo

ja teraz w domku, ale od 8.00 juz w rozjazdach
pojechałam do mamy z Szymciem bo chciała jechać na targ po tą czarną kurtkę
więc Szymonek został z dziadkiem a my razem pojechałyśmy...
zakupy nieudane bo nic nie kupiłyśmy
wogóle pogoda beznadziejna, deszcz padał i wogóle zimno

Dominisia, Mamo_Zuzi UDANEGO SPOTKANKA

Hej, to ja

teraz to juz licze chwile na przybycie Dominiki, Jasia I Krzyska. Mam nadzieje ze trafia.

Milej soboty,papa

Witajcie Kochane!!!! Ja tylko na chwilke.Właśnie jestem u teściów i na chwilkę dorwałam kompa.Niedługo nadrobię czytanie.Jeszcze nie mamy internetu bo się okazało że samo upowaznienie od właściciela mieszkania nie wystarczy tylko musi być xero aktu własności , a właściciele mieszkają w Belgii i czekamy az przyjadą to to wkońcu załatwimy.
Ale śliczne są Wasze maleństwa Mamo Zuzi jednak nam się nie udało załapać na wrzesień
Mój Benio jak narazie jest cudownym dzieckiem.Urodził się niestety przez cesarkę bo się zaklinował i zanikało mu tętno.Z kolkami juz wygraliśmy teraz tylko jeszcze zmagamy sie z pleśniawkami ale mam nadzieję że to juz niedługo.
!8-11 "wygoniliśmy diabełka" z naszego Maluszka.Niestety chrzciny nie były takie jak sobie wymarzyłam.Z mojej rodziny nie było nikogo.Brat w wojsku-niby nie mógł wziąśc przepustki,siostra powiedziała że nie przyjedzie bo nie ma opon zimowych(było cały tydzień ciepło , ani śniegu , ani deszczu) a rodzice przyjechali pod kościół przywitali się z nami i pojechali.Moja matka nawet na Benka nie spojrzała.Jak Paweł do nich zadzwonił , że czemu nie zostali na chrzcie to z początku powiedzieli że matka sie żle czuła a potem walneli że powinniśmy ich pod kościołem zaprosić (chociaż wcześniej zapraszalismy ich z zaproszeniem i w tygodniu też dzwoniliśmy jeszcze kilka razy by przyjechali).Wkońcu powiedzieli prawde że się pogniewali bo powinnam na chrzesną zaprosić siostre(która urodzila 3 lata temu i mnie też nie zaprosiła z czego sie bardzo cieszyłam , a która Benka zobaczył dopiero jak mały skończył 5 tygodni jak pojechaliśmy ją zapraszać na chrzest).Oprócz tego się dowiedziałam że jestem zła i niedobra bo powinnam nazwać syna tak jak moja "kochana mamusia"sobie wymyśliła a nie tak brzydko.
No więc koniec po kochanej rodzince,Tylko najgorzej mi szkoda Benia bo nieraz przemilczelismy różne głupowy moich rodziców by tylko on miał potem dziadków.Ale kiedy oni oleli Go sobie to i ja tez już nie będe milczeć.On jeszcze nikomu nie zrobił nic złego a to był tylko i wyłącznie jego dzień.Na szczęście teściowie są ok.
Ale się rozpisałam.Ale jwk fajnie móc znowu sie do Was odezwać.Myśle że wławsciciele powinni przyjechać na świeta to może wkońcu podłączą nas do świata.
Jakbyście miały ochote to będzie mi miło jak czasem napiszecie mi co słychać.To mój nr.510 975 341.Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki I do miłego.Trzymajcie sie zdrowi

ulamisiula, super ze sie do nas odezwałaś czekamy na Twojego neta z niecierpliwością żebys mogla w koncu pochwalic sie fotkami Benia

a z rodzicami rzeczywiście nie ciekawie
ale wg mnie to oni sa dziwni, żeby miec takie chore pretensje i zamiast miec dobry kontakt z córką to tylko szukają jakis nowych powodow do kłótni
no ale coz zrobic, nie ma sie co przejmować
dobrze ze teściowie normalni

u nas prawie całe popołudnie przed TV
chyba wszystkie powtórki zaliczyłam
Szymuś spał dzisiaj jakies 1,5 godz. przez cały dzien
wiec licze na to ze w nocy moze bedzie bardziej zmeczony i moze przespi dłuzej
no i zeby juz nie wariował mi o 3.00 nad ranem
M wrocil z pracy i zabawia małego

[ Dodano: 2007-11-24, 18:10 ]
Justyna_Bochnia, eska, gdzie sie dzisiaj podziewacie/????

Mama_Zuzi z Dominisią imprezuja a ja sama na TT

ulamisiula, przykra sprawa z Twoimi rodzicami, a nawet całą rodziną... Czekamy tu na Ciebie!
Jak my zakładaliśmy neta w wynajętym mieszkaniu to nikt nie robił problemów.

A u mnie dziś pracowity dzionek- wiecie jutro chrzciny Zuzki! Musieliśmy ogarnąc mieszkanko i zorganizować miejsce dla 14 osób. Dobrze,że mamuśka zapewnia jedzonko, ja tylko muszę suróweczkę do obiadku zrobić.

Kocura Bura, no to czekamy na fotki z chrzcin

UDANEJ IMPREZKI

eve81, na pewno coś wkleję! A kiedy Ty planujesz chrzciny?

Kocura Bura, NO MY 25 GRUDNIA

[ Dodano: 2007-11-24, 18:40 ]
moja siostra bedzie chrzestną a mieszka w UK i dopiero 14 grudnia przylatuje do Polski