Strona 96 z 498

: 04 sty 2008, 22:31
autor: Mery31
Hej

No i posprzatałam całą chatę uff, zaraz kolacyjkę robię i przed tv, Kornel też zawsze wszystko zjada, chociaż ostatnio jak mu gotowałam zupy to za bardzo nie chciał i wróciłam do słoików, jutro spróbuje ugotować, chyba mu moje nie smakują :ico_noniewiem:

Aniu- mój mężus tez ma charakterek jak mu ktoś nie pasuje, właśnie ten sąsiad nie za bardzo mu sie podoba ale on na razie jeszcze nie mieszka i szczerze mówiąc nie wiem kiedy zamierza wykończyc dom bo nic jeszcze nie zrobił więc na razie luz, a w domku rzeczywiście mam dużo brązów ale tak jakoś mi sie ostatnio wszystko brązowe podoba :-D

Asiu- to chyba czwórka idzie Kornelkowi ma taka banię i też wszystko gryzie, nawet przesypia noce ciekawe kiedy się przebije, a z ta kasą w banku to przeginają :ico_noniewiem: oby gdzieś nie zgineła

Apropos naszych panów, mojemu dzisiaj po obiedzie powiedziałąm, zeby talerze do zmywarki wsadził, owszem sprzatnał ale po jakimś czasie dochodzę do zlewu a tam ziemniaki leżą zamiast w koszu :ico_sorki: szkoda gadać, teraz śpi na kanapie a miał śmieci wyrzucić

Ale jestem głodna ide coś przygotować do jedzonka

[ Dodano: 2008-01-04, 22:00 ]
No najadłam się ale pusto tutaj, no tak piatek więc nie ma sie co dziwić

A zapomniałąm bo pisałyście o drzemkach, Kornel śpi raz juz od dawna, wstaje o 7 i o 11 ma drzemkę do 13, 14 i wtedy mam czas żeby cos zrobić bo przy nim się nie da, a potem to juz wariuje do 20 ostatnio o 20 juz jest w łózeczku

To miłej nocy papa

: 04 sty 2008, 23:48
autor: Maritta
a my mamy wieczór wspominków - Bartek zaczął, napisał sms, pamiętasz żono jak słuchaliśmy razem w wannie muzyki, jak tańczyliśmy tylko dla siebie... a ja nie pamiętałam o tym, tyle na głowie... przypomniał mi :-) i piję drinka, mężuś piwko może nie tańczymy... słuchamy muzyki, mam sekundę to piszę do Was...

Mery, ja też lubię brązy, mam taką sypialnię, podłóg tu zrywać nie będę, ale kiedyś... w moim małym domku...

dzieci nawet, mimo głośnej muzyki śpią :-D - hardcore - przyzwyczajamy Róże do nas, nie ona nas do siebie :-P Lila tak była wychowywana i naprawdę nie przypominam sobie by jakoś źle jej było :-D

: 05 sty 2008, 00:20
autor: asiapanda
Martula jakie wspomnienia :ico_oczko:
U nas tez Wike przyzwyczajaliśmy nie "po cichu"ale kazdy wieczór jestem z nią sama i właściwie jestem cichutko i jak mi mąż wraca i jest głośniej to krzycze na niego :-)
Chyba pójdę spać, smutno mi tak samej :ico_placzek:
Miłych i romantycznych wieczorów dziewczyny :-D paaaaaaaaaaaa

: 05 sty 2008, 00:40
autor: Maritta
Asiu, Bartek powiedział coś niemiłego - nawet nie wiem czy niemiłe, ale strzelam focha, ot tyle po miłym wieczorze... a wspominki, jak się starał, jak walczył o mnie, jak zaczynaliśmy - kurde wyszłam za innego faceta!!! więc kto mieszka ze mną??? :ico_szoking: :-D
nawet nie wiecie jaki on był - IDEALNY!!!! a teraz... czasem ma przebłyski, ale w porównaniu do tego co było... ja myślałam, że pomylili się i dali mi główną wygraną w Totolotka... nikt nie powiedział, że podatek jest taaaaaki duży :-D hihi

: 05 sty 2008, 09:53
autor: mazia***
witajcie widze że ja znowu dzis pierwsza... Ja dziś bede miała wieczór wspominek jade do kolezanki ze szkoły. Ale bedzie impreza, parapetów połączona z oblewaniem nowego samochodu no i widziałysmy się rok temu. Dziewczyny już balony zakupione będzie kinder bal, bo kolezanka ma blizniaki w wieku martynki chłopca podobnego do tatusia i dziewczynke podobna do mamusi :-D Tej to się udało. :ico_haha_01:

: 05 sty 2008, 11:05
autor: asiapanda
No witam

Kurcze teściu dziś nam smsa napisał u nich jest +8 stopni, ja chce wiosne!!!!!!!!!!!!!!!!!
Póki co idę na kawę, mam w doimciu nawet Ordnung wiec dziś ogłaszam DL (dzień lenia)

: 05 sty 2008, 12:31
autor: Mery31
Dzieńdobelek

Kochane opisze Wam co mnie dzisiaj w nocy spotkało to sie posikacie

Położyłam się spać koło 23, Daniel jeszcze siedział na dole, około1 w nocy pzryszaedł połozyć się spać i po chwili budzi mnie i mówi z przerażeniem ,,na dole sie śiawtło zapaliło"(czyli ktos się włamał) wstajemy, ja przerazona, daliśmy kroka na korytarzu na górze i stoimy w ciszy, nasłuchując i słyszymy jakby coś się poruszyło; ja jeszcze bardziej przerazona, łzy w oczach, Daniel zszedł do pokoju na półpietrze bo tam narzędzia trzyma i wziął siekerę, zapalił śiwtło i patrzy na mnie czy ide z nim, a ja nie stoję i odmawiam zdrowaśkę, nagle zszedł krzycząc ,,zapier..." pozapalał światła i sprawdza dół, nikogo nie ma, uf schodzę do niego ale jeszcze w strachu, włączyłam tv i próbuje się uspokoić, doszlismy do wniosku, ze to był poblask światła z lampy sąsiada, ma na podwórku halogen, który jak się zapali to w nasz dom świeci; roztrzęsiona poszłąm sie połozyć a Daniel z ta siekierą posprawdzał jeszcze pokoje na górze , bo mu powiedziałam, że tam moze ktos sie schował, potem przyszedł do sypialni, oczywiście siekierę połozył pod łózko, usnał, a ja prawie całą noc nie spałam, dzisiaj mieleiśmy ubaw z siebie niezły, męzuś tak spanikował chyba pierwszy raz w zyciu, naogladał się horroru przed snem i potem szopkę odwalił, przyznacie niezła jazda, teraz się z tego śmiejemy ale posrani bylismy obydwoje i jedno drugiego nakrecało :ico_haha_01:

: 05 sty 2008, 12:38
autor: mazia***
Mety ale mieliście przebojową noc ja to bym chyba umarła ze strachu.Ja w mieszkaniu się boje jak jestem sama wnocy, wczoraj mój mąż przyniusł nowy kalendarz zaraz w kuchni powiesił i gdzieś też o 24,1 też naraz cos spadło ja zaraz na równe nogi. A tu kalendarz spadł.

[ Dodano: 2008-01-05, 11:43 ]
Miało być Mery, Ale ta siekiera dobra. Kiedyś jak byłam jeszcze dzieckiem to pojechałam z rodzicami na parapetówe do ciotki no i kuzynka mi przed snem mówi wiesz nie przestrasz się jak w nocy będzie coś szczelało albo bedzędzie ci się wydawalo że ktos chodzi bo to tak jest w nowych domach. Ale byłam wtedy wystraszona, a dziś jade do nowego domu :ico_noniewiem: :ico_szoking: :ico_szoking:

: 05 sty 2008, 12:58
autor: Mery31
Maziu-z tej siekiery najbardziej mi się dzisiaj smiać chce, jeszcze Daniel mówi, ze nie widziałąm go jak wyskoczył na dół z tą siekiera do kuchni i do boju był gotowy, jakby to nakrecił to chyba bym sie popłakła ze śmiechu dzisiaj, bo wczoraj to z przerażenia, ja do tej pory sie nie bałam ale teraz to nie wiem jak będzie, niepotzrbnie mnie budził i strachu sie najadłam, a Ty dzisiaj imprezujesz, napewno bedzie super zabawa

: 05 sty 2008, 13:03
autor: asiapanda
Mery no przygoda super,tzn teraz pewnie śmiejecie się, ale wtedy huhu :ico_oczko: