Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

maryyan no nic ciekawego nie kupiłam, musiałam szybko wracać, bo mama jest przeziębiona i nie chciała przy małej zbyt długo siedzieć. Avatorek się bardzo prosto robi jak chcesz to ci wytłumcze

zania dopiero teraz zauważyłam że ślub brałaś 09.09.2006 - ja też Konfliktu z teściową wspułczuje.

Asiula no biedna ta twoja Emilka, oby się nie męczyła długo.

A moja ostro właśnie trenuje kwiczenie i piszczenie, w przerwach pomiędzy odgłosami ogryza kocyk

Cześć dziewczynki!

A ja miałam dzisiaj super humorek, ale niedawno się strasznie zestresowałam. Mąż dzisiaj rozmawiał ze znajomą i ta głupia baba, pytała się, gdzie ja rodzę i naopowiadała mu historii o Eskulapie. Podobno żona jego pracownika tam rodziła, coś było nie tak i musieli zrobić cesarkę i naraz wystąpiły straszne komplikacje i musieli ją przewieźć szybko do Wojewódzkiego. Po czym okazało się, że lekarz z Eskulapa przeciął jej jakieś narządy wewnętrzne i kobieta o mało nie umarła. Podobno teraz jest kaleką.
Kurczę tak byłam nastawiona na tego Eskulapa, a teraz panicznie się boję i popadłam w mega dół (:( Ja jak sobie coś wbiję do dłowy to potem cały czas o tym myślę. Jak jak bym to już chciała mieć za sobą (

Tak myślę, czy jednak nie iść do Wojewódzkiego.

maryyann nie sluchaj innych bo jak by mogli to by pewn naopowiadali ze ktos rodzil i kosmici zjedli dziecko. bzdury na resorach. nie ma sensu sie zamartwiac. wybierz tak jak ci serce podpowiada a bedzie to napewno najlepszy wybor

maryyann luzie to są chyba nienormalni żeby takie głupoty opowiadać i to kobiecie przed rozwiązaniem przecież wiadomo że wyobraźnia pracuje. Nie przejmuj się tak, ja różne opinie słyszałam o eskulapie ale nie żeby krzywde robili. Moja znajoma ma termin na 17 paxdziernika i też będzie rodzić w eskulapie, i kilka moich znajomych tam rodziło i żadna nie narzekała.

o wiecie co maryyann nie denerwuj sie bo ludzie to gadaja czasem od rzeczy i nie wiadomo ile w tym prawdy. nie martw sie niczym i pomysl ile kobiet rodzi i bez zadnych komplikacji, ty tez tak bedziesz miała , normalnie nienormalni ludziska.

asiula az sie boje jak moje dziecko bedzie zobkowało

olcia bo wczesniej nie mogłas wiedziec bo ja dopiero niedawno taki suwaczek sobie zrobiłam:-), ale to fajnie że brałysmy slub w ten sam dzień.

maryyann głowa do góry! Przeciesz w Eskulapie pracuja lekarze tacy jak w innym szpitalach. Na pewno bedzie dobrze

Cześć dziewczyny!

Dzięki za pocieszenie. Macie rację, w sumie tyle osób w Eskulapie rodzi i nic się nie dzieję. Jak już tam zapłaciłam to idę tam :) Troszkę już tak końcówka ciąży sprawia, że się niecierpliwie. Bo chciałabym już mieć Małego przy sobie. :)

Strasznie mnie denerwuje jak ktoś plecie mi bzdury na temat Eskulapa i mnie chce zniechęcić do rodzenia tam. W ogóle chyba jest jakaś nagonka nie wiem czemu na tą klinikę, bo babki ze Szkoły Rodzenia też tak jakby pobłażliwie o niej mówią.

No, ale co ma być to będzie. Trzeba być dobrej myśli. Mam nadzieję, że nie będę długo chodzić z brzuszkiem po terminie, bo chciałabym jak najprędzej urodzić.

Tak sobie myślę, bo teraz bardzo dużo kobiet jest w ciąży i ja sama przynajmniej nigdy nie zauważyłam, żeby ktoś kobietę w ciąży czy mnie samą nawet przepuścił w kolejce. Całą ciążę stoję w kolejkach, może nie kilometrowych ale np. w markecie do kasy czasem się utworzy spora kolejka tak samo na poczcie czasem się długo czeka. Ludzie są jakoś tak znieczuleni na to mi się wydaję. Tak samo w toalecie byłam niedawno chyba w Sferze, też mega kolejka, ale oczywiście czekam na swoją kolej no i już przychodzi moja kolejka to jakieś dwie gówniary wparowały do toalety i chciały się jeszcze wcisnąć przede mnie. Ale ja im: sorry, ale jest kolejka!

A Wy jak z tym miałyście? W sumie nie czuję się jakoś mega żle, ale na samej końcówce to już się ledwo kulam. Myślę, że powinno się bardziej szanować kobiety w ciąży i tak samo matki z małymi dziećmi na rękach i ustępować im miejsca.


Zania kochanego masz Syneczka i fajny suwaczek :)

dzieki maryyann.
jeszcze jedno ci powiem, ze ja mam tak samo blisko bo bielska jak do cieszyna, a ze o cieszynie sie tyle nasłuchałam, ze wolałam jechac do wojewodzkiego. tam odziło pare moich kolezanek, wiec postanowiłam, że pojde za nimi . a jak znalazłam sie juz w szpitalu to byłam wszoku jak tam pacjencji narzekali na wszystko, a ze bylam 3 dni przed porodem to sie nasłuchałam. ale mimo to urodziłam tam i wszystko było oki. takze nie przejmuj sie gadaniem bo jak widac zawsze ktos bedzie miał cos dobrego a ktos inny cos złego do powiedzenia. a ty sie ciesz ostatnimi dniami ciązy i tym z ejuz niedługo bedziesz tuliła swoje maleństwo.

no ja własnie sie tez zdenerwowałam na TT. nie wyswietla mi sie suwak z długoscia małzeństwa i zjecie nie tak jak chcialam

maryyann co do traktowania ciężarnych to ja tam się nie przejmowałam kolejkami. W hipermarketach zawsze sa kasy pierwszeństwa dla ciężarnych i ja zawsze bezlitośnie z tego kozystałam Pare razy ktoś mi ustapił miejsca w autobusie więc nawet nie nazekałam. A co końcuweczki ciąży to faktycznie człowiek sie czuje juz jak słoń i tylko czeka kiedy to już będzie. A masz do kogoś kontatk na TT rzebyśmy wiedziały jak tam u Ciebie jak już się zacznie??

Witajcie kochane

Dorwałam się do kompa więc od razu piszę.
W domu bez laptopa jestem. A bez internetu to jak bez ręki. I tak minimum 2 tygodnie
Będę tu wpadać jak tylko będę mogła żebyście o mnie nie zapomniały

maryyann, nie przejmuj się tym co mówią. Sama zdecyduj gdzie chcesz rodzić.
A co do takich ludzi to nie mam słów... Moja "znajoma" na niedługi czas przed moim rozwiązaniem opowiadała mi jak to dzieci się pępowiną potrafią owinąć i wogóle różne takie bzdury.
Głowa do góry wszystko będzie dobrze

zania, ale Wiktorek rośnie fajny facet z niego