Strona 96 z 790

: 28 mar 2008, 22:58
autor: mz74
Czesc Dziewczyny,

Ale duzo piszecie, ja nie mam tyle czasu na pisanie, ale staram sie czytac co tam u Was. W ciagu dnia Pawelek jest zajmujacy bo spi tylko na spacerze, reszte dnia trzeba sie nim zajac...... :-) ale za to w nocy spi jak susel :ico_brawa_01: potrafi przesapc nawet 8 godzin
Widze, ze temat kapania sie pojawil, my kapiemy razem, ale jak moj maz ma nocki to musze sama, jakos sobie radze, zaczelismy ostatnio uzywac lezaczka do wanienki, rewelacja, duzo latwiej kapac i Maly sobie lezy wygodnie i pluska sie.... :ico_haha_01:
Teraz juz sobie slodko spi.

Kiedys Marcia pisala, ze lepiej karmic przed kapiela... i ja tak praktykuje od jakiegos czasu, duzo lepiej, naje sie porzadnie i jest spokojny w kapieli, a potem od razu zasypia.

Moj Pawełek nosi 68 rozmiar a kupuje juz 74 cm.... tez kawal chlopa z niego. Wreszcie do nas tez przyszla wiosna :ico_haha_01:

Madziu, badz dzielna i daj sie tesciowej!!!! Beznadziejna sprawa!

Fajne fotki!!! Sliczne te Wasze Malenstwa!!!!

Buziaczki dla Wszystkich!!

: 28 mar 2008, 23:12
autor: CleoShe
U mnie mleka sa po 900g i kosztuja tak po 8 funtow, choc ja kupuje HiPPa ktore kosztuje 5.
Dzisiaj pojechalismy sobie na zakupy dalej niz tu gdzie mieszkamy. Norbert nam trochę marudzil.. nie wiem czemu. Ale na szczescie znalazlam tam mleka dla Norberta wiec tylko jeden dzien byl na innym. A w przyszlym tygodniu przyjdzie nam dostawa 6 pudelek, bede miala zapas :ico_sorki:

Ja w sumie chyba przyzwyczailam Rafala do tego ze przy Norbercie ja wszystko robie, no ale nie mam wyjscia kiedy Rafal pracuje, a potem i tak uwazam ze sama zrobie lepiej niz on. Chcialabym tylko.. bo to wogole bylaby pewnie przyjemnosc dla nas wszystkich, zeby pomagal mi przy kapieli, przewijaniu itp. Musze go chyba przyganiac jak jest w domu :ico_haha_01:

: 28 mar 2008, 23:21
autor: iwona83
U mnie jest odwrotnie ja najpierw kapia majke pozniej karmie i przy butli majka zasypia wogole to ona sie juz tak nauczyla do kapania ok 19 ze nie da rady jej przeciagnac robi sie marudna a jak tylko zaczne ja rozbierac to ona sie juz smieje u nas to jest wogole rytual bo ja nalewam wode a maz jak nie spi to majke rozbiera i sie z nia wyglupia a ona sie wydziera (ale z smiechu) w nieboglosy cudne sa te chwile

rano jak maz wraca z pracy to wystarczy ze sie jej tylko pokaze to ona sie juz smieje

jedyne co jest fajne w hiszpanii to to ze ludzie uwielbiaja male dzieci jak ide na spacerek to prawie kazda babka zaglada do wozka i sie pyta ile majka ma i wogole jaka to ona sliczna jest wtedy jestem taka dumna mama

maz sie kiedys smial jak poszedl sam z majka ze mu sie to spodobalo bo sie babki za nim ogladaly

: 28 mar 2008, 23:22
autor: CleoShe
mz74 pisze:Kiedys Marcia pisala, ze lepiej karmic przed kapiela... i ja tak praktykuje od jakiegos czasu, duzo lepiej, naje sie porzadnie i jest spokojny w kapieli, a potem od razu zasypia.

Pediatrzy piszą, że nie powinno się po jedzeniu robić maleństwom toalety, bo zwraca im się jedzonko, ale to zapewne zależy też od dzidziusia. Ja nie mogłabym karmić Norberta przedkąpielą bo w wanience zbełtałby mi się kilka razy. Zresztą zdarza mu się to nawet jak zje godzinę wcześniej. Karmię go zwykle po kąpieli. Czasem nawet zdarza się, że Norbert już głodny jest i histeryzuje mi, ale w kąpieli się uspokaja, grzecznie się pluska. Syrenę włącza jak go wyjmę już z kąpieli, wtedy zwykle na szybciocha pielegnuję skórkę i ubieram.

iwona83 pisze:jak bylam w polsce jeszcze w ciazy to kupilam ta gabke do kapania i do dzisiaj jeszcze kapie majke na niej

Gąbkę taką ja kupiłąm tutaj w TESCO, ale używałam jej tylko do czasu aż pępek nie odpadł. Bo choćbym i całą wanienkę wody nalała to ta gąbka się unosi na niej i Norbert jedynie plecki miał zamoczone a tak na wierzchu to marzł i szybciutko trzeba było go kąpać. Jak moja mama była to nauczyła mnie kąpać małego i jak pojechała to już sama go kąpałam bez gąbki.

: 28 mar 2008, 23:27
autor: iwona83
Dla mnie ta gabka jest wygodna ze wzgledu na to ze ja czesto kapia sama wtedy poloze majke i sie nie musze martwic ze sie za bardzo zanurzy

a po powrocie z polski to na basen bedziemy chodzic daleko nie mam bo wystarczy tylko przed blok wyjsc tutaj gdzie mieszkam jest w kazdej urbanizacji basen

Klaudia moj lot trwa 3,5h

: 28 mar 2008, 23:27
autor: CleoShe
Iwona, u Ciebie jest ta sama godzina co w Polsce czy inna strefa czasowa? U mnie jest godz do tyłu i jak piszę posty i któraś z Was też akurat pisze to w róznej kolejności moje posty mi się wyświetlają. Ten mój pierwszy byłprzed Gosi postem :ico_noniewiem:

: 28 mar 2008, 23:30
autor: iwona83
U mnie jest ta sama co w polsce

: 29 mar 2008, 07:40
autor: pinko
Hello wszystkim :-)
Zapowiada nam się ciepły i słoneczny dzionek. U nas nocka spokojna, dwa karmienia o 1:30 i o 5, a od 5:30 Ula nie spi i gada sobie, teraz zaczyna marudzic. Na 10 ide na fitness, a potem jedziemy na basen, ciekawa jestem jak się mała bedzie zachowywac. Prosto z basenu jedziemy do Poznania do teściow :-)
madziarka81 pisze:pinko, śliczne zdjęcie Uleńki w podpisie :ico_brawa_01:

Dziekuje bardzo :-)
Goonia pisze:Pinko Ty fuksiaro!!! Ale Ci się udało z tą matą! Też tak chcę :-D Super fota Uli ta w opisie :-)

Dzieki, z mata rzeczywiscie sie udalo :-) Mogę Ci taka mate kupic, musialabys mi przeslac pieniadze na konto, nie wiem tylko jak to zapakowac i wyslac, zeby sie nie uszkodzilo. Gdzie mieszkasz, daleko od Wrocławia? Ugadamy się w poniedziałek, albo w niedziele.

Zmykam, bo Ula znow cyca sie doimaga i placze... do poniedzialku lub niedzieli.... milego weekendu :-) :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

: 29 mar 2008, 10:11
autor: Renia0601
CleoShe pisze:Pediatrzy piszą, że nie powinno się po jedzeniu robić maleństwom toalety, bo zwraca im się jedzonko, ale to zapewne zależy też od dzidziusia. Ja nie mogłabym karmić Norberta przedkąpielą bo w wanience zbełtałby mi się kilka razy. Zresztą zdarza mu się to nawet jak zje godzinę wcześniej. Karmię go zwykle po kąpieli. Czasem nawet zdarza się, że Norbert już głodny jest i histeryzuje mi, ale w kąpieli się uspokaja, grzecznie się pluska. Syrenę włącza jak go wyjmę już z kąpieli, wtedy zwykle na szybciocha pielegnuję skórkę i ubieram.

no dokładnie to samo mam, czasem też go próbuję przetrzymać wieczorem żeby w nocy dłużej spał to mi rękach już usypia a wtedy szybciutko do wody i później lulu.

U mnie dzisiaj nocka wporządku nie mam co narzekać.
Dzionek też zapowiada się spoko, znów pospacerujkujemy :ico_brawa_01:

: 29 mar 2008, 10:14
autor: iwona83
I ja Witam o poranku ale zaraz zmykam

u nas tez dwie pobudki w nocy tylko ze mi majka dala pospac do 8.30 a ona wstala wczesniej tylko ze nie plakala wiec ja sobie pospalam

zycze wszystkim milego dzionka