Strona 954 z 1166

: 31 sie 2009, 09:26
autor: Gie
witam i ja :-)

SHOO - jak fajnie, że sie zameldowałaś z tak abstrakcyjnego dla nas miejsca ;-)
Współczuję cięzkiego lotu, ale teraz Jasper nie ma juz powodów do płaczu - słońce, plaża, woda... żyć nie umierać ;)

Rób dużo fotek, żebyśmy pękły z zazdrości ;)

IWONKA - no tak, zapomniałam, że się dożynaliście :ico_puknij:

wiecie co? Byłam wczoraj wieczorem z Zuzia u znajomych - gadaliśmy o czyms tam i ja wspomnialam, ze czytam "Zmierzch", a moj kolega na to, ze ma sciagniety film :ico_noniewiem: Bilam sie z myslami, ale w koncu poprosilam, zeby mi zrzucil na pendrive'a i obejrzałam wczoraj wieczorem - oczywiście - tak jak przewidywałam - nijak się ma do książki, tzn. generalnie idea jest w miarę zachowana, ale wszystko jest skrócone do minimum, mnostwo sytuacji i watkow kompletnie pominietych, no i generalnie srednio mi sie podobalo - gdybym obejrzala film, pewnie nie miałabym juz ochoty na książkę... Ale ciekawość mnie zżerała - jak będzie wyglądał Edward i musze przyznać, że aktor... całkiem całkiem... intrygujący... Wiem już niestety jak się skończy książka, ale z drugiej strony ona się tak różni od filmu, że może jeszcze po drodze się coś wydarzy niespodziewanego - no i nie ma jak książka...

: 31 sie 2009, 11:09
autor: Iwona H
Gie, tak zachwalasz "Zmierzch" to chyba i ja dziś wybiorę się do biblioteki :ico_oczko:
nijak się ma do książki, tzn. generalnie idea jest w miarę zachowana, ale wszystko jest skrócone do minimum
normalne
dlatego ja wolę najpierw przeczytać książkę a później ewentualnie zobaczyć film

: 31 sie 2009, 11:21
autor: Gie
IWONKA - naprawdę polecam... nie na darmo ksiązka nosi miano bestselleru :-D

ja uważam, że jak się przeczyta książkę, to już nie ma po co oglądać filmu, bo można się tylko wkurzyć, ale tego byłam ciekawa...

: 31 sie 2009, 11:47
autor: margarita83
dzień dobry :-)

no normalnie chyba i ja dzisiaj pójdę do biblioteki :ico_noniewiem:
ostatnio czytałam kod leonarda da vinci - boska lektura :DD

: 31 sie 2009, 12:01
autor: Gie
witaj Margarita - jesli chodzi o D. Browna - mi bardziej podobały się "Aioły i demony"

a moja ulubiona ksiazka, to "Tytan" (Fred Stewart Mustard)

: 31 sie 2009, 17:27
autor: Jagna30
Witaski:):)


nie mam ostatnio weny na pisanie... :ico_noniewiem: w ogóle na nic nie mam ochoty...

dzisiaj byłam po ksiazki...
dla mlodszego kupilam jeszcze w czerwcu po okazjonalnej cenie...musialam tylko dokupic ksiazke do angielskiego...za 53 zł :ico_szoking: (oszaleli)

a dla mojego piecioklasisty kupilam dopiero polowe wyprawki i zaplacilam 250 zł :ico_szoking: szok!!!!!!!!!


do tego plecaki,piorniki,dlugopisy....etc.

kupe kasy poszlo sie.... :ico_placzek:

[ Dodano: 2009-08-31, 17:29 ]
12 wrzesnia idziemy na wesele...kolejny wydatek...ja normalnie nie wiem ,kiedy na prosta wyjdziemy...tym bardziej ze K. teraz ma tak mało zlecen... :ico_placzek:

[ Dodano: 2009-08-31, 17:30 ]
a wy gdzie???????????????????????????

: 31 sie 2009, 18:47
autor: Gie
ja jestem, jestem...

JAGNA - nooo, ogladalam ostatnio w tv jak liczyli wyprawke dla dziecka do szkoly... z podrecznikami jest kosmos :ico_olaboga: - wspolczuje...

ja dzisiaj za to sie mile zaskoczylam, bo weszlam na konto Pana, patrze, a On dostal 3700 zl pensji :ico_szoking: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

jutro pewnie pojedziemy na jakies ciuchowe zakupy...

wiecie co??

nie wiem skad, ale Zuzia nauczyla sie przytulac do misia :ico_szoking: nigdy nie palala entuzjazmem do roznego rodzaju maskotek, az tu dzisiaj wrocilam z pracy, mala lazila sobie po dywanie, znalazla jakiegos miska i zaczela sie do niego tulic... ciekawe skad jej sie to wzielo - musze zapytac tesciowa czy jej pokazywala... Potem jak mowilam do Zuzi "przytul misia", to ona to robila...

Obrazek

Obrazek

a tak Zuzia spala przedwczoraj :-D

Obrazek

: 31 sie 2009, 19:00
autor: Jagna30
ja dzisiaj za to sie mile zaskoczylam, bo weszlam na konto Pana, patrze, a On dostal 3700 zl pensji
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

co do misiów,lalek...Emi jeszcze nie tuli pluszakow...pobawi sie chwilke i tyle...

dzisiaj kupilam jej pierwszy wozeczek(pozniej wkleje zdjecie)ale to ciut za wczesnie na tego typu zabawki...młoda nie wi o co kaman...

poruszylyscie temat nocnikow...Emi ma juz swoj od jakiegos czasu,ale podobnie jak Paulinka ucieka z niego...
takze dałam sobie narazie spokoj...

: 31 sie 2009, 19:12
autor: Gie
Zuz NIGDY nawet nie byla zainteresowana pluszakami - więc dzisiaj zaskoczyła mnie potwornie... ale miło oczywiście, bo to takie słodkie...

czekamy na fotki wózeczka - ja się na razie staram ograniczac w tego typu zabawkach, już i tak mam mieszkanie zawalone... :ico_olaboga: bosh, kiedy ten dom... :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

ja niedlugo bede wyprobowywac nocniczek, chociaz jeszcze nie mamy...

: 31 sie 2009, 19:18
autor: Jagna30
ja się na razie staram ograniczac w tego typu zabawkach, już i tak mam mieszkanie zawalone... bosh, kiedy ten dom...
hehhheh...u mnie to samo... :ico_noniewiem: wszedzie pełno zabawek
a dom...no coz,u nas to kwestia kilku lat...3-4 -ech
w tej chwili buduje sie moj brat...za sama dzialke zaplacil 100 tys. :ico_noniewiem:

nie wiem jak to sie ma do cen nieruchomosci w W-awie... :ico_noniewiem:

ale to i tak kupe kasy.....

[ Dodano: 2009-08-31, 19:25 ]
zreszta ja juz mam upatrzonych kilka projektow....domy do 100 m. kw.
bo po co mi wiekszy :ico_noniewiem:

tylko mamy odmienne zdanie co do miejscowosci...z moim K.
on chcialby blizej swoich rodzicow,a ja niekoniecznie :ico_noniewiem: :ico_zly: