Strona 97 z 646

: 08 kwie 2011, 11:15
autor: izuś_85
No wiesz nie wszyscy podchodzą do tego lajtowo :ico_puknij:
wiem, niektórzy przesadzają ostro :ico_oczko:

: 08 kwie 2011, 11:24
autor: Kinga_łódź
Dokładnie Izuś najlepiej na wodzie i suchym chlebie jak koń :ico_oczko:

A dziewczyny powiedzcie jak u Was z... załatwianiem się???
Ja od kilku tygodni załatwiam się raz na 2-3dni i to też nie lekko :ico_szoking:
Jak zjem jabłko to trochę mi pomaga :ico_sorki:
Wiem, że kiwi też pomaga ale teraz jeszcze nie jest dobre :ico_noniewiem:
A jakbym teraz musiała żelazo łykać to chyba by mi jelita rozsadziło :ico_szoking:

: 08 kwie 2011, 11:38
autor: izabelllla123
A dziewczyny powiedzcie jak u Was z... załatwianiem się???
Ja od kilku tygodni załatwiam się raz na 2-3dni i to też nie lekko
Jak zjem jabłko to trochę mi pomaga
u mnie podobnie w wiekszości mam ciężko pomimo ton maslanki które piję...... a jabłka nie mogę bo szybko w brzuchu mi fermentuje i mam silniejsze mdlości

: 08 kwie 2011, 11:38
autor: elibell
Kinga_łódź, ja od poczatku mam z tym mega problemy, piłam sok z suszonych śliwek pomaga niesamowicie, ale obrzydł mi bo raz wypiłam za dużo to rewolty dostałam, a na początku miałam te mdłości itp to mi tak teraz na samą myśl niedobrze a 3 stoją w szafkach, teraz pije kawę sypaną dla odmiany to mnie rusza, ale tez nie czuję się w pełni wypróżniona, mówią ze śliwki suszone są dobre na to, też wcinałam. Ale jednak sok wygrywa zawody, szklanka takiego soku i pędzi na wc, kup sobie jest tego tutaj masa i spróbuj. Ja chyba niebawem się tez skuszę znów.
I co i wiatry mam straszne, a najgorzej to w pracy:(

: 08 kwie 2011, 12:08
autor: Kocura Bura
Cześć Szalone Baby :ico_haha_01:

U mnie z wu-cetem ok :ico_oczko:
Ale jakby co to mnie pomaga, jak pisała elibell kawka fusiasta na przedśniadanko, czy na czczo. Pewno niezbyt to zdrowe dla żołądka, ale pewno nie gorsze niż problem z załatwianiem.
Śliwki suszone są dobre, mojej Zu pomagały.

I macie rację z tym jedzonkiem- jak przyciśnie to się zje, czy mozna czy nie.
Ja generalnie przestałąm jesć ser pleśniowy, ale to dlatego,że mnie teraz nie ciągnie. A w sumie pasztetu też dawno nie jadłam :ico_noniewiem:

A co do wagi- jak fajnie,że nie każda z Was ważyła 50 kg :ico_sorki: :ico_haha_01:
Ja przy Zu zaczęłam od 70 kg i doszła m do 82 kg, więc zrzuciłam to raz dwa, chyba w miesiąc :ico_sorki:
Teraz zaczynam od 76 kg :ico_wstydzioch: (roztyłam się jak siedzę w domu, bo nie pracuję od półtora roku). No i przybyło mi teraz ok. 3 kg. Piszę około, bo waga wskazuje różnie, zależy od tego, czy jadłam konretna kolację czy nie :ico_haha_01:

U nas takie wichury,że głowę urywa :ico_olaboga:
Byłam z siorką na zakupach w Carrefourze, ludzie się szwendają, ale mnie to wkurza :ico_zly: a my cała wyprawa, ona z wózkiem i z dzieckiem, a ja z wózkiem sklepowym.
Kupiłam pizzę mrożoną Ristorante, pyszna jest i na promocji akurat :ico_brawa_01:

: 08 kwie 2011, 12:08
autor: Kinga_łódź
Izabela no a niby maślanka to powinna pomóc :ico_noniewiem:

Elibell dziś jedziemy na zakupy to zobaczę ten soczek :ico_sorki: Może
pomoże :ico_sorki:
U mnie na początku było super aż się dziwiłam :ico_noniewiem:
No i za niedługo zaczęły się problemy :ico_olaboga:
Króliczego bobka zrobię a pupa piecze jak cholera :ico_puknij:

: 08 kwie 2011, 12:09
autor: Kocura Bura
:ico_tort: i :ico_kawa: -u mnie już tuż, tuż i półmetek :ico_szoking:

Kinga_łódź, u Ciebie też :ico_brawa_01:

izabelllla123, dzięki za gratki :-)

: 08 kwie 2011, 12:11
autor: Kinga_łódź
pizzę mrożoną Ristorante, pyszna jest
Oj prawda :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: Nawet to cieniutkie ciasto nie przeszkadza :ico_sorki:

[ Dodano: 2011-04-08, 12:12 ]
tuż, tuż i półmetek
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Nawet nie wiadomo kiedy to zleciało :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

: 08 kwie 2011, 12:25
autor: Kocura Bura
Nawet nie wiadomo kiedy to zleciało
my sobie na forum siedzimy, a czasleci i dzieci rosną :ico_haha_01:

[ Dodano: 2011-04-08, 12:29 ]
Pati jak po wizycie????

: 08 kwie 2011, 12:48
autor: izuś_85
przyszłam z zakupków :-D szwagier porwał Maję na spacer, przyniósł mi rachunki popłacone czynsz za dwa miesiace, wodę i prąd do przodu :ico_brawa_01: ciesze się bo zrozumiał wreszcie :ico_sorki:
jak wparowałam do warzywniaka to mi smaki na wszytsko przyszły :ico_olaboga:
no i kupiłam sobie legginsy kolejne :ico_brawa_01: imitacja jeansów :-D ale fajne są, takie śliskie a nie czuje sie ich na nogach bałam sie ze sie "zaparze" w nich ale jednak oddychają :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: hehe a 15zł tylko :ico_brawa_01:

zupkę zjadłam, czekam az szwagier przyniesie mi ziemniaki z Mają :ico_oczko:

co do wc nie mam problemów raczej, mi wystarcza zapach kawy i już lecę do kibelka :-D
czasem jak Natalia robi sobie kawe z samego rana a ja w łózku leze i poczuje ten zapach to mnie juz bierze i musze iść :ico_haha_01:
ale generalnie oki, a po maślance to 3 razy byłam :ico_wstydzioch:

[ Dodano: 2011-04-08, 12:49 ]
Kocura Bura, ale zleciało :ico_szoking: szybciutko :ico_olaboga: