jMurchinson w sumie nie dziwię ci się,że nie chce ci się biegać po sądach ale to jest już na prawdę uciążliwe i wkurzającewspółczuję wam takiego sąsiada
to dobrze że ja nie jestem waszą sąsiadkąmurchinson brak słów na tego sąsiada![]()



jMurchinson w sumie nie dziwię ci się,że nie chce ci się biegać po sądach ale to jest już na prawdę uciążliwe i wkurzającewspółczuję wam takiego sąsiada
to dobrze że ja nie jestem waszą sąsiadkąmurchinson brak słów na tego sąsiada![]()
Tym wózkiem jestem zachwycona i poleciłam go siostrze ciotecznej. Jedyny mankament to właśnie ten koszyk.W volancie który miała moja siostra był lepszy-twarde dno, dużo wyżej ale był tylko na rzep więc nabiła napy i bez problemu mogła tam coś włożyć. Ja w swoim to wożę jedynie pusty plecak na zakupy i parasolkę do wózka.A jak tam ogólnie wózek się sprawuje? Ja jestem zadowolona, ale koszyk na zakupy to spierdzielili strasznie, nie dość, że jest nisko, to jeszcze miękki i jak coś się włoży do środka, to się jeszcze opuszcza i trze o krawężniki
Hi, hi, hi to ładnie musiało huknąćto dobrze że ja nie jestem waszą sąsiadkąbo my zaczęliśmy remont na początku kwietnia a końca jeszcze nie widać. Początkowo to nawet ściany burzyliśmy
Tyle że jak wiedzieliśmy że u góry u sąsiadki jest dwu letnia wnuczka i śpi... to nie kuliśmy, nie wierciliśmy. Ale raz sąsiad nas zaczepił i zapytał się co my tam na dole robimy... bo siedzi sobie i w spokoju ogląda tv a tu jak coś pierdzielło to prawie z fotela spał
cwaniak malyWiecie co Maksio dzisiaj robił?? Leżał w łóżeczku i włączyłam mu karuzelę, tak wysoko podnosił obie nogi, żeby dotknąć obracających się pluszaków i wiecie, że pare razy mu się udałoPrzekomicznie to wyglądało, ale jak wiedział kiedy girki podnieść żeby w zajączka trafić. Nagrałam go na komórkę
oj wlasnie za mna tez piwko chodzi, mmmmWiola, zazdroszczę wyjścia i tego piwka
pieknieMusze sie pochwalic ze juz dwie nocki przespalismy w całosci od około 21 do 6 rana
dla pocieszenia powiem ci że jak u nas się wprowadzili piętro wyżej to... prawie 6 lat remontowałMoni on to ten remont od sierpnia ubiegłego roku robi, a jak spytałam kiedy skończy bo małego budzi to ten wyskoczył z tekstem żebym mu d...nie zawracała.
No właśnie, bo Ty bardzo długo Marcela karmiłaśdziewczyny ja za alkoholem nie przepadam, ale nie pije juz 4 lata i czasem mam ochote
To miłoDziś jedziemy do teściowej więc obiad mam z głowy.
Maksio właśnie rączkami nie mógł dosięgnąć, to sobie wymyślił, że nogami mu się uda, i udało się, ale ponosił się przy tym cały i poprzekręcał w tym łóżeczku! Mój mały spryciarzMateusz zaczepia tylko rączkami zabawki w leżaczku ten nad łóżeczkiem go nie interesują.
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość