Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

jMurchinson w sumie nie dziwię ci się,że nie chce ci się biegać po sądach ale to jest już na prawdę uciążliwe i wkurzające współczuję wam takiego sąsiada

murchinson brak słów na tego sąsiada

to dobrze że ja nie jestem waszą sąsiadką bo my zaczęliśmy remont na początku kwietnia a końca jeszcze nie widać. Początkowo to nawet ściany burzyliśmy Tyle że jak wiedzieliśmy że u góry u sąsiadki jest dwu letnia wnuczka i śpi... to nie kuliśmy, nie wierciliśmy. Ale raz sąsiad nas zaczepił i zapytał się co my tam na dole robimy... bo siedzi sobie i w spokoju ogląda tv a tu jak coś pierdzielło to prawie z fotela spał

Tyle że jak wiedzieliśmy że u góry u sąsiadki jest dwu letnia wnuczka i śpi... to nie kuliśmy, nie wierciliśmy.

to chociaż nic nie robiliście wtedy,a sąsiad Murchinson to jakoś nie zwraca na to uwagi

Aniu no jest z niego niezły pulpecik

NOWA Krzysiu to czysty tata u nas w nocy też jest spokojne jedzenie i nigdy nie było bólu brzuszka, a w dzień owszem, mimo takich sam przerw między karmieniami, więc coś w tym jest. A Liwia nie da się oszukać troszkę wodą albo herbatką?

Właśnie kurier przyniósł paczkę z zabawkami Little people

A jak tam ogólnie wózek się sprawuje? Ja jestem zadowolona, ale koszyk na zakupy to spierdzielili strasznie, nie dość, że jest nisko, to jeszcze miękki i jak coś się włoży do środka, to się jeszcze opuszcza i trze o krawężniki

Tym wózkiem jestem zachwycona i poleciłam go siostrze ciotecznej. Jedyny mankament to właśnie ten koszyk.W volancie który miała moja siostra był lepszy-twarde dno, dużo wyżej ale był tylko na rzep więc nabiła napy i bez problemu mogła tam coś włożyć. Ja w swoim to wożę jedynie pusty plecak na zakupy i parasolkę do wózka.
Krzyś też już nabrał ciałka i do tatusia podobny.

to dobrze że ja nie jestem waszą sąsiadką bo my zaczęliśmy remont na początku kwietnia a końca jeszcze nie widać. Początkowo to nawet ściany burzyliśmy Tyle że jak wiedzieliśmy że u góry u sąsiadki jest dwu letnia wnuczka i śpi... to nie kuliśmy, nie wierciliśmy. Ale raz sąsiad nas zaczepił i zapytał się co my tam na dole robimy... bo siedzi sobie i w spokoju ogląda tv a tu jak coś pierdzielło to prawie z fotela spał

Hi, hi, hi to ładnie musiało huknąć . Moni on to ten remont od sierpnia ubiegłego roku robi, a jak spytałam kiedy skończy bo małego budzi to ten wyskoczył z tekstem żebym mu d...nie zawracała. Już dwa razy zalał nam sufit i pękł też w przedpokoju. On to tak stuka, wierci, wali przez 15 min. i godzina przerwy i tak cały dzień przez 7 dni w tygodniu. Narobił by rabanu raz a dobrze i zakończył ten remont bo wszyscy mają tego dość.

[ Dodano: 22-07-2011, 21:09 ]
Markotka to Wy też już w 62 chodzicie chyba?

Witajcie dziewczyny normalnie nie dam rady was doczytac tyle naklikałyscie

Markotka, Koroneczka , Nowa sliczne te wasze dzieciaczki na prawde
Nowa mała ma te włoski sliczne, a Krzys to taki pudzianek sie robi, tak jak moj Dawid

Bede miała wiecej czasu to powklejam zdjecia.

Pogoda u nas tez koszmarna pada juz trzeci dzien

Nadal zapominam zmierzyc Dawida ale jak dzis chciałam mu do spania ubrac spiochy 62 to miał juz małe.
Musze sie pochwalic ze juz dwie nocki przespalismy w całosci od około 21 do 6 rana
A wczoraj była jedna pobudka o 2 i potem rano juz o 7.

Mam nadziej ze teraz bedzie tylko lepiej, chociaz z Filipem tez tak było ze juz spał a od 4 miesiaca zaczał płąkac w nocy z powodu zabkow ktore wyszły dopiero za dwa miesiace i tak kazdy zab był oblegany płaczem, az do przeszło roku zycia


Jutro mam wychodne i juz nie moge sie doczekac, idziemy do knajpki na piwko z mezem, moja siostra i szwagerm, a do dzieci przyjda moi rodzicee

Hejo dziewczątka!
Wreszcie coś się tu ruszyło

Markotka, Krzysiu jest przesłodki!!!! I rzeczywiście kluseczka! Zmienił się bardzo i taki duży się już wydaje

Murchinson, może w przerwach kiedy tak cicho u sąsiada weź miotłę i też mu postukaj troszkę

Wiola, zazdroszczę wyjścia i tego piwka- strasznie za mną chodzi desperados No ale Maksio ważniejszy

Wiecie co Maksio dzisiaj robił?? Leżał w łóżeczku i włączyłam mu karuzelę, tak wysoko podnosił obie nogi, żeby dotknąć obracających się pluszaków i wiecie, że pare razy mu się udało Przekomicznie to wyglądało, ale jak wiedział kiedy girki podnieść żeby w zajączka trafić. Nagrałam go na komórkę

[ Dodano: 22-07-2011, 22:07 ]
Markotka a ile Krzysio waży??

czytam Was na raty dzis, bo od rana urwanie glowy u nas

Aniu tak gralam, mam chyba malo punktow, bo 3781, a Ty ile masz?

Wiecie co Maksio dzisiaj robił?? Leżał w łóżeczku i włączyłam mu karuzelę, tak wysoko podnosił obie nogi, żeby dotknąć obracających się pluszaków i wiecie, że pare razy mu się udało Przekomicznie to wyglądało, ale jak wiedział kiedy girki podnieść żeby w zajączka trafić. Nagrałam go na komórkę

cwaniak maly
u Tosi widac zainteresowanie raczkami, oglada sobie je, liczy paluszki, widac, ze niedlugo zacznie dotykac zabawke, ...chyba

Wiola, zazdroszczę wyjścia i tego piwka

oj wlasnie za mna tez piwko chodzi, mmmm
dziewczyny ja za alkoholem nie przepadam, ale nie pije juz 4 lata i czasem mam ochote ciekawe jak dlugo Tosia bedzie pila cycusia

Musze sie pochwalic ze juz dwie nocki przespalismy w całosci od około 21 do 6 rana

pieknie

markotka, Krzys super i nie do poznania kluska kochana

czy Wasze dzieci lubia ogladac tv? bo Tosia jak jest przed tv to wpatrzona

o cos mialam Was jeszcze spytac, tylko o co?

[ Dodano: 22-07-2011, 22:12 ]
zwazylam sie razem z Tosia i wychodzi ze mala kluska wazy 6,4 kg
marka nadal pod lozkiem

Moni on to ten remont od sierpnia ubiegłego roku robi, a jak spytałam kiedy skończy bo małego budzi to ten wyskoczył z tekstem żebym mu d...nie zawracała.

dla pocieszenia powiem ci że jak u nas się wprowadzili piętro wyżej to... prawie 6 lat remontował raz coś tam zrobił... chwila przerwy i od nowa... położył parkiet na przedpokoju ale chyba mu coś nie wyszło... bo za 2 miesiące od nowa było ale na szczęście od 3 lat jest spokój pomijając że w tym roku robił balkon - prawie dwa tyg mu zeszło

Witam,
u nas nadal zimno i mokro. Dziś jedziemy do teściowej więc obiad mam z głowy.
Koroneczka spryciarz z Maksia Mateusz zaczepia tylko rączkami zabawki w leżaczku ten nad łóżeczkiem go nie interesują.
Wiola dla Dawidka za nocki. U nas dziś pobudka o 1 była ale chyba mały się czegoś wystraszył bo z krzykiem się zbudził. Poprzytulałam trochę podjadł i zasnął-spał do 6.20.
Emilia Mateusz nie ogląda tv tylko obudowę telewizora-może godzinami się w nią wpatrywać. Ja byliśmy u mamy to oglądał może z 5 min. bajkę razem z Łukaszkiem ale nie za bardzo go to interesuje. Za to mojej koleżanki synek jak był w wieku naszych maluchów to najbardziej lubił reklamy i właściwie tak mu zostało do dziś.
Moni to też niezłego boba budowniczego macie za sąsiada Ja się właśnie tego obawiam, że on nie skończy wcześniej niż za jakieś 6 lat więc ja się szybciej wyprowadzę.
Miłego dnia dziewczyny, zajrzę po powrocie.

Dzieńdobry!
Od rana posprzątane, rosołek się gotuje i od wczoraj mam jeszcze ryż z warzywami i kurczaczkiem- mniaaam. Maksio śpi
Dziś zdecydowanie lepsza pogoda, nie jest już tak ciemno i ponuro, aczkolwiek jest chłodno! Dziś na pewno spacerek zaliczymy

dziewczyny ja za alkoholem nie przepadam, ale nie pije juz 4 lata i czasem mam ochote

No właśnie, bo Ty bardzo długo Marcela karmiłaś A powiedz mi jak Twoje cycuszki wyglądały po tym boju? Bo moje są teraz pełne i jest ok, ale boję się, że jak przestanę karmić zostaną mi taki flaczki
Maksio też uwielbia wpatrywać się w telewizor, pewnie interesują go zmieniające się obrazy

Dziś jedziemy do teściowej więc obiad mam z głowy.

To miło A moja się zapowiedziała, że przyjeżdża Ale nie chciała powiedzieć kiedy! Aż się boję, bo wiem jak ona uwielbia się wtrącać do wszystkiego- wejdzie do naszego domu i będzie- a czemu to tak, a czemu to tak , a czemu to tak. Wkurza mnie to, że ona sobie myśli, że dzięki niej i jej ciężkiej pracy mamy ten dom, bo ciągle to powtarza, a tak naprawdę na ślub dostaliśmy od niej tylko działkę i trochę pieniędzy które starczyły na fundamenty i mury. ehhh A to, że przez 30 lat będziemy spłacać kredyt...przecież to nic!

Mateusz zaczepia tylko rączkami zabawki w leżaczku ten nad łóżeczkiem go nie interesują.

Maksio właśnie rączkami nie mógł dosięgnąć, to sobie wymyślił, że nogami mu się uda, i udało się, ale ponosił się przy tym cały i poprzekręcał w tym łóżeczku! Mój mały spryciarz

[ Dodano: 23-07-2011, 11:50 ]
A no właśnie Markotka, pisałaś o tym koszu we wózku- rzeczywiście katastrofa- nic nie mogę do niego włożyć, bo trze jak chole.... Włożę tam tylko kocyk i na tym jego możliwości nośne się kończą. Tak już sobie myślałam, żeby nie wkomponować tam czegoś innego, sztywniejszego. U nas w Ostrowie są chyba 3 firmy, które robią wózki, może by zrobili taki koszyk Nie wiem.... Wkurza mnie to, bo żadnych zakupów wozić na wózku nie mogę