Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ostatnio zakonczylismy umowe z Cyfra i wzielismy Polsat

aja wlasnie odwrotnie zrobiłam

no to poszłam wczesnie spać Położyłam sie przed 21 i do po 22 sie męczyłam nie mogłam zasnąć. Wrócił P to wstałam i jeszcze siedzimy a mnie się spac nie chce

u nas tez czasami tak bywa, tylko ze ja jeszcze nigdy nie spalam z dzieckiem w jednym lozku

może zle sie wyraziłam. Ze mną tzn ze ja tez tak długo spałam ale każda w swoim łózku

My na wsi mamy jakąs tv na karte. Nie duzo tam jest programów ale tez nie opłaca sie nic innego brac jak bywa sie tam pare razy w roku. A za tą jak sie zapłaci za cały rok od razu to wynosi 120zł.

dobra zmykam bo P sie do kompa pcha papa

witam ;)

u nas nocka OK, wstaliśmy po 8, zaraz zjemy jakieś śniadanko,

my tu mamy kablówkę, programów sporo, ale obraz nieciekawy, u mamy jak mieszkaliśmy to mieliśmy Cyfre + do tego kanały hd i obraz rewelacja,

miłego dnia!

hejka

witam. Dzisiaj nas tesciowie nawiedzają. Miałam robic obiad ale podobno teściowa przyjeżdza ze swoim no to mam z glowy. Ciekawe moze sie boi ze ja otruje

Miłego dnia

ja posprzątałam, upiekłam sernik, dziś miał kuzyn z żoną i córką przyjść, ale mała się rozchorowała i zaprosiliśmy 2 ciotki , wuja i teścia, bo sam w domu siedzi :),

Szymek dziś wojował na całego , teraz śpi już1h30, pewnie zaraz wstanie,

Ciekawe moze sie boi ze ja otruje
:

hej hej

może zle sie wyraziłam. Ze mną tzn ze ja tez tak długo spałam ale każda w swoim łózku

to sie dogadalysmy...
ale swoja droga niektore dziewczyny tak robia, ze spia z dzieckiem w lozku, moze nie cala noc ale np. nad ranem, a ja sie zastanawiam dlaczego ni cholery moj tak nie chce

ja od jutra malemu juz nie bede robic drzemek. dziaiaj polozylam go o 12 i do 14 nic nie spal tylko sobie gadal, caly czas go slyszalam, o dziwo nie plakal wiec go zostawilam i tak siedzial 2h. kuurcze a mialam nadzieje ze jeszcze troche bedzie chodzil spac w dzien no ale bede go klasc spac wczesniej. planuje juz na 7 zeby byl w lozeczku

niektore dziewczyny tak robia, ze spia z dzieckiem w lozku, moze nie cala noc ale np. nad ranem

u nas tak czasami było jak szły zęby, to zeby nie wstawać co pól godzin y to ją do nas brałam i wtedy spała i trzymała mnie za ręke

Tesciowa nie przyjechała. Mój P sie wkurzył bo dzwoni do nich gdzie jestescie a ona na to ze oni jutro przyjadą. Bo wtedy zostana z małą a P pojedzie ze mną do mamy do szpitala. Wkurza mnie ostatnio tym gadaniem i kombinowanie na wszelki sposób zebyśmy tylko gdzieś wyszli a mała z nią została. Nawet gada ze ona sobie urlop wezmie a ja jej mała na cały tydzień przywiozę. Czasami zachowuje sie nie jak babcia tylko chce matkować. Przy czym zupełnie jej to nie wychodzi bo wymyśla takie rzeczy i zachowuje sie jak popapraniec. Juz nawet Emi ma tego dość i jak do nich pojedziemy to tylko dziadzio i dziadzio a jej każe z pokoju wychodzić.
Ona wie ze nie pojechałam do mamy i jutro pojade wiec myśli ze nie nie bedzie a ja jej zrobie numer i pojade do południa wiec jak ona przyjedzie to bede

jedwabna, może i lepiej bedzie jak go nie bedziesz kłaśc w dzien może bedzie spokojniejszy. Emi wczoraj tak jak pisałam nie spała i była popołudniu grzeczniejsza(jakby mniej sie nudziła) niz jak sie wyśpi. Może u ciebie tez tak bedzie

witam
znowu nie zaglądałam i nie wiem czemu...

u nas troszkę zmian - oskarek nie śpi w dzień bo jak zaśnie to idzie spać o 24 lub później. poza tym od grudnia nie cycujemy śpi w swoim łóżku ale zasypia ze mną i w nocy różnie albo przesypia d rana albo płacze raz czy dwa i musze iść pogłaskać go, uspokoić, często sie kładę i zasypiam....

jedwabna mały Twój nie przyzwyczajony do spania z Tobą więc nie dziw sie że nie chce, nigdy nie spał to nie wie o co chodzi

witam z poranna

Beatris60 witaj i zagladaj czesciej

my dzis tradycyjnie do mamusi na objadek jedziemy

ja narazie z tesciowa mam spokoj bo musi sie dziadkiem opiekowac wiec nie ma jak do nas przyjechac..zreszta teraz i tak najwazniejsze jest mieszkanko jej córeczki

witam :)

u nas wczoraj była rodzinka, dziś po południu na kawę przyjdą moi rodzice, babcia i teściu, bo mąż ma imieniny, męża siostra miała też przyjść, ale jej córki chore, więc wpadną innym razem, bo jeszcze w ogóle u nas nie były,

mąż poszedł do sklepu po świeże bułeczki ,

jeśli chodzi o teściową to moja jest w porządku, tylko nie raz mam żal, że więcej się zajmuje wnuczkami a Szymka rzadko odwiedza-choć jest za nim bardzo, no ale męża siostra i jej mąż pracują na zmiany, no i wtedy małe są u babci,

miłej niedzieli