Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

19 sty 2008, 16:05

Ale tu dziś pustki..............a mnie się nudzi. To znaczy jakieś zajęcie w domu zawsze się znajdzie, ale mnie się nie chce. Karol śpi, Kacpra nie ma, Sikora też nie i Was też nie ma :ico_placzek:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

19 sty 2008, 16:13

jak nas nie ma? :ico_nienie: no przeciez jestem...i tez sie nudze...bo A. jeszcze nie ma z pracy a wszystko co zaplanowalam juz gotowe...mla wyrzuca moja bielizne i sie bawi boiustonoszami....niech sie bawi skoro nie ma lepszych zabawek :ico_puknij:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

19 sty 2008, 16:33

Witam panie :-D :-D

Gosia...weź...napisz coś, czy to na pewno to, może jednak lepiej potwierdzić diagnozę??? no i pisz, bo zwariujemy tu...powodzenia!
Glizdunia, fajnie, że Majcia już oki. No i powodzonka wieczorem, oby się A nie wykręcił bólem głowy :ico_haha_01:
Sikorka, ja lubię jak maluszki tak jedzą...niestety nie wiem ile razy u mnie przejdzie zabawa jedzeniem, bo tego nie zniosę...pewnie kiedyś się z tym oswoję, ale pierwsze razy to będzie dla mnie masakra......
Moja niestety niekapek nadal traktuje jak gryzak :ico_puknij: więc uczymy się dalej. Ale do śniadanka daję jej herbatkę łyżeczką albo pozwalam łyknąć z kubeczka. Ale Hania to leniwiec, bo nawet butelki nie lubi sama trzymać...idzie na łatwiznę laska..

Ja już po pracy...zmęczona jakaś dziś jestem...boli mnie głowa........Hanka słabo zjadła obiad, rybka hcyba jej nie pasi...więc zaś siedzę w kuchni i wymyślam obiadek... J ogląa film na kompie...Ciocia zaprosiła nas na chruściki, ale nie bardzo mi się chce jechać. J też się nie chce...zobaczymy jak młoda wstanie, to może się przejedziemy Chociaż wolałabym nie, bo jutro znów jedziemy do J siostry...i nonono z weekendu...

Za to następny weeknd mam wolny!!! wzięłam zaległy urlop w piątek i poniedziałek i mamy zamiar wyjechać do Warszawki z Hanką, do mojego brata. Stęskniłam się za moją chrześniaczką...jedziemy w piątek rano i wracamy w poniedziałek. Boję się tylko, czy młoda znów nam nie narobi siary...nie uśmiecha mi się szybciej stamtąd wracać..........

ok, lecę zobaczyć jak tam jedzonko...na razie!

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

19 sty 2008, 17:57

no musze sie wyzalic...juz kupy były ok - wczoraj wieczorem i dzis rano ...i ...znowu ..... takie białe ............ :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: jak to powazne???ja nie wiem co zrobie ...........

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

19 sty 2008, 18:11

Gosia...bedzie dobrze...kupy byly fajne?hmmm...moze jest jakies lekarstwo...a kiedy bedziesz wiedziec cos wiecej?

[ Dodano: 2008-01-19, 17:12 ]
a maly robi je czesciej jak przy biegunce czy normalnie takie solidne ale biale?

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

19 sty 2008, 18:51

no takie białe , grudkowate ... jak twaróg ........

Awatar użytkownika
KUlka
4000 - letni staruszek
Posty: 4217
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:24

19 sty 2008, 19:33

a mały przy takiej diagnozie jest na jakiejs diecie ?

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

19 sty 2008, 20:58

matko gosia co za przypadek :ico_olaboga: :( trzymam kciuki zeby było dobrze i nic z tego co pisałas, przeszczep-na pewno nie..matko :ico_olaboga:

nic do szkoły nie dzwoniłam, bo ja tchorz jestem po prostu, najwyzej pojade na drugi termin, no bo i tak jak tego nie zdałam to tak jakbym pierwszego terminu nie zdała..pieprze najwyzej...
byłam dzis na zakupach, ale chujnia z grzybnia po prostu..jedynie buty mi sie udało kupic, a reszta, nie wiem chyba " po sagu" (czyt. po nagu)- pojde :ico_zly:

a poza tym kolejny kryzys w zwiazku..kużwa albo ja jestem do niczego, albo faktycznie sie z A kompletnie nie dobralismy..wogole niby przeciwienstwa sie przyciagaja, no moze i sie przyciagaja, ale na pewno trudno jest im zbudowac konkretny zgodny i trwały zwiazek :ico_olaboga: to tyle...no more comments........

zycze wszystkim udanej niedzieli

glizda złóz swojemu lubemu najserdeczniejsze zyczenia i udanej imprezki wam zycze..

[ Dodano: 2008-01-19, 21:11 ]
i jestem tu ponownie..
odnosnie kubkow niekapkow, to Mili ma taki kubek niekapek ze niech go drzwi scisna..mi sie wydawało ze kubek niekapek to taki, co jak mała nie pociagnie to nie poleci, albo jak przechyli to nic nie wycieknie, a z tym..nonono..leci z niego strasznie..Mili jeszcze sama z niego nie pije, ale bardzo chetnie pije z moja pomoca i nawet soczki jej przez niego smakuja..to jest dziwne, bo jak jej nalałam kiedys soczku do butelki to za chiny pic nie chciała a z kubka owszem..
a dzis jadła ze mna obiadek:ziemniaczki z masłem i pange i widac strasznie jej smakowało bo dosc sporo podjadła..i obiadek był z głowy..

Awatar użytkownika
mama_Dominika
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 545
Rejestracja: 10 mar 2007, 20:04

19 sty 2008, 22:33

Gosia strasznie Ci współczuję bo wiem doskonale jak to jest zyć w strachu a zarazem z nadzieje, że jednak bedzie dobrze i wierze, że to jednak przejściowe i nie to co podejrzewają, napisz koniecznie jak coś bedziesz wiedzieć. U nas skończyło się tylko na podejrzenach i tego Ci bardzo życzę :ico_pocieszyciel:

Była mama u mnie i wczoraj jeszcze znajomi z Irlandii, siedzieli do 24 a Kinga razem ze mna, bo se zrobiła drzemkę popołudniową która potrwała do 20:30 więc nie chciała spać potem. Kumpela ją wymacała na wszystkie strony bo po fizjoterapii jest i wszystko ok a ja darmowa poradę przynajmniej miałam :ico_oczko: :ico_oczko:

A Kinga na ukończenie 8 miesięcy zrobiła mi prezent i "prawie" wstała w łóżeczku trzymając się szczebelek, wogóle jakaś ruchliwsza się zrobiła...w końcu bo straszny leniuch z niej był :-)

No i kochana Anza witaj serdecznie

spadam zrobić sałatkę bo moi jutro wracają...już...w końcu...bo tesknię okropnie

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

19 sty 2008, 23:32

Hej!
Gosia...a to diagnoza postawiona przez lekarza, czy się naczytałaś w necie??? bo wiesz.....w sumie nawet jak lekarska...to lekarze różni są...ja Ci radzę iść gdzieś...moim zdaniem...to może Cię uspokoi!

Lady, ja dla Hani kupiłam z aventu niekapek po 6miesiącu z miękkim ustnikiem i jest ok, na prawdę z niego nie leci, chyba że porządnie potrząśniesz...polecam...szkoda, że Hania na razie woli go gryźć...ale może to przez zębiska...
Co do związków...to ja się dziś nie powinnam wypowiadać, bo jestem w totalnym dołku psychiczno-emocjonalnym i jakoś na razie widzę z niego tylko ciemność...siedzę i się zastanawiam, czy to ma sens??? nie czuję nic...zimno...ja już nie wiem, jak dotrzeć do J...pierdolę, nie chce mi się ciągle zabiegać o każde słowo i gest...ja lubię jak się samemu coś...od siebie...Znów czuję się tylko wykorzystywana i niepotrzebna...i ech.......za dużo goryczy we mnie...Szkoda, że się na Hance odgrywam...ona przeze mnie jest niespokojna i nerwowa...a ja przez to czuję się fatalna w swojej roli i bezsilna i beznadziejna...nonono!
A! Lady u nas też była dziś panga...ale moja panna nie bardzo...coś tam zjadła niby, nie wiem ile, bo mnie nie było przy obiadku...ale za rybami to ona nie przepada..
Mamo_Dominika brawa dla Kinguli!!! ucałuj ją mocno!!! tęsknisz za swoimi? ja bym moich chętnie gdzieś wywaliła... :-D

Byliśmy jednak u cioci, bo Hanka spała aż!!! godzinę!!! :ico_zly: więc sie zawinęliśmy...narabiała, że ho, ho! a rajtki czarne normalnie od tego raczkowania...potem kąpiel i spanko...myślałam, że posiedzimy, ale J zasiadł przed kompem, żeby film do końca obejrzeć...poszłam se prasować...i już oczywiście mam focha.........
kiedyś ktoś pisał o zdjęciach...my mamy sprawdzonego gościa na allegro i robi odbitki po 32grosze, a przesyłka na jego koszt...znajomi robili 200zdjęć za 60zł! to już coś...Więc już wybieram zdjątka...Właśnie wybraliśmy ze ślubu, bo jeszcze nikt takiego od nas nie ma :ico_wstydzioch: Ale na więcej mój mąż szanowny już nie miał czasu, bo przecież jego film ważniejszy...
idę, bo mam nerwa, źle się czuję, napierdziela mnie kręgosłup, że ledwo głową kręcę...chciałam się wyspać, a jutro znów pobudka wcześnie, do kościoła a potem biegiem wyjazd do Bydgoszczy...ratunku!

i dobranoc

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość