Strona 966 z 1045

: 15 lut 2009, 16:59
autor: Aginka
Gabi, no własnie w tych skarpetkach Malwina pomykała wczesniej .... a jakiś czas temu kupiłam jej takiego typu buciki .... noale teraz uparła sie na inne .... boje sie troszke bo ona jesr ciężka i nóżki są bardziej poddatne na skrzywienia - Kacper od wieku 2,5 roku chodził w butach memo -ortopedycznych bo miał początki koślawości stóp .... wiec jestem troszke wyczulona :ico_wstydzioch:

: 15 lut 2009, 17:18
autor: Mama_Ania
Cześć Baboski
Magdalena_82, oj, biedny Tosiaczek. Niech mu już w końcu minie choróbsko. A jak Ty się czujesz?
Aginka, zazdroszczę zabawy na śniegu. U nas trochę mrozu, chciałam, by G. wyszedł z maluszkami wcześniej na spacer, ale mu się nie chciało :ico_zly: , a ja robiłam obiad. Teraz czekamy na gości, więc albo póxniej pójdziemy albo wcale :ico_zly:

Moja Kinga lata na boso (tzn w skarpetkach albo w rajstopkach). Absolutnie nie chce w kapciach. Widzi, że my chodzimy bez kapci i bierze przykład.

: 15 lut 2009, 21:46
autor: Aginka
Dzięki dziewczyny .... chyba rzeczywiście przesadzam :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

: 15 lut 2009, 22:05
autor: Magdalena_82
Anuś ja czuję się całkiem już dobrze...
Aginko co do kapciuszkow to mój Antoś nosi takie kapciuszki za kostkę..zaraz wam wkleje
...o tu sa Antosia kapcie, dokładnie takie jak ma:
http://www.clarks.co.uk/find/Department ... s-20317741

: 16 lut 2009, 12:49
autor: Mama_Ania
Hej
A my się właśnie wybieramy na spacer i po zakupy. Czuję się jakaś rozlazła. Kinga przyszła do nas do sypialni przed 5 i poprosiła "mreka" (mleka), jeszcze usnęła po wypiciu flaszki, a o 6:30 obudził się Patryk. Zaraz wstała Pyza i dzień się zaczął. Mnie boli głowa i chyba zaczyna mnie brać choróbsko :ico_olaboga:

: 16 lut 2009, 15:33
autor: Kristi
Dzien dobry :)
A moje dzieci sobie spia.
Do polodnia bylismy w domku i bawilismy sie fajnie..
Pozatym to zaraz ide robic obiadek,poki dzieci spia :-) A dzisiaj chyba nie pojdziemy na spacer.. jakos tak zimno jest.. okropnie..

Aginka dziekuje za mily komplemencik :-)

Zycze wam milego dnia

[ Dodano: 2009-02-16, 14:34 ]
A jesli chodzi o obuwie po domu.. to Nicolka lata po domu w skrpetkach antyposlizgowych albo jak juz skarpetki sciagnie to zaklada takie normalne kapcie fajne ma rozowe .. z gumowa podeszwa i lubi tez w nich chodzic ale przewaznie lata w skarpetkach tak samo jak Marcusek :-)

: 16 lut 2009, 16:47
autor: Magdalena_82
Cześć kobietki.

Ja zauwazyłam że Antoś stawia troszke nózki do srodka...więc...kupuje mu tylko "wysokie" buciki, takie które trzymają pietkę...jakis czas latał w domku, albo w skarpetkach albo boso...ale lekarze radza mi żeby codził w tzw dobrych kapciacch wtedy nóżka się uformuje...boso jest najzdrowiej...ale jak dziecko bedzie juz starsze i jego nózka nie będzie miała skołonności do koslawienia. :ico_oczko:

Rano umówiłam się do lekarza zeby dogadać w sprawie moich tabletek....dostałam dwa opakowania, przez pierwsze 3 tygodnie mam brać codziennie, a potem juz co 2-gi dzeń ...jezeli gorzej się poczuje to mam wrócic do brania coidziennie, ale mam nadzieje ze nie będę czuła się juz zle...narazie jest OK.
No i poraz kolejny pytałam jak tam z zaciazeniem, po tych tabletkach, ale lekarka powiedziała mi że mozemy od razu po odstawieniu się starać....
ze taka mała dawka pod koniec to już nic a nic nie szkodzi płodowi....
Kurcze....ufam że tak jest, ale pewnie dla zwiększenia bezpieczeństwa poczekamy z jakis miesiąc...jeszcze poczytam o tym w necie.

Pózniej musiałam jeszcze poleciec na drugi koniec miasta do banku...ech spacerek był długi ale fajniusi, Antos troszkę mi przysnął w wózeczku...troche złapał świerzego powietrza, może dzisiaj ciutkę lepiej zje.

Niedawno znowu mi Tolek zasnał...osatnio czesto spi w dzień, ale to pewnie przez tę chorobe...znowu ma stan podgorączkowy...a ja go wyciągnęłam do tej przychodni..ale za bardzo nie miałam wyjścia.... :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-02-16, 15:49 ]
Mnie boli głowa i chyba zaczyna mnie brać choróbsko
Taka pora roku...oby nie Aniu zycze duzo zdrowia :one:

: 16 lut 2009, 20:29
autor: iwonap
hej baboski
oj czytam ze chorobska znow grasuja a sio....zdrowka wam wszystkim zycze
kristi sliczne te twoje dobaski .....a markusek jaki juz fajny duzy facecik sie zrobil:) zazdrosczez .....
gabi....emilka jest do schupania i taka mala modeleczka .....cudo a te loczki ....
:)
wogole wszystkie bobasy sa fajowe...tylko schrupac ...jak tamk ogladam to wyobrazam sobie jak wszystkie sie spotkaja i jak szaleja .....hehehe to by bylo spotkanie ....wszystko pewnie by rozniosły
ja tylko na chwileke wpadlam bo caly dzien dzis bylismy na dworze ...piekan zima cieplutko i pelno sniegu....super ..
aha i przy okazji pochwale sie wam ze moj maluch dzis sam poszedl do lazienki i zrobil kupke.. :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: jestesm starsznie dumna z niego ...mam nadzieje juz juz teraz bedzie tylko lepeij...
madziu czy antos robi sisui "na stojaco" ? przepraszam za takie pytanie a le moj maly juz tylko robi tak "jak tata" o nocniku nie chce slyszec tam tylko jego misie siusiaja :)
buzaiki dla was baboski:)

: 17 lut 2009, 15:48
autor: Mama_Ania
Witam.
A co tu tak cichutko?
Moje maluchy śpią. Dziś pobudka była o 8. Kurcze, jak G. ma na 7 do roboty, to maluszki wstają przed 7. Jak ma na 10, to ja ostatnio zmykam spać do salonu, by trochę odespać a wtedy i one śpią dłużej :ico_haha_01: Małe chytrusy :ico_haha_01:
Wczoraj Kinga przy obiedzie powiedziała, że musi iść siusiu. Odeszła od stołu i cisza... Po 3 minutach Grzesiek poszedł sprawdzić, co się z nią dzieje, a ona w swoim pokoiku, przykryta kocykiem, na łóżku już spała :ico_szoking: . Szok. Musiała bardzo chcieć spać. I spała prawie 2 godziny. Później był długi spacer i szaleństwa na saneczkach.
Wiecie, mam dylemat z przedszkolem. Bardzo chciałam, by mała chodziła od września. G. od początku kręcił nosem (ja w domu a mała w przedszkolu, on jej odwozić nie będzie itd.). Od wczoraj wydają podania, jest mało miejsc. Dziś chciałam iść i zapisać ją, ale G. powiedział, że i tak się nie dostanie. Już sama nie wiem... :ico_olaboga:

: 17 lut 2009, 16:01
autor: Mama_Ania
Ja myślę podobnie, ale małżowaty chodzi naburmuszony kiedy mu wspominam temat przedszkola...