Strona 968 z 1361

: 21 sty 2008, 12:05
autor: kamizela
Witam.

Upiekłam :ico_tort: dla Hubertusa :ico_oczko: - maluszku ty nam nie choruj !!! Oby wyniki były dobre.

Sikorko wózek bardzo mi się podoba :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Lady nie chodziło mi o to, że Mili jest dla was kłopotem - broń Boże !!! Tylko, że po prostu zmiana sytuacji i nawał obowiązków po narodzinach malucha, zmęczenie , to wszystko może przyczynić się do nieporozumień :ico_noniewiem: Tak czy siak mam nadzieję,że dojdziecie do porozumienia.

: 21 sty 2008, 12:08
autor: GLIZDUNIA
a dzis dzien babci...zapomnialabym!!!jak Maycia wstanie to dzwonimy z zyczeniami!!!!
gdzie sie podziewacie w ten poniedzialkowy poranek.?ja sie dze w domciu bo u nas znow deszcz...co za zima....w pl pewnie nie bedzie wcale lepiej...bleee

: 21 sty 2008, 12:09
autor: Patrycja.le
Witam,
Sikorka super wózeczek muszę się też nad nim zastanowić :-)
Glizdunia no to w końcu chyba wiadomo skąd te kupi
GosiaA trzymam kciuki żeby się okazało że to jednak nic takiego i dzisiaj dla Hubertusa :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort:

: 21 sty 2008, 12:11
autor: kamizela
Daria nie widzisz mnie :ico_oczko: Jestem dopóki mały śpi :-D

Próbowałaś powalczyć z avatarkiem ?

: 21 sty 2008, 12:21
autor: ladybird23
ja zaraz zgodnie ze wskazowkami kamizeli sprobuje stworzyc swojego avataraka..a a propos twojego pytania, odpowiedz ponownie brzmi nie..jeszcze specjalnie nigdy nie było spiec jesli chodzi o obowiazki zwiazane z mała :-) u nas raczej to kwestia roznego wychowania i wpojenia roznych wartosci...

a na drukarkach zadna sie nie zna :(

: 21 sty 2008, 12:23
autor: GLIZDUNIA
Lady...a o co chodzi z drukarka?
Kamizela...wczoraj cos wywalczylam z avatarem ale byl taki pyci ze dzis go usunelam :ico_haha_01: ...wezme sie za to jeszcze raz....

[ Dodano: 2008-01-21, 11:41 ]
no cosik udalo mi sie zdzialac ale pomniejszalam z 15 razy :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-01-21, 11:44 ]
przy szukaniu zdjec natknelam sie na fotki z mojej 18mnastki...hihihi ale wyglądalam...hahaha....jak 12 latka :ico_haha_01:

: 21 sty 2008, 12:52
autor: jagodka24
u nas ciezki weekend bo egz i wogule
jeden do nonono a drugi do przodu

mała je mi w nocy wiec jestem troszke załamana
budzi sie miedzy 1 a 3 i musi zjesc swoje 170ml a w dzien ledwo jej wcisne 100ml

dzisiaj ciezki dzionek bo juz 4 kupoy byly i kazda zadka i strasznie zielona i smierdzaca
katar nas nie opuszcza a mnie opuszczaja sily

gosienko strasznie sie przestraszylam jak to napisałas
wierze ze wszystko bedzie dobrze

a ktorego szefa poznałąs?
małego czy duzego?

a wiecie ze moj michalk zmienia prace
przechodzi do konkurencji wiec chyba gosiu w koncu sie nie poznacie
a w lutym bylaby okazja

jagoda nie raczuje ale palza po calym pokoju u probuje
wlasnie grzebie pod swoim lozeczkiem i bawi sie wagą

: 21 sty 2008, 12:59
autor: GLIZDUNIA
Jagodka...te luzne kupy to mysle ze na zeby...no bo dziwne ze duzo dzieciakow tak ma i ząbkuje rownoczesnie.....po kilku dniach bedzie lepiej :ico_oczko: .....i gratuluje mezusiowi nowej pracy...rozumie ze na lepszych warunkach wiec :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
i wysylam dodatkowe sily :ico_oczko: ....no coz...kto ma to wszystko wytrzymac jak nie my :ico_noniewiem:

: 21 sty 2008, 13:06
autor: jagodka24
daria ale piekny avatarek :ico_brawa_01:
moze i zeby ale nie podobaja mi sie te kupy
poki co nie panikuje ale wiecie jak to jest

u nas iscie angielska pogoda
ppada i pada
a ja musze na spacerek :-D

: 21 sty 2008, 13:12
autor: GLIZDUNIA
ach wiem Jagodko doskonale jak to jest...mialam to samo kilka dni temu.l..wlasciwie wczoraj juz bylo wszystko w porzadeczku...a gorączkuje mala?a jakies wymioty....?albo brak apetytu?