Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

garaczki brak a apetytu to juz dawno nie ma
szczególnie na mleko
mam jej dosyc
wlasnie lezy na podlodze i leje rzęsiste łzy bo nie chce jej nosic
zaraz mnie kurwica weźmie

a to moje dziecko w wersji usmiechnietej

slicznie sie smieje mala Jagodka...a placze pewnie tez calkiem niezle....i wloski jak jej urosly i sliczną ma bluzeczkę

nasza tez ostatnio lubi raczki i ostatnio juz nie daala sie nigdzie odlozyc i tak sie darla ze my juz wkurzeni i miala juz nurofen dostac bo jakby ja cos bolalo taki ryk byl...pomogli goscie...zmienilo sie centrum zainteresowania....i humor jej sie poprawil

jagodka24, coś nie tak z tą moją synową Ale i ja mam podobnie tylko że widzę Krystka wieczorami więc tylko nocki mam do d..., ale w dzień jak mi mówi mama to jest aniołek chyba że coś go nagle napadnie

ach...moja panna spi...2 rdzemka juz...super...a ja ciasteczka zajadam i juz mi sie obiadu nie chce gotowac!musze sie za to zabrac bo jak dzieci wstana to jedziemy odebrac fotki....

GLIZDUNIA, podziel się ciasteczkami. Też bym chętnie zjadła a tu nic pod ręką nie mam

twoja synowa dosteje dzisiaj na leb

mam dosyc

ale tu przypomnienie jaka kiedys mialam fajna córeczke

http://pl.youtube.com/watch?v=Og5mVumHrrg
tym zajmuje sie moje dziecko jak nikt na nią nie patrzy

no boberkowa sliczniusia ...Jagodka ciagnie do drewna a Maya do skory....juz coniektorzy sie smieją bo lize skorzane rzeczy...u znajomych kanape..od sasiada kapcie ...i futeral z aparatu...wszystko co skorzane napotka to jej!no i jeszcze stapy bardzo lubi i jak ktos do nas przychodzi to musi sie liczyc z tym ze Maya predzej czy pozniej dorwie jego skarpetki ......

[ Dodano: 2008-01-21, 15:45 ]
a Patrycja....no coz...ciasteczka juz zniknely a chetnie bym sie podzielila ....obiadu robic nie moge bo bym obudzila stukaniem Maye...wrazliwe ucho to ona ma...a chce zeby sie wyspala.....i musze leniuchowac

witam, melduję się ze żyję, Alicja najadła się właśnie zupki kalafiorkowej, smakowało jej bardzo bardzo jak nic wcześniej, a dla nas robię kalfior zapiekany., mniam
My jakoś sobie powolutku żyjemy, ząbków nadal nie mamy,
Zmęczona jestem dziś po fitnesie i nie mam na nic ochoty, może to taki dzień.

Ewcik, Ty taka chudzina i na ten fitnes biegasz, to Ty nam dziewczyno niedługo znikniesz całkiem

Karolek jakiś marudny, płakał nie wiem czemu i usnął. Może był śpiący, ale jakoś nie było po nim widać. No niech tam śpi, jak się wyśpi to biegniemy do babci z całusami i życzonkami

Hej!
kurczę...ale dziś klikacie na potęgę...dobrze, że zajrzałam, bo wieczorem bym czytała i czytała...

Hubertusku ukochany!!! dużo zdrówka! rośnij mi silny chłopak! no i masz torcik od teściowej i całuski od narzeczonej!!!
Co do bycia chrzestną.......no tak myślę, że to może w kwestii pojednania raczej...albo po prostu ot tak...bo na chrzestnego wzięli kasiastego brata z Kanady!!! no i brakowało kogoś na matkę chrzestną więc ja...tak na razie myślę...bo wiem, że się nie lubimy...
Sikorka, wózek fajny!!! fajowo się składa...oby dobrze się jeździło!
Daria, no avatar jak ta lala!!!

U nas dzień babci tak..że rano dałyśmy babci zdjęcie z wnuczkami, a po południu koszulkę super babcia, która dziś rano doszła
Młoda śpi...na razie nie długo, więc zabieram się za robotę...
zajrzę później, na razie lecę...
Lady podpytam J o drukarkę, może pomoże...masz przewodową drukarkę??? musisz najpierw podłączyć ją do kompa, włączyć kompa...jak się uruchomi to włączyć drukarkę...i jeśli masz windows xp to powinna wyskoczyć info że masz nowy sprzęt i przeprowadzić instalację...jeśli on sam nie będzie umiał tego zrobić, to z płytki...Ale jeśli masz windowsa vista, to on niestety nie wie.......może ta drukarka nie pasuje po prostu do tego oprogramowania, bo tak może być...tyle...
Jagódka, po małej nie widać żeby ją coś męczyło... A Tobie przesyłam dużo, dużo siły!!!