Strona 98 z 224

: 03 paź 2008, 21:33
autor: agniecha772
Acha,a żadna z Was nie ma spiralki??
chyba nie,ja sobie nie wyobrazam miec spirali czyli obce cialo we mnie!!

Dla mnie to najmniejszy problem, mam śrube w nodze, soczewki na oczach, jeszcze jakaś spiralka, nic takiego :ico_haha_02:
...jak u Was sprawy nocniczkowe?
u nas ok,sadzam czesto Wiki a czasem sama nocnik przynosi i wola sisisi,dzis wstala popoludniu i pielucha sucha i sie pytam Wikunia chcesz si a ta bieg po nocnik,i siku ze hoho a jak sie cieszyla i ogromne brawa :-D
Kurcze ale masz mądrą dziewczynkę...b rawa dla niej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ania1980 super że masz małżonka w domku! :ico_oczko:

Dziś odniosłam mały sukces w zasypianiu Tomka, bo nie zasnął z cyckiem w buzi, [bo raczej tak nie robi]ale wieczorem musi być cycek zasnął mi na kolanach, ugłaskałam go... bo na czytanie ksiazeczek, jeszcze za wcześnie.[wczoraj próbowałam] i właśnie pytanie do Was JAK USYPIACIE SWOJE MALUCHY?
przyszykowałam mojemu mężowi kolaxyjkę, winko chłodzę... :ico_oczko:

: 04 paź 2008, 08:39
autor: Frydza
witam z :ico_kawa: u nas paskudna pogoda wrrrrrrrrr


agniecha772, gratuluje zasniecia Tomusia bez cyca :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
A co do zasypiania u nas jest tak dostaje flache na noc i zasypia sama :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-10-04, 08:40 ]
ale sie stronka zwezila ojoj ten pasek po boku tak robiiiiiii :ico_noniewiem:

: 04 paź 2008, 09:06
autor: edyta29
Witam witam agniecha no ja się nad spiralką zastanawiałam ale boję się że mi ją organizm odrzuci i w tedy 500zł. w nonono

Co do zasypiania to Wiki kładę do łóżeczka , trochę się pokręci i w końcu pada hi hi hi
od czasu do czasu usypia mi na rękach i w tedy zanoszę ją do łózeczka :ico_oczko:

: 04 paź 2008, 09:54
autor: agniecha772
[quote="edyta29"]Witam witam agniecha no ja się nad spiralką zastanawiałam ale boję się że mi ją organizm odrzuci i w tedy 500zł. w nonono

no to żeś powiedziała dosłownie, mój gin mi proponował chyba za 300 zł i na 3 lata, a za 360 na 5 lat. chyba tak?albo już nie pamiętam...
Fajnie Wam dzieciaki zasypiają, ja dziś też Tomka spowrotem włożyłam do łóżeczka, ale obawiam się że on w nim nie czuje się dobrze, dlatego nie chce w nim spać... tak pisał Tracy Hogg, może spróbuje jej wskazówek, żeby go przyzwyczajać do łóżeczka, my już po śniadanku, Tomek oczywiście w huśtawce, zaraz przyjedzie A i jedziemy do Silesi!

: 04 paź 2008, 09:59
autor: madziorka hihi
frydza czesc ranny ptaszku. ty jak zawsze pierwsza hehe
a propos zabezpieczen. my gumek nie lubimy jakos tak.. wiec pozostaja hormony albo liczenie na fuksa. poki co ta druga metoda u nas kroluje. ale po drugim dziecku juz napewno cos konkretnego sobie zaaplikuje. mysle nad implantem...

aaa swietnie ze wiki juz kuma nocnikowanie.. ale ona tu chyba najszybciej sie rozwija.. wiec miejmy nadzieje ze i nasze dzieci pojda w slady kolezanki hihi

aga spirale miala moja kumpela. i co z nia przezyla? nie dosc ze okazalo sie ze jakims cudem sie jej zsunela (ona tego nie czula) i na fotelu ginekologicznym przezyla chwile grozy. bo po dwojce dzieci bala sie strasznie kolejnej wpadki. uff ale jednak jej sie udalo
ale gdyby tego bylo malo. przez te spirale miala 3 gr cytologiii. ufff ale i tym razem nic groznego nie wykryli.. ale nigdy wiecej
a i ja sobie tego nie wyobrazam..
zasypianie lelka...
zostaje sam w lozeczku z flacha, i tak pada
nocnikowanie
srednio dziala
tzn to nasza wina glownie bo za malo go sadzamy na nocnik. rano po mleku zawsze ladnie kupke robi, ale w ciagu dnia jestesmy glownie poza domem. nasz dzien jest zwyke urozmaicony i na nocnik brakuje czasu a buuu
w PL jak tydzien zostal z moja rodiznka to 3 razy dziennie pieknie sie na nocnik zalatwial.. ale oni mieli i czas i cierpliwosc
ale jednak lelek jeszcze nie kojarzy tych czynnosci i nie nazywa ich po imieniu...
poki co dzialamy w temacie ale nic na sile
i tak czytalam ze chlopcy pozniej pozbywaja sie pampersow.. wiec do 2 latek mysle ze cos sie zmieni na lepsze w temacie..


kamila milego weekendowanie i wodeczkowania hihi
upadek.. hmm coz moge powiedziec
gdybys zobaczyla teraz mojego lobuziaka.. ach
nosek zdarty. sliwa pod okiem
normalnie jak maly bandyta wyglada
ale jednego dnia wywrocil sie na podloge. dopiero po kilkugodiznach zauwazylam ze zatarl nosek
a na drugi dzien rano biegl do tatusia i na wykladzinie dywanowej go tak poprawil ze nawet krew sie pokazala
efekt wiadomy
zrobilam mu zdjecie na pamiatke to moze wrzuce hihi

ania super ze krzysiek juz z wami!!! a jak sie czuje??

aleksandrowicz jak tam u was??

madzia dzien doberek. widze ze na gg dzialasz to pewnie i do nas zagladniesz..
bcian gdzie jestes???

juli zagadaj z Duzym niech cie z ramion wypusci na kilka minut co bys nam kliknela jak bardzo jestes happy?

a ja dzis wczesniej na nogach hehe ale rodzinka w domu wiec weselej w sypialni nie?
chlopakow wyprawilam do miasta. pojechali zalatwiac rozne sprawy wiec mam luz
jak wroca to jedziemy na 12ta na basen. dzis zaczynamy zorganizowane zajecia hihi
potem jakies drobne zakupki

a wieczorem jedziemy do znajomych hihi

milego dnia..

: 04 paź 2008, 10:22
autor: agniecha772
a propos zabezpieczen. my gumek nie lubimy jakos tak.. wiec pozostaja hormony albo liczenie na fuksa. poki co ta druga metoda u nas kroluje. ale po drugim dziecku juz napewno cos konkretnego sobie zaaplikuje. mysle nad implantem...

Ty jesteś świetna i prawdopodobnie masz dużo szczęścia, mówie o tym kochaniu na fuksa!
Ja ta,k n
igdy nie
potrafiłam zawsze zawsze byłam zabezpieczona [gumki w torebce] teraz szaleje, ale to kocham się z moim mężem i wcale nie boję się ciąży. Z tą spiralką, to jak o wszystkim jest wiele opini...pozdrawiam

: 04 paź 2008, 10:25
autor: madziorka hihi
a to fotki z ub soboty - imprezki

cala najmlodsza brygada
(powinno byc napisane lipcowiatka- ale to nie moja robota hehe)
Obrazek
buzi
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

[ Dodano: 2008-10-04, 10:29 ]
Agniecha no to nie jest tak do konca na fuksa.. tzn stosunek przerywany to tez jakas metoda nie? hihihi
u nas sprawdzala sie 2 lata przed lelkiem.
a i na poczatku wspolzycia tez nie zawsze byly gumki hehe

po drugim dziecku napewno juz nie bede taka beztroska...

[ Dodano: 2008-10-04, 10:34 ]
na placu zabaw
moj przystojniak
Obrazek
Obrazek
spiewac kazdy moze... hihi
Obrazek
Obrazek

: 04 paź 2008, 11:50
autor: Frydza
Wikula spi,ja juz prawie posprzatalam tylko podlogi zmyc i luzik,mezulek w pracy wrrrrrr,ale ma 2 tygodnie urlopu i spedzimy go razem :-D
Bedziemy malowac pokoje,i na jednej scianie z boku bedziemy miec namalowane drzewo :ico_oczko:

frydza czesc ranny ptaszku. ty jak zawsze pierwsza hehe
no ranny ja bym sobie pospala jeszcze ale coz zrobic jak niunia 7.30 i pobudka,a o tej godzinie rano co zawsze jestem to prawie Wiki patrzy na baje takze to jej czas i totalna hipnoza :ico_oczko: dzis patrzyla na ziarno ale jej sie podobalo ,dzieci spiewaly a Wiki tany tany hhihi

MADZORKA gdzie ty ta pupke wsadzilas na facecika innego niz Adasko hihihi??
Swietny fotki ty szczesliwa i poprostu promieniejsze a Lelus boski i ten irokez miodzio :-D

: 04 paź 2008, 14:39
autor: agniecha772
madziorka fotki super, z Twojego Leonka bardzo ładny chłopczyk. Mój mężuś jusz pojechał do pracy, ja Tomka usypiam w huśtawce, robię moją ulubioną zupe cebulową, tylko dobrze by było żeby Tomek spał, bo musze lecieć po śmietane...
Byliśmy w Silesi i miałam taką przykrą przygode że głowa boli... :ico_olaboga:
Najpierw poszłam do optyka tam gdzie kupowałam soczewki, aże miałam problemy i tam byłam ze 4 razy, to mi pani dała za darmo pudełeczko na soczewki, to super,ucieszyłam się. Później poszliśmy do smyka tam kupiłam Tomkowi nakładkę na sedes i żel z Hippa! super. I posdzliśmy do DAICHMANa i tam szukamy Tomkowi butków, ja to chciałam jakieś sportowe, ale były drogie jak cholera, i jakiś kiepski wybór, ale znalazłam fajne takie ala kozaczki, które będzie miał na zime... no i była cena 59,90 i przekreślone na 39,9 to to się ucieszyliśmy bierzemy...A powiedziałam do Artura że tam bajzel okropny, nie umiałam drugiego buta znaleść, pudełka pomieszane i wogóle...No i idziemy do kasy a facet mówi że 59,9, dobra ale dlaczego? :ico_szoking: mój Artur ruszył a to było tylko pudełko 39,9 a buty nie, ale Artur poszedł z nim tam i musiał pokazać że tam mają bałagan, i ten sprzedawaca tak jakoś mi się dziwnie przyglądał, ja pomyślałam czyżbym go znała? :ico_szoking: Acha no i pyta czy bierzemy te buty mówię że tak, to tak jakoś długo szukał tej złotówy żeby mi wydać i koleżankę prosił żeby mu rozmieniła.. :ico_olaboga: A się okazało że on myślał że ja coś zwinełam...Bo wychodzimy ze sklepu, a ochroniarz do mnie, niech Pani pokaże torebke! A ja: cooo???? :ico_szoking: a on Pani wie co? prosze pokazać torebke, jak się Artur wkurzył zaraz mnie wziął za siebie? i mówi co ty chcesz? i tam zaczeli krzyczeć troche...noi ten ochroniarz powiedział że to sprzedawca wskazał na mnie palcem [nonono :ico_zly: :ico_zly: ] noi Artur poszedł do tego sprzedawcy, żeby troche go nastraszyć, wziął jego imie i nazwisko i powiedział że chyba już mu się znudziła robota ekspedienta! tylko zajmuje się ochroną. I dobra poszliśmy ale słowa przepraszam nie usłyszałam...dobra idę po śmietane, Tomek śpi!

[ Dodano: 2008-10-05, 11:35 ]
kurcze jestem w szoku... żadna nie była tu? :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

: 05 paź 2008, 15:39
autor: Frydza
Witam :-D ale pusteczki fju fju,jutro malujemy pokoj Wikuni :ico_oczko:


agniecha772, ale przezylas historie no masakra normalnie :ico_szoking: :ico_olaboga: wspolczucia,jednak niektorzy ludzie to debile!!