Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Znowu coś o chustach http://www.figa.pl/Modne-nosidelka-powo ... owlat-a310

witajcie poświątecznie
przesyłam Wam moc gorących życzeń, bo u nas Święta jeszcze trwają, dziś tzw. Rękawka, choć pogoda niezbyt udana
ja w kołowrotku przedświątecznym nie zdążyłam już do Was zajrzeć, a i przez Święta komputer był na cenzurowanym, więc się nie udało
dzieciaczki macie przecudne, no i brawo za postępy i pierwsze ząbki
u nas nic się nie dzieje, może w tym tygodniu pójdę z małą wreszcie na szczepienie, to przynajmniej się dowiem ile mój skarbek waży
Ulcia jest przekochana, ale minął już bezpowrotnie okres ciągłego tylko spania i jedzenia, dziś panna-aktywistka potrzebuje audytorium i zabawek, bo inaczej kwęka że się nudzi, rączkami też nie pogardzi, ale najbardziej lubi siedzieć na kolanach, a niechby ją ułożyć nieco pod kontem to się skubana do siedzenia zabiera
no zmykam, bo pozostałe smyki z gromadki czekają
p0ozdrawiam ciepluko w ten deszczowy dzionek i życzę dużo słoneczka

inia Wikusia juz taka duza na tych zdjeciach

Znowu coś o chustach

kontrowersyjna sprawa, ja uwazam, ze wiecej w tym winy rodzicow niz chust... ja, uzywajac chusty, ciagle sprawdzam ulozenie noska Kiary i upewniam sie, czy moze swobodnie oddychac. Ale moze sa pewne modele chust, ktore nie nadaja sie do noszenie takich maluszkow...

dziś tzw. Rękawka

a czy to ma cos wspolnego z krotkim rekawkiem?

moja niunia zasnela dzisiaj na spacerku i nawet jeszcze po nim spala dlugo w domku, w wozku jutro pewnie da mi popalic, bo musze ja zabrac ze soba do szkoly... co prawda kolezanka z mojej grupy napalila sie strasznie, zeby w tym czasie zabrac Kiare na spacer, ale ja niezbyt chetnie powierzam mojego smyka komukolwiek...
a u dentysty nawet pol godziny nie zabawilam, okazuje sie, ze po ciazy wszystko w porzadku z zebiskami

lilo- ju ząbki, szybciutko:)

inia- Wiki wygląda bosko w tej sukience, jednak dziewczynki do chrztu można bardziej wystroić.

Adaś dzisiaj pierwszy raz odmówił cyca, cały dzień na butli a jak próbowałam mu na wieczór dać to był wrzask, nawet mnie specjalnie piersi nie bolą, więc chyba zbliżamy się do końca karmienia. Byłam po tego psa, jest cudny, ale mieszka u moich rodziców bo mają duży dom i ogórd, jutro jedziemy z dziećmi go odwiedzić, choć Tośka niestety coraz bardziej kaszle

A tu pare fotek ze chrztu:

Rodzinka w komplecie






Z chrzestnymi:

czesc babeczki

Wesolych po swietach

My wrocilysmy z Dziekanowa ale nie pisalam,bo troszke zalamana jestem Jednak bez operacji sie nie obejdzie,dali jej jeszcze miesiac ale marne szanse.
Zyje z dnia na dzien,od rehabilitacji,do rehablilitacji,wciaz walka o kase,zalatwianie spraw w MOPS-ie,NFZ-cie itp

inia1985 super suknia, moja sie w swojej troche topila

jednak dziewczynki do chrztu można bardziej wystroić.

twoj tez bosko wygladal i dalej ma wloski geste bo moja juz prawie lysa tak glowa kreci ze wycieraja jej sie

my jeszcze u fotografa robilismy zdjecia ale beda dopiero za tydzien, mam nadzieje ze na plyte nagraja to wkleje

Jednak bez operacji sie nie obejdzie,dali jej jeszcze miesiac ale marne szanse.

biedna Zuzia, ile musi sie nameczyc

[ Dodano: 2010-04-07, 08:47 ]
wczoraj mojej dalam pierwszy raz zupki, pierwsza lyzeczke wyplula bo nie bylo slodkie a pozniej zjadla pol sloiczka i co najwazn, na nasze wadze wazy juz 6 kg, wkoncu zaczela przybierac

[ Dodano: 2010-04-07, 08:53 ]
a co do cyca to mi sie nadal zbiera mleko, w sobote niby malej dalam wieczorem i nie sciagnelam jak zawsze o 21 bo bylam strasznie zmeczona to o 3 w nocy wstalam z ogromnym bolacym i twardym cycem i aby nie sciagac to na spiocha malej wcisnelam, wiec jeszcze cos tam jest

czy wam tez wypadaja wlosy??, bo mi okropnie, zaraz bede lysa jak moja cora

anetka- mnie wypadają garściami po Tosi też tak miałam, przeszło mi po 6 miesiącach... za ładną wagę

rybka- żeby wam się wszystko udało załatwić jak najszybciej dla Zuzi

U nas znów choróbska, Tosia zasmarkana i znów kaszle, a mnie gardło boli

Witam po świętach

Dziewczyny, gratuluję udanych chrztów i grzecznych dzieciaczków

anetka607, zdjęcia super, Klara śliczniutka, Fajnie że nareszcie zaczęła przybierać na wadze. No i tak pięknie je te nowe smakołyki My daliśmy Justynce w święta kaszkę ale tylko kilka łyżeczek zjadła. Za to wczoraj gruszeczki z Hippa jej zasmakowały. I tak śmiesznie jadła, zdziwiona, że ssać nie może, bo łyżeczka przeszkadza Z butlą też już lepiej, choć w dalszym ciągu preferuje cycusia
Anetka, mi włosy też sypią się garściami. Od jakichś 3 tygodni się nasiliło. Niby wiem, że to się zdarza po porodzie, ale trochę mnie to przeraża....

Pruedence, świetne zdjęcia. No i dużo zdrówka dla Tosi, niech kaszelek szybko przechodzi. Gratulacje z powodu pieska, teraz twoje dzieciaki choć u dziadków będą się mogły z nim bawić

leona, dla dzielnego Marcela za szczepienia no i śliczna waga Duży chłopiec z niego Wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia 3 miesięcy

Helen , Twoja córcia też dziś kończy 3 miesiące - więc też składamy życzonka
Super, że wizyta u dentysty krótka
Doskonale Cię rozumiem, że nie bardzo chcesz zostawić córcię pod opieką koleżanki, ale jeżeli nie będzie innego wyjścia....

inia1985 , Wikunia w tej sukieneczce to taka Mała Księżniczka jaka ona do Ciebie podobna Dobrze, ze choróbsko już Ci przeszło, ale miałaś przez to święta Co do rozszerzenia diety to powolutku możesz zaczynać, tylko musisz być bardzo ostrożna z tą alergią....

lilo , gratuluję pierwszych ząbków. Justynka już miesiąc nad nimi pracuje i też jest bardzo marudna, a ślina to jej po prostu kapie. Ale jeszcze się nic nie pojawiło, więc pewnie Twoja córcia będzie pierwsza
Super, że Julcia opanowała już obracanie na brzuszek, ehh teraz to już trzeba mieć oczy na około głowy

barbapuppa, dobrze, ze już jesteście zdrowi, ciekawa jestem ile Twoja Uleńka już waży. Widzę, ze masz już podobnie jak my. Justyna sama nie poleży, tylko potrzeba jej zabawek i towarzystwa

iw_rybka, bardzo Ci współczuję. Oby ta operacja nie była konieczna. Trzymam kciuki, by Zuzia jak najszybciej doszła do formy

U nas święta super, Justynka była grzeczna, nawet zabraliśmy ją na spacer nad jeziorko. Oczywiście wózka nie mieliśmy, więc na rękach. Słodko przespała cały spacer. Nawet leciutko się opaliła Od kilku dni Justynka uroczo popiskuje. Nauczyła się nowych dźwięków i teraz nas nimi "raczy". Jest to naprawdę głośne piszczenie, może nauczyła się od Majki (mojej prawie 2 letniej bratanicy, którą spotkała podczas świąt)? Coraz chętniej ćwiczy. Mało tego już bez problemu podciąga się do pozycji siedzącej gdy złapiemy ją za rączki i bardzo równo główkę ciągnie do góry Jesteśmy bardzo dumni z tych postępów

Witam poświątecznie
Dziewczyny,fotki z chrzcin są przecudne.Ja z mężem też już chyba powinnam zacząć myśleć o chrzcie

U mnie obecnie już ok ale ostatni tydzień to był koszmar dla mnie i Natki.Przez 6 dni mi niemalże non stop wyła,mało jadła i w dzien praktycznie nie spała mimo że oczy same jej się zamykały,były jedynie 3-4 piętnastominutowe drzemki i tyle.W sobotę mąż wyciągnął Natce karte u lekarza,bo już nie wiedziałam co robić.Lekarka stwierdziła że na oko to wszystko jest ok.może po prostu zaczyna się jakaś infekcja ucha,albo to przez brzuszek.Przepisała jej dicoflor.byłam w szoku jak wróciliśmy do domu i dałam małej jedną saszetkę z moim mlekiem i płacz przeszedł.potem na wieczór jeszcze jedną i od następnego dnia daję już po jednej saszetce i jest ok.Mała śpi.Najprawdopodobniej ten brzuszek to była reakcja na antybiotyk który brałam na zapalenie cyca.Niby bezpieczny dla dziecka,a tu proszę.

Lilo,mojej małej na dziąsełku też się pojawiła biała kropeczka,ale wierzyć mi się nie chce że to już ząbek idzie,choć mnie pierwszy wyskoczył jak nie miałam nawet 3 miesięcy,więc może Natka ma to po mnie,choć wolałabym by jeszcze z zębami poczekała Cały czas ciućka łapki i cała uśliniona ciągle jest,a jak daje jej butelkę (próbowałam ją przerzucić na sztuczne mleko,ale bezskutecznie.woli cyca) to zamiast pić to przygryza smoka.
W ogóle to troszkę mnie martwi jej waga,bo w sobotę u lekarza okazało się że ma tylko 4900.No ale jak daje jej ten durny bebilon pepti to go nie pije,no chyba ze ją dłużej przetrzymam to napije się ok 35ml a potem chce cyca.

No i mam super wiadomość.Moja kochana,leniwa Natusia w końcu postanowiła podnieść łepek leżąc na brzuszku.Dokonała tego w 7rocznicę związku mojego z mężem,w lany poniedziałek.Włączylam TV bo moi rodzice się nudzili,kiedy ja nosiłam małą.Ta się tak zapatrzyła w telewizor,że jak ją położyłam na brzuch to nie raczyła oczu od niego oderwać i z podniesionym łepkiem wpatrywała się nadal.Byłam w szoku.Teraz ćwiczę z nią codziennie po 3 razy i dopóki główkę ma uniesioną to nawet nie płacze Tylko nie wiem czemu jak się gorzej podeprze rączkami to się buja na boki.Jeszcze troszkę i się przerzuci sama na plecki,także musze ją pilnować żeby mi z kanapy nie spadła.

Ciemieniucha mojej córci już też prawie przeszła.Położna poradziła mi ją wysmarować linomagiem.Zrobiłam tak 2 razy (włoski trudno później domyć szamponem i nieprzyjemnie pachną ale bylo warto).Przeczesałam po kąpieli i nie ma śladu.Teraz smaruję balneum baby kremem żeby czasem nie wróciło,bo skórka taka łuszcząca gdzieniegdzie się zrobiła.No i buźkę też ma szorstką.Dlatego chciałabym odstawić cyca i przejsć na bebilon pepti,ale się nie da.A mnie przez tę dietę bezbiałkową już zęby pobolewają.Troszkę wapnia by mi sie przydało.

Rybciu,trzymam mocno kciuki za córunię.Oby jednak udało się bez tej operacji.

geheimnis, super fotka w podpisie Udały nam się dzieciaczki

Dziękuję ślicznie Oj udały,udały

iw_rybka, oby byla poprawa u Zuzi

wczoraj mojej dalam pierwszy raz zupki, pierwsza lyzeczke wyplula bo nie bylo slodkie a pozniej zjadla pol sloiczka

fajnie ze corci smakowalo

co do wlosow to mi wypadaja pojedyncze, ale slyszalam ze po ciazy czesto leca garsciami takze pewnie i mnie to nie ominie

Mało tego już bez problemu podciąga się do pozycji siedzącej gdy złapiemy ją za rączki i bardzo równo główkę ciągnie do góry Jesteśmy bardzo dumni z tych postępów

no super

ja tez bylam dumna z synusia w niedziele jak pierwszy raz tak wysoko glowke podniosl

No i mam super wiadomość.Moja kochana,leniwa Natusia w końcu postanowiła podnieść łepek leżąc na brzuszku

brawa dla Natalki


ja wkleje pare fotek







[ Dodano: 2010-04-07, 11:31 ]
dziewczyny a mam pytanie ile spia wasze maluszki w dzien?? i jak czesto??
bo Marcel od kilku dni co 2/3godz robi sie taki marudny ze szok, no i wtedy zalicza drzemke, czasami 30min czasami z godzine
kiedys w dzien wogole nie chcial spac