: 22 sty 2008, 12:37
Dobra ... uwaga próbuję coś sklecić ...
Cześć Majowe Mamusie
Umieram nadal... z tym, że już nie gorączkuję po 39,7st... wię w miarę na oczy widzę...
słaba jestem łokropnie, to i ten (Sikorkowy) okład z młodych piersi by się zdał...
Wszystko zaczęło się od zapalenie zatok... pięknie ładnie kończyłam w sobotę antybioty... a w niedzielę rano.... ^&%^&%$^$^$^&$
i nonono... było już po mnie... na pogotowiu pan dr stwierdził zapalenie płuc...
Dzieci porozwożone po babciach bo ja only śpię...
nawet nie wiedziałam, że tyle można...
Ula trochę zarażona ... ale moja mamusia już się o nią zatroszczy jak trzeba
I co... wypadało by WAS poczytać... pomalutku
Cześć Majowe Mamusie

Umieram nadal... z tym, że już nie gorączkuję po 39,7st... wię w miarę na oczy widzę...


Wszystko zaczęło się od zapalenie zatok... pięknie ładnie kończyłam w sobotę antybioty... a w niedzielę rano.... ^&%^&%$^$^$^&$


i nonono... było już po mnie... na pogotowiu pan dr stwierdził zapalenie płuc...
Dzieci porozwożone po babciach bo ja only śpię...


Ula trochę zarażona ... ale moja mamusia już się o nią zatroszczy jak trzeba

I co... wypadało by WAS poczytać... pomalutku
