ramonka absolutnie mój post nie bije do Ciebie miałam raczej na mysli osoby które maja coś przeciwko widząc mnie osobiście karmiąca piersią, Ciebie nie znam nigdy nie spotkałyśmy się gdy karmiłam piersia nigdy na mój widok nie zrobiłaś głupiej miny więc jestes bezpieczna
- mój post nie dotyka Twojej osoby
nie stresuj się...
ja jestem zwolenniczką karmienia piersia ale nigdy przenigdy nie namawiałabym na siłe nikogo kto by nie chciał lub nie mógł karmic na karmienie naturalne, uważam , że to każdego indywidualna sprawa i kaąda mama wie co dla jej dziecka jest najlepsze. ja uważam że dla mojego syna najlepsze jest moje mleko i dlatego karmię piersią.. no i podam zywy przykład bo nawet
mmarta nbyła tego świadkiem - zeby nie było ze jestem gołosłowna to osobiście zapewniałam forumowiczkę
slooowgirl ze przechodzac na butelkę nie robi krzywdy swojemu dziecku i że nic na siłę, że jeśli mleko się jej kończy to nie musi na siłę walczyc by je odzyskac tym bardziej , że ma cięzka sytuację ale to juz inny temat. więc jak sama widzisz ja nie mam ciśnienie na karmienie piersią na siłę u kazdej kobiety... każda ma wolny wybór.. mi się tylko nie podoba to, ze jeśli kobieta zdecyduje się na karmienie piersią to są ludzie którzy takie kobiety strofuja gdy te wyciągaja pierś i karmią publicznie.. a co gdy nie da rady znaleźc ustronnego miejsca a dziecko płacze z głodu???? kobiety maja prawo karmic swoje dzieci tylko w domach albo w ukryciu jesli jest to miejsce publicze??? uważam ze jak komuś sie to nie podoba - a ma do tego prawo - to powinien odwrócic się i nie patrzec bo nikt tej osoby nie zmusza do patrzenia, a dziecko nakarmic trzeba.. jak kobieta wyciąga publicznie butelke to nikt nawet na to by nie zwrócił uwagi... a cycek to już wywołuje takie poruszenie jakby to była inna częśc ciała której tu nazwy wymieniac nie będę...
robienie wokół tego afery jest bezsensu.. lepiej byłoby gdyby powstały pomieszczenia dla kobiet karmiacych w każdym sklepie i innych miejscach publicznych aby matki z dziecmi mogły wszedzie wyjsc i nie czuc presji otoczenia gdy dziecko płacze z głodu a kobieta wstydzi sie nakarmic bo ludzie gapia się na nia jak na nienormalna...
przykre to jest... wydaje mi się ze kobiety karmiące piersią są w dużo gorszej sytuacji niż kobiety karmiące sztucznie - chodzi mi tutaj o mentalnośc naszego społeczeństwa...